Gość
Największą zaletą tego kasku jest waga - tylko 1250g. Nie czuć go na głowie, nie męczy przy dłuższej jeździe. Kask zaprojektowany do wyścigów, więc areodynamika na najwyższym poziomie. Podczas jazdy z dużymi prędkościami nie rzuca głową na boki. Wentylacja świetna(po otwarciu wszystkich wlotów wiatr czuć z każdej strony). Jak na garnek typowo sportowy nie uświadczymy w nim ciszy - jest bardzo głośno, zwłaszcza jak się otworzy wentylacje na full :) Zatyczki do uszu wskazane. :) Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego kasku. Napewno kupiłbym go jeszcze raz. Daje 9/10.
Mój już po raz drugi w gwarancji;wychodzi z pasków gąbka. co gorsza przy większych prędkościach magnez się odpina od paska i uderza w szyję oraz skorupę makabra,żałuję tego zakupu
Wersja carbonowa od zwyklej rozni sie tylko i wylacznie tym, ze wierznia czesc skorupy ma fakture carbonu. Waga, oraz materialy z ktorych wykonana jest skorupa sa identyczne. W 2013 wyciszyli ten kask 4 krotnie poprzez zastosowanie innego kolnierza wygluszajacego. Jak na kask wyscigowy wersja po 2013 jest bardzo cicha.
Gość
tak jak pisał wiśnia929 jest rewelacyjny i leciutki jak piórko warto go kupić nie odstaje od arai i shoei tylko nieco głośny, ale to sportowy typ.
Gość
Przelatałem w tym kasku już ponad 10 000 km i naprawde polecam.
Zalety:
+ Dobre wykonanie: nie ma żadnych odstających nitek, żaden plastik się nie urwał ani nic z tych rzeczy.
+ Skorupa carbonowo-aramidowa(ponoć lepsza od normalnego kompozytu)
+ Gruba szybka, która nie zniekształca obrazu i nie paruje nawet w najgorszych warunkach
+ Wspaniała wentylacja: idealnie chłodzi całą głowe i twarz. Czuć napływ świerzego powietrza z góry i z przodu. Po otwarciu wentylacji na full naprawde mocno w nim wieje :)
+ Kask ma spojler, dzięki czemu jest stabilny nawet przy dużych prędkościach. Jechałem w nim 280 km i nie było efektu że wiatr chce mi go zerwać z głowy.
Wady:
- Troche głośny, ale bez przesady.
Gość
Też mam recera-R tylko Kundu, kozak garnek, fakt najcichszy nie jest, ale na prawde lekkość i bezpieczeństwo czuć, wysoka klasa, no i sam fakt, że takie garnki jeżdzą w motoGp o czymś świadczy.
Gość: Jarek
Witajcie. Kupiłem Kask czytając i oglądając w internecie różne opinie. Spodziewałem się, że nie jest to japońska jakość. Ale do rzeczy - zalety penie każdy zna tego kasku bo jest dużo informacji w internecie - ja skupię się na moich spostrzeżeniach. Bardzo fajny kołnierz ekran wokół szyi, który chroni wnętrze kasku przed wpadającymi owadami, nieprzyjemnymi turbulencjami. Aerodynamika bardzo fajna - na MT09 z małą owiewką ponad 200 i da się wystawić głowę. Kask dobrze dopasowany - magnes na zapięciu DD, który fajnie trzyma wolny pasek. Wentylację naprawdę czuć !!. Waga naprawdę mała - ALE UWAGA zważyłem kask po wyjęciu z pudła zamiast 1250 +/- 50gram - w moim przypadku rozmiar S sądziłem, że bardziej minus a tu ZONK 1410 gram !!!
Nie wiem czy to jest przypadek ale sądzę że linia produkcyjna w chinach nie jest monitorowana na poziomie europejskim i stąd takie różnice.
Druga sprawa otwór wentylacyjny na środku czoła nie został wycięty równo i otwory systemu zamykającego nie są w osi co prawdopodobnie powoduje zmniejszenie wentylacji.
Innych otworów bez rozbierania kasku nie widać więc nie jestem w stanie się wypowiedzieć. Ale jeżeli komuś to nie przeszkadzam to wydaje mi się że całkiem spoko.
