Gość
Dwa lata działała bez żadnych zarzutów. Teraz przestała - po włączeniu świeci czerwona dioda, nie można przejść do trybu ładowania akumulatora. Udaje się to może raz na 50 podłączeń i jest zupełnie losowe.
Dokładnie, jest problem z przełącznikiem. Groszowa sprawa (bodajże koło 2zł). Wymieniałem go już w dwóch takich ładowarkach. Można kupić z dłuższym przyciskiem i go przyciąć.
Wykąpałem mikroprzełącznik (spryskałem) WD-40 i działa kolejny rok. Co będzie dalej to nie wiem. Mikroprzelącznik mógłby być lepszy albo łatwiejszy do niego dostęp...
Gość
Kupiłem ją w Lidlu(a jakby inaczej:)). Póki co działa bez zarzutu od ponad roku. Ładuje nią nie tylko akumulator do moto, ale i do samochodu. Jeśli się zepsuje to zmienie ocenę, ale póki co jestem zadowolony. Nawet na elektrodzie był o niej wątek - rozebrali ją na części i podobno bebechy są dobrej jakości.
Gość
Moja narazie też trzyma się dobrze, a mam ją już kawał czasu - od pierwszej akcji w Lidlu jak kosztowała 49 PLN. Zrobiłem sobie nawet specjalną wtyczke do gniazda zapalniczki i mogę podładować akumulator bez wyciągania go z motoru. Polecam.
"Zrobiłem sobie nawet specjalną wtyczkę do gniazda zapalniczki ..." czyli, że teraz jak Ci padnie aku to podłączasz prostownik dzięki tej wtyczce do zapalniczki i z tego padniętego aku ładujesz ten padnięty aku? Perpetum mobile? Czy niby auto stoi godzinami z włączonym silnikiem i ładuje Ci motorami?
Gość
Polecam tą ładowarke. Kupiłem w Lidlu ze dwa lata temu i działa bez zarzutu. Ładuje nią wszystkie akumulatory - samochodowe i motocyklowe. Czasem jak jest za małe napięcie to trzeba podpiąć zwykły prostownik i lekko doładować powyżej napięcia nominalnego, ale to rzadkość. Za tą kase nie ma się co zastanawiać. Pewnie na zime znowu wyrzucą w promocji, a jak nie to można poszukać na allegro.
Jak co uruchomić??
Zybi
Gość
bardzo dobry prostownik . Mrozy tej zimy po 20-stopni i ładowarka chodziła na dwa samochody a ściślej mówiąc na dwa akumulatory.
podłączasz na noc , przychodzisz rano i jest OK. nie trzeba nic pilnować , nie przeładujemy akumulatora . Zresztą Bosch też ma taką tylko pd nazwą C3 , taki sam prąd ładowania . Polecam tą ładowarkę .
A do tego gwarancja 3-lata !!!!.
ty realista,-jeb...j się w łeb
Też tak uważam, że trzeba było dać 10 pkt. skoro jest ok. bez zarzutów.
no to trzeba było dać 10 pkt. skoro cena i jakość petarda
Gość
Polecam. Kultowa ładowarka. Obowiązkowe wyposażenie każdego bikera :D Szybko się zwraca w postaci browaru postawianego przez kumpli za przysługę podładowania akuma przed sezonem :D
Gość
Polecam, kupiłem i ładuję wszystko od moto po samochód nawet 65 Ah.
Gość
Dobra i tania ładowarka motocyklowa. Na allegro podobne chodzą dużo drożej.
Gość
Mimo, że padła po 3 latach(przestała się włączać w tryb ładowania) to polecam. Jak znowu dadzą ją gdzieś w promocji to kupuje ponownie, bo w tej cenie(dałem za nią chyba 39 albo 49 PLN) to nawet co 3 lata opłaca się ją kupować.
Po rozebraniu prysnąłem sprężonym powietrzem, a potem delikatnie Valvoline 1299 WD. Działa bardzo dobrze.
Nie włącza sie bo mikrowlącznik (ten pod napisem MODE) nawalił lub zaśniedział. Zrobić sobie herbate, rozebrac ładowarkę i włącznik wyczyścic. Spotkałem takie dwa przypadki - czyszczenie i popsikanie tego jakims Contaktem czy Elektrosolem załatwia sprawę na co najmniej dwa lata. Więcej wad nie widzę.
