
Gość: PawełNH
Kupiłem niedawno swój pierwszy motocykl, i na pierwszy kask wybrałem NAXA F16 z blendą. Kupiłem dwa kaski dla siebie i mojej narzeczonej. Po pierwszej przejażdżce miałem ochotę wywalić kask do śmietnika. Blenda cały czas klekocze i sama opada nawet na niewielkich nierównościach na drodze. Musiałem pod suwak do opuszczania blendy wepchać kawałek papieru złożonego w kostkę żeby nie opadała. Zastanawiam się czy nie przykleić suwaka jakimś super klejem i nie korzystać z blendy. Tandeta!!! Odradzam !!! Nie kupujcie tego kasku.

dziekuje za rade pozdrawiam


Gość: Rafał7654
Witam tak jak kolega wyżej czy niżej nie wiem gdzie moja wypowiedz trafi ;D to tak kask jak na swoja cenę beznadzieja!! Kolega wspomniał ,że głośno to złe określenie jeżdżenie w tym kasku to udręka ;D przejechałem nim odcinek 100km myślałem ze ogłuchłem dlatego radze wam dorzucić do jakiegos kasku i nie kupować badzieiwa tak jak my ,blenda w tym kasku TRAGEDIA zreszta caly kask to tragedia no chyba ze wyglad jest spoko. ;D LEWA


Gość: marek884
Mam now F16 -kę z połowy 2014 I jest OK , nie ma problemu z blendą,inny system niż poprzednio stary "nieudany" szybko poprawiono jak zapewniał sprzedawca I to prawda , a co do głośności to mój poprzedni LS2 był Dużooooo...głośniejszy


Gość: Sokół
To już mój drugi kask z tej firmy . Polecam , bez problemu przejeździł cały sezon . Spisał się na wyjazdach długich i tych całkiem krótkich . Kask używany przez moją dziewczynę , wiec prany kilka razy i nic sie nie dzieje .Mogę polecić . dobra jakość i dobra cena .


Gość: uuu
Gówno na którym przejezdzilem 2 lata blisko + jedna gleba. Blendy juz po kilku dniach nie bylo. Ostatnio wywialo szybke przy 120 km/h. Przyszedł czas na zmiane. Odradzam


Gość: Piok
Jeżdżę w f16 od 4 lat, blęda nie opada, wszystko z nim wporządku.nie jest tak głośny jak koledzy opisują, nie jest też może najcichszy ale n8e czarujmy się, noe kosztował 1200 zł!
Polecam, do jazdy w koło komina i na trasy po 500 km daje radw spokojnie.