Choć za parę złotych więcej można mieć SHOEI NXR a tu o jakości nie ma co mówić. Może jestem zbyt drobiazgowy ale jeżeli Francuzi nie potrafią ważyć to strach robić zakupy u "Napoleona" :) Pozdrawiam. Ja mój kask odsyłam bo sklep i dystrybutor nie wypowiadają się na temat tych wad.
Poza tym, to nie jest kask na MT-09. Profil aerodynamiczny i wentylacja tego kasku nie są przystosowane do wyprostowanej pozycji głowy. Znacznie lepszym wyborem na MT-09 byłby niższy model na nakedy - Speed-R
Czołowy wlot powietrza najpewniej nie został źle wycięty tylko monter krzywo przykleił sam plastik wlotu na taśmę dwustronną (bo tak jest to montowane). Miałem już taki przypadek, 1 minuta roboty i po problemie. Co do wagi kasku to tu miałem zagwozdkę, ale chyba wiem o co chodzi. Nie wiem w jakim sklepie kupiłeś ten kask, ale po mojemu to nie jest z polskiej dystrybucji garnek :) Na różnych rynkach w różny sposób oznacza się wagi kasków. Faktyczna waga garnka pewnie była taka sama jak każdego innego, ale w naszej części Europy do oznaczeń przyjęło się ważyć kaski bez szyby (a czasem nawet wyściółki). W niektórych targetach dystrybucji za to podaje się wagę w pełnym umundurowaniu i pewnie stąd różnica w wadze na naklejce u Ciebie, a Twój kask nie pochodził z polskiej dystrybucji to i polski dystrybutor mógł umywać ręce :) Zdradź gdzie kupiłeś ten kask?
Sklep zwrócił gotówkę kask pojechał do dystrybutora. Będą to wyjaśniać.
Gość: Fiodor
Niska nota dla tego kasku. Mam go już 3 lata. Zauważyłem głównie wady.
1. Magnes potrafi odpiąć się w czasie jazdy i walić w kask.
2. Słaba aerodynamika przy prędkościach ponad 140. W dni wietrzne jest już tragedia. Bardzo rzuca głową.
3. Gąbki przypinane na dziwne zatrzaski co jest wadą, jeśli chce się wdziać kominiarkę itd - potrafią odpadać.
Zalety
1. Niska waga
2. Cichy
3. Ponoć b bezpieczny wg crash testów.
Miałem już sporo kasków. Reasumując. Kask nie warty tej ceny. Za te same pieniądze można kupić np Nolany czy Shoei z dużo lepszymi walorami.
Gość: Waldez
Kask użytkuję od 3 sezonów i jest to mój pierwszy garnek. Skusiłem się na niego ze wzgl. na dobre wyniki Sharp oraz niską masę. Oprócz wad opisanych powyżej dodam jedna, która dyskwalifikuje go - tylko przedni otwór wentylacyjny (na wysokości szczęki) posiada filtr. Pozostałe otwory nie posiadają filtrów/siatek więc muchy i inne robactwo wlatują bez przeszkód do wnętrza kasku. sam musiałem uszczelnić te miejsca pogarszając tym samym wentylację. Dodatkowo, standardowy wizjer nie ma mocowań na pinlocka.
W shoei np. nie masz wcale filtrów/siatek i suche owady walą Ci po oczach z każdej strony.
Gość: PeterQ
Kask kupiłem w 2018 roku i już w powrotnej drodze do domu, wiedziałem, że to nie był dobry zakup. Dlaczego? Kask jest tak samo głośny jak Shark Speed-R S2, którego wcześniej miałem. Hałas był nie do zniesienia. Słychać było dziwne buczenie. Nawet w stoperach było to nie do wytrzymania. Kask był idealnie dopasowany, siedział na głowie ciaśniej niżeli mój KBC VR-1x. Kask też nie sposywał się aerodynamicznie pod motocykl naked bike, ale tego się spodziewałem bo nie był do tego przeznaczony. Tak czy inaczej sprzedawca przyjął zwrot kasku, choć nie musiał. Chwała mu za to i nigdy więcej Sharka! Nie ważna jaki model, dla mnie firma na czarnej liście.