Rozbierz i oczyść mikroprzełacznik (MODE) - to najczęstsza przypadłość tej ładowarki i chyba jedyna.
Gość
Najlepszy prostownik motocyklowy - tani i solidny, koniec strachu przed przeładowaniem akumulatora. Po całkowitym naładowaniu automatycznie przełącza się w tryb czuwania, można ładować nim także większe akumulatory z samochodów osobowych albo dostawczych. Stosunek cena/jakość rewelacja, polecam!
Gość
Również polecam tą ładowarke. Działa bez zarzutu.
Gość
Ładowarka zdecydowanie warta zakupu. Bardzo solidnie wykonana i trwała - działa już 3 rok bez żadnych problemów. Dodam, że inna ładowarka elektroniczna kupiona z allegro padła mi po pół roku i nie umożliwiała nawet ładowania akumulatorów samochodowych. Na 200% polecam.
Gość
Ładowarke polecam. Od wczoraj (26 listopada) można znowu kupić ją w lidlu. Co ciekawe z trzyletnią gwarancją(poprzednio tego nie było).
Gość
Dwa lata bez awarii. Po co przepłacać jak za małe pieniądze można dostać świetny sprzęt!
Gość
Super ładowarka.Lekka i wytrzymała.Posiada kilka trybów pracy.Od kilku miesięcy jej używam i jestem bardzo zadowolony bezawaryjna,nie nagrzewa się ,nie wrażliwa na zwarcia.Samodzielna - można ją pozostawić na noc ładując aku bez jego wyjmowania z auta,zapobiega zagotowaniu kwasu.Polecam.
Gość
Kupilem ta ladowarke w grudniu 2012r.Koszt tego urzadzenia 69zl z 3 letnia gwarancja.Jak narazie ladowalem nia 2 razy Centra Futura 77Ah 760A ladowanie trwalo 12h po zakonczeniu zapala sie dioda FULL.Ogolnie jestem zadowolony przynajmniej nie musze pozyczac od znajomych.Polecam zakup bo naprawde warto.Taka sama ladowarka z napisem Bosh wiaze sie z wydatkiem od 150zl i wcale nie uwazam ze bedzie lepsza od tej z Lidla.
Gość
3 lata działała bez żadnych zarzutów. Teraz przestała - nie można wogóle przejść do trybu ładowania akumulatora po włączeniu świeci czerwona dioda MODE. Myślę, że jest to chyba jakiś pomysł producenta typu "starzenia produktu" aby nabyć nową, gdyż poprzednio jak doładowywałem akumulator to była jeszcze całkiem w porządku schowałem do szafki po ładowaniu, a teraz po wyjęciu z szafki i podłączeniu nie działa a jest już po gwarancji, gdyz kupiłem ją w 2009r. w Lidlu
Miałem ten sam problem - popatrz po komentarzach do opini - tam jest praktycznie bezkosztowe rozwiązanie twojego problemu.
Gość
czy ktoś może wie czy ta ładowarka z Lidla nadaję się do przyczepy kempingowej , ona musi byc cały czas podłączona do aku
Jesłi ma akumulator taki jak w opisie (do 120 AH) to nadaje się. Problem jest jednak taki, ze gdy dojdzie to przerwy w zasialniu ładowarki (wyłączą Ci prąd np) to trzeba sie udac do przyczepy i znów włączyć ładowanie (brak pamieci ostatnich ustawień).
Gość: czolg
jak komus swieci dioda power i nie da sie przejsc do trybu ładowanie to jest zaciety włacznik :)
Gość
Kolego czolg, wielkie dzięki za porade :D Już myślałem że jest do wyrzucenia, a tu faktycznie tylko włącznik się zepsuł czy zaciął. Objaw był właśnie taki, że świeciła zielona dioda, a po wciśnięciu nic się nie działo. Podważyłem naklejke od strony przełącznika, wyjąłem gumową nakładke i po wciśnięciu przełącznika bez tej gumowej nakładki wchodzi normalnie w tryb ładowania :D Normalnie kosmos - teraz naprawde polecam ten prostownik, bo chodził 2 lata i działa nadal po drobnej interwencji, którą można wykonać w 1 minute :)
Gość: roberto
Mam ją od 3 lat i jestem zadowolony. Nic się nie popsuło, ładuje bez problemu wszystkie akumulatory w domu. Tip z przyciskiem na razie nie był potrzebny, ale kto wie - może się przyda w przyszłości. Mega pozytyw.
