Scott Cargo TP

jakis czas temu te spodnie testował "motocykl" gdzie otrzymaly ocenę Super, co w połączeniu z upolowaniem promocji na nie (zamiast 600 zl zapłaciłem około 400 zl) zdecydowalo o zakupie.

Użytkuje te spodnie wspólnie z kurtką Scott Turn TP, tworzą bardzo zgrany duet przeznaczony do turystyki chlodniejsze i zimne dni (jesień i zima, na ciepłe dni mam inny zestaw). za nimi 2 sezony więc co nie co mogę o nich powiedzieć.

Spodnie bardzo dobrze wykonane, wygodne, wodoorpodne. Podoba mi sie regulacja w pasie, super rozwiązanie, kieszenie na nogawkach to bardzo dobre rozwiązanie. Co do wyglądu, moim zdaniem nie są ani ladne, ani brzydkie.

Niestety mają równiez 3 wady:
- Są ciepłe, po wyjęciu podpinki w dalszym ciągu takie są a wlotów wentylacyjnych brak, rozpięcie kieszeni pomaga tylko trochę. w sloneczne dni zjawisko potęguję czarny kolor. Moim zdaniem w ogóle nie nadają się do miasta w sezonie letnim, w trasę tylko do 25 stopni, powyżej za ciepło. (chyba że chcesz mieć saunę) Dla mnie osobiście to nie wada, bo na lato mam Freestar'y, aczkolwiek jeśli ktoś chce je użytkowac cały rok...
- Przy moim 190 zm nogawki są za krótkie o jakieś 7-10 cm. Niestety nie znalazłem wersji z przedłużanymi nogawkami, więc jeśli jestes wysoki, czeka się ich przedłużanie.
- Brak kieszeni na protektory bioder co jest dziwne, bo w teście motocykla zestaw testowy je posiadał... być może ja posiadam jakiś trochę inny model.

Po 2 latach spodnie wyglądają jak nowe, żadnej odprutej nitki czy przetarcia, nic. zero.

Mimo że spodnie posiadają pewne wady, to ich jakośc wykonania, wiatro i wodoorporność i wygoda sprawiają że są doskonałym kompanem każdej podróży (aby tylko nie było za gorąco)