Gość: happyjack7
Gość: happyjack7
Cena katalogowa nowego kombinezonu w 2007 roku to ok 3700zł (można sprawdzić w archiwum allegro) wiec można wnioskować że do jeden z wyższych modeli i prawdopodobnie jeden z ostatnich szytych we Włoszech. Jakość skóry i szwów jak to przystało na tej klasy kombinezon na najwyższym poziomie, główny zamek spinający jest bardzo solidny YKK, pozostałe zamki OPTI, sprawa najważniejsza czyli protektory, w kurtce standardowo wkładki Dainese oraz protektor z włókien węgłowych na łokciach i barkach z zatopionym ślizgaczem z tytanu (teraz montują głównie z aluminium). W spodniach dwa zamki na każdą nogę i miękkie protektory na uda, kolana zabezpieczone chyba najbardziej masywnym ochraniaczem z całego zestawu, optycznie noga robi się bardzo bardzo gruba:). U mnie pojawił się pewien problem ponieważ Dainese stawia na zakładanie spodni na buty a reszta producentów obuwia robi to w odwrotny sposób dlatego u mnie ciężko było spasować spodnie z butami Alpinestars SMX Plus i muszę nieco podwijać nogawkę. Należy się na to przygotować bo większość tych kombinezonów była sprzedawana w wersji nogawki "na buta". Pomimo że dwuczęściowy jest to kombinezon typowo torowy ma duże masywne protektory i jest dość ciężki w porównaniu np. z Alpinestars SX który miałem okazje przymierzać. Ten kombinezon nie idzie na kompromis jeśli chodzi o komfort czy przepływ powietrza chodź jeśli nie stoimy przez dłuższą chwilę to da się wytrzymać. Brak protektora pleców ale to raczej norma w tej klasie, polecam do niego Dainese Wave fajnie podpasuje do kroju na plecach. Polecam raczej tylko dla fanów marki,zawodników i ludzi którzy lubią polatać w weekendy z pochyloną sylwetką :).