Gość
10/10 - 4 lata już służy bez żadnych prolbemów. Na zime wyciągam akumulator z cebry i co miesiąc podłączam na chwilke, a wiosną nie ma żadnych kłopotów z paleniem. Kumpel dał za prostownik prawie 300 PLN i ma to samo co ja za 50 :D
Gość: Juras
Jak nie działa sprawdźcie microswitch - ten co przełącza tryby pracy ... bardzo często jest to przyczyna braku startu ładowania ! ... chyba specjalnie tak to producent wymyślił ?
Gość: moto.cyklista
Polecam. Mam ją już parę lat. Co prawda myślałem, że już mi padła ale choroba tego produktu mnie nie ominęła (dzięki za opinie na ten temat - pomogły mi w decyzji o nie wyrzucaniu tej ładowarki). Uszkodzony mini switch (ten co odpowiada za zmianę trybu pracy, przycisk MODE, po podłączeniu świeciła się tylko dioda standby), całe 1,5zł w sklepie z elektroniką i trochę męczarni z odkręceniem śrubek (cholerne trójkątne, mocno przykręcone) no i ekspresowa zabawa lutownicą. I znów działa jak nowo zakupiona :)
Daje dychę ale troszkę na wyrost przez awarię tego mini switcha
Gość: Marek
Jeżeli ktoś nie potrzebuje stale mieć podłączonej do sieci to świetna opcja i świetnej cenie:)
Gość: GuRaL
Na początku byłem sceptycznie nastawiony do ładowarki za taką cenę i na dodatek w Lidlu, oparłem sie o wózek i zacząłem na tel sprawdzac opinie, duża większość była pozytywna więc kupiłem. Jak dotąd nie ładowałem jeszcze aku od moto tylko w zimę samochodowy, ładował mi około 24h ale w porównaniu do zwykłego prostownika aku nie zagrzał sie, nie "bulgotał" i po zamontowaniu jak by fura lepiej odpalała. Ładowałem jakieś 3 msc temu, nie pamiętam dokładnie, przy pierwszych mrozach, od tamtego momentu samochodzik odpala bez problemu tym bardziej ze aku już słabe i ma swoje lata. Dodam ze jeżdżę bardzo mało więc aku się nie doładowuje porządnie (prawie codziennie po 3,5km w jedną strone do pracy, raz na jakiś czas dłuższy dystans)
Gość: Jack70
Polecam ten prostownik dlatego że mam go 3.5 roku i daje radę bez problemu oprócz przycisku MODE.Trzeba dać mu się napić parę kropli WD-40 to załatwia sprawę i jest wszystko OK.
Gość: Brandnew
Mam ładowarkę CTEK M5 - kosztowała mnie pare stówek. Nie powiem - jest fajna ale kupiłem za grosze z Lidla Tronic 4x (co do kórego miałem co nieco wątpliwości)i nie widzę specjalnej różnicy pomiędzy pracą CTEK a Tronica. Moze poza nieco dłuzszym czasem ładowania ale nie zdarzyło się aby kilka godzin dłuższego ładowania miało dla mnie jakieś znaczenie. Potem zdarzyło się, że potrzebowałem ładowarki 6 V - i takie pokazały się w Lidlu. Znów zakup i znów nie mam sie do czego doczepić oprócz klasycznego problemu z mikrowyłącznikiem MODE. Problem rozwiązałem oddając prostownik na gwarancji do Lidla (zero obiekcji ze strony obsługi)i kupując za odzyskana kasę nastepny lidlowski. Ten chodzi juz od 4 lat wzorcowo. Co mogę powiedzieć z doświadczenia - ładuję tym co 1-2 miesiące akumulator Centry Standard 75 AH (najtańszy, najprostszy). Uruchamia on silnik diesla 1,9 i robi to juz bezproblemowo prawie 7 lat. Znajomi nie chca wierzyć w to - niektórym z nich futury powysiadały po 3-4 latach. Podłaczanie i odłaczanie - bajka - operacja na 2 minuty. Dodam, ze nie odczepiam klemów od biegunów i nic się dzieje. Ale moje auto to z 2000 roku i nie ma napchanej eletroniki pod kazdym palcem. Ostatnia instrukcja na stronie LIDL mówi o odłączniu klemów - nie wiem z czego to wynika.
Zibi a jak jest ładowany aku w samochodzie - stałym napięciem .Prąd ładowania zmienia sie ' spada wraz ze wzrostem napięcia . Wiesz kiedy występuje zasiarczenie płyt kiedy aku jest w stanie rozładowania przez dłuższy czas. Jeśli aku osiąga 14.5 V podczas ładowania to wystarcza .
Pomiędzy ładowarką tronic 4x a Ctek mxs 5.0 jest taka różnica jak miedzy maluchem a mercedesem. Miałem trzy ładowarki z Lidla we wszystkich padł mikr przełącznik. Ładowarka na pierwszy rzut oka bardzo fajna, ale ma bardzo istotną wadę - nie naładuje właściwie akumulatora a tylko go podładuje gdyż jej elektronika nie posiada funkcji ładowania stałym napięciem przy zmiennym natężeniu (elektronika odłącza zasilanie przy osiągnięciu zaprogramowanego napięcia). Reasumując jak ktoś okazjonalnie korzysta z ładowarki to może sobie kupić w Lidlu, ale jak chce się mieć prawidłowo naładowany akumulator (bez zasiarczania) to dobrym wyborem będzie wspomniany Ctek.Osobiście nie żałuję każdej złotówki wydanej na Ctek-a i na pewno nie kupię już ładowarki w Lidlu.
Czy ta ładowarką można ładować akumulatory typy EFB i AGM do samochodóz z systemem start&stop?
Byłem zachwycony tą ładowareczkę, bo jak dotąd spisywała się bardzo dobrze, aż do dnia, gdy mój ojciec przyszedł prosić o pomoc iż jego MR2, nie odpaliła, bo zostawił uchylone drzwi i lampka przez 3 dzionki rozładowała akumulator. Więc chciałem "przycynić" i wyciągam z pudełka cudowną ładowarkę. Podpiąłem akumulator, a tu ZONK, Diody wszystkie migają. Mimo kilkuminutowego podłączenia nic się nie zmieniło. Diody nadal migały. Już zamiar miałem chwycić za telefon i zamawiać nowy akumulator, jednak przypomniałem sobie o starym prostowniku. Po podłączeniu tegoż właśnie akumulator odżył i do tej pory hula. Ktoś powie, że ta ładowarka jest do małych pojemności, ale ten akumulatorek taki był, bo pojemnością nie przekraczał 45 Ah.
Dodam, że potem już akumulator został wzbudzony ładowarka, "rozpoznawała" go i ładowała.
Wygląda na to, że można doładowywać ,ale naładować od zera może nam się tym sprzętem nie uda.
Jest na to patent :) ładowarkę podłączasz do w miarę dobrego aku a od niego kablami rozruchowymi podłącza silnie rozladowany aku. Potwierdzone info. Wiadomo, że nie jest to może prawidłowy sposób ale skuteczny.
Nie jestem na 100% pewien, ale chyba ładowarki Oxforda mają tryb ładowania głęboko rozładowanego akumulatora - właśnie na wypadek jakby napięcie spadło poniżej tej wartości.
Dokładnie tak, ten jak i wiele prostowników procesorowych nie naładują akumulatora z napięciem od zera do 7.5 V. Tak głęboko rozładowane aku ruszy tylko manualny lub stary prostownik o niskim poziomie ładowania. Nie powiedziałbym, że jest to wada a cecha prostowników automatycznych, o której nie wszyscy wiedzą. Do podładowania lekko rozładowanego aku jak najbardziej się nada, ale nie podniesie aku głęboko rozładowanego.
Gość: Rekin
Jak dla mnie rewelacja za taką kasę.
Jedna mi padła po 3 latach, to kupiłem drugą. Przeczytałem tutaj, że to standardowa usterka, więc coś czuję, że po usunięciu będę miał dwie takie same.
Zaznaczę, że wszystko ładowałem.
Polecam.
Mam taki z Lidla i jest rewelacyjny, używam go do ładowania samochodu oraz dwóch motocykli, można ustawić napięcie na 6V lub 12V
Gość: Tomek
Na YT jest filmik pokazujący serwis tego dziadostwa:
https://www.youtube.com/watch?v=YFJplsH29e8
Piszę dziadostwa, bo sam mam problem i być może jest to ten przełącznik, ale może i głęboko rozładowany aku. Grunt, że aby otworzyć obudowę ładowarki, trzeba mieć jakiś pokręcony chiński trójkątny kluczyk - szkoda, że nie kwandaturę koła! Kto to widział stosować takie śruby wysyłając sprzęt na cały świat...
Gość: Dawid
Jakoś i funkcjonalność do cena wypada bardzo dobrze.
Na plus
bezpieczny dla instalacji - można bez obaw ładować bez odpinania klem
małe wymiary
3 lata bezproblemowej gwarancji
poprawne działanie
Teraz wady:
Paradoksalnie jest to prostownik tylko do akumulatorów w dobrym stanie, a takich najczęściej nie trzeba doładowywać :)
Lekko zasiarczonego aku już nie naładujemy, ponieważ w takim aku bardzo szybko rośnie napięcie, a bateria nie za bardzo chce przyjmować prąd. W takiej sytuacji prostownik po osiągnięciu 14,5V ładownie zostaje przerwane, mimo że aku jest dalej rozładowany. Taki akumulator często udaje się jeszcze naładowań klasycznym prostownikiem transformatorowym, natomiast tanim prostownikiem procesorowym jak ultimate speed itp. jest to niemożliwe.
Delikatne kabelki.
Podsumowując: nadaje się do ładownia akumulatora, który jest w dobrej kondycji, ale np. wyładował się bo nie wyłączyliśmy świateł, albo pojazd stał długo nie ruszany. Jeżeli liczycie, że uda się wam doładować aku, który ma małą sprawność i tchnąć w niego jeszcze trochę życia to się zawiedziecie.
Niedokładnie. Miałem zasiarczony akumulator, rozładowany do zera. Po ruszeniu go zwykłym prostownikiem, podłączyłem go na miesiąc do tego z lidla. On po naładowaniu ładuje prądem "konserwującym", który właśnie odsiarcza akumulator (jest o tym nawet w instrukcji). Wiadomo, że taki akumulator to już złom, bo się płyty rozpadły, ale używałem go po tym jeszcze kilka miesięcy.
Gość: Marek L.
Mam ten prostownik od dobrych paru lat. Trzymam go i ładuję akumulator w garażu. Polecam szczególnie osobom które mają pierwszy kontakt z samochodem ,szczególnie blondynkom (przepraszam za określenie)oraz osobom które jeżdżą często ale na bardzo krótkich odcinkach .Nic tu nie można zepsuć
,źle podłączysz nie zadziała ,podłączysz prawidłowo wszystko OK.
Gość: mayo
Za tę kasę nie ma się do czego przyczepić, mam ją chyba od 2013 roku działa bez zarzutu, najczęściej użytkowana zimą ale daje radę i w moto i w samochodzie.
Gość: mayo
Za tę kasę nie ma się do czego przyczepić, mam ją chyba od 2013 roku działa bez zarzutu, najczęściej użytkowana zimą ale daje radę i w moto i w samochodzie.
Gość: titi
Bardzo przydatna i wygodna ładowarka. Punkcik mniej za problem przy totalnie wyjechanym aku...ma wtedy problem ze złapaniem własciwego trybu pracy
Gość: insane2t
Ładuje moto, auto i żelówki z UPSów.
Ma trzy wady:
- słabej jakości kabel sieciowy - łatwy do przełamania,
- słabej jakości kabel zasilający akumulator - druty wyłażą po pierwszej zimie,
- cena - tego typu ładowarka powinna kosztowac nie więcej jak 50PLN.
Stąd minus trzy gwiazdki.
Sam nie powinieneś więcej kosztować Januszu. Pokaż mi równie godny prostownik za 50zł. Uważam, że jest najlepszy w swojej klasie.
Gość
Kupiłem w Lidlu miałem wyczerpany aku przy motorze 12v wykrył mi że aku jest 6v ale po dobie wzrosło do 12v jestem bardzo zadowolony z zakupu
Gość: Qasz
Nowsza wersja z wyświetlaczem podniosła mi z martwych stary akumulator rozładowany do 7,5V. Trochę potrwało zanim podładowała go impulsowo do 9V a potem ruszyła z kopyta - Akku nadal sprawny (ładowało go prawie 12 dni) i jest jak znalazł jako "Jump Starter" w razie wpadki głównego akumulatora w zimie.
Nowe wersje z wyświetlaczem i przyciskiem "MODE" po podpięciu Akku pokażą jakie napięcie ma podpięty Aku i kiedy klikniemy "Mode" zaczną wyświetlać naprzemiennie ilość V na aku i "---" to znaczy że ładowarka ładuje i należy pozostawić ją w spokoju. w pewnym momencie będzie słychać dość głośne "Klik" i przełączy się samoczynnie w tryb ładowania.
Gość: Filip
Mam to już chyba z 10 lat . Kupiłem w Lidlu w Anglii i działa bez zarzutów. Najlepszy jaki kiedy kolwiek miałem. Jakby ten się kiedyś popsuł to kupił bym drugi taki sam. 20 lat bez problemu za taka cenę? Polecam
Gość: Diversionit
Niestety nie mam dobrej opinii o tej ładowarce - owszem - działa, coś tam ładuje ale tylko to.
Póki nie wiedziałem nic o teorii ładowania akumulatora to spełniała zadanie, wczesnym sezonem 4 letni aku trzeba było podładować ze 2 razy. Akumulator od auta strasznie długo się ładował i nawet po ładowaniu, zimą to nie było to czego bym oczekiwał.
Napewno ma problemy z głęboko rozładowanymi akumulatorami i nie jest w stanie ich wybudzić.
Poczytałem, zdobyłem trochę wiedzy i kupiłem ruski prostownik/ładowarkę KULON, i powiem że to jest dopiero rewelacja. Dużo szybciej ładuje, doładowuje wszystko bez zająknięcia.
Po niecałych 24h pracy zbadałem gęstość elektrolitu i powiem szczerze że lidl nawet takiej wartości nie miał gdy był podłączony przez niemalże tydzień.
warto nieco dołożyć i kupić sobie coś porządnego.
Tego prostownika z lidla nawet nie chciałem sprzedawać ani nikomu dawać, bo po prostu jest beznadziejny - wyrzuciłem do kosza.
Jeszcze w gwoli ścisłości - ten z lidla miałem w tej wersji ulepszonej / nowszej - z wyświetlaczem
Aha, ja mam model akurat kulon 405, ale są też nieco tańsze / niższe modele. To bardzo dobra ładowarka, więc też jest problem ją dostać w PL, ale jak komuś się uda, to się nie zawiedzie.
Kupiona pod nazwą Tronic w 2009 roku działa do dziś. Był oczywiście drobny problem z przełącznikiem, ale po użyciu preparatu do elektryki działa bez zarzutu. Podobno sprzedawane do dziś 🤔.
Dołączone zdjęcia
Gość: deejay444
Działa bez zarzutu, ładuje bardzo dobrze. Oczywiście był problem z mitkroprzełącznikiem, ale jest bardzo prosty patent na to i podam go tu, bo niektórzy piszą żeby rozbierać do czyszczenia. Otóż nie trzeba, wystarczy małym wiertełkiem wywiercić dziurkę i przez nią wtrysnąć WD-40 lub coś podobnego. I działa dalej.
Gość: Radek
Kupiony w 2012. Działa elegancko do dziś. Niepotrzebuje komentarza. Naładowany i odratowany drogi akumulator, rozładowany poniżej 8V. Doładowany bez mikroprocesora. Sprawność 110% nominalnej.