
Gość: woj_s
Kask posiadam od 2014.
Przejechalem okolo 7000km (deszcz, slonce, wysokie i niskie temperatury).
Zaczne moze od wad:
- mialem problem z wyregulowaniem pinlocka (rozszczelnial sie) - kask oddany do reklamacji - naprawiony.
- czolowy nawiew nazbieral troche syfu i nie chodzil tak lekko jak od nowosci - rowniez naprawiony w serwisie (przy okazji problemow z pinlockiem)
- nie wiem czy to wada (do nadal dziala) - ale mam wrazenie, ze dzwigienka, ktory sie wykorzystuje do opuszczania i podnoszenia blendy jest zbyt delikatna (jest tam polaczenie srubkowe).
Zalety:
- rewelacyjna wentylacja - pokusze sie o stwierdzenie ze jest conajmniej tak samo dobre jak w Neotecu
- wielka szyba
- blenda wydaje sie byc troche za jasna ..ale rowniez daje rade (najlepsza jaka mialem byla w Suomy D20)
- w zestawie dodatkowy, doczepiany kolnierz - nie podwiewa przy niskich temperaturach
- cala wysciolka jest demontowalna (latwe pranie)
- niezle wyniki testów (shark.gov.uk)
- gwarancja 5 lat
Trudno jest mi opisac aerodynamike gdyz nie jezdze sportowo ...ale raczej turystycznie ... czesto z podniesiona szczeka.
Zakupilem rozmiar M2 ... idealnie pasuje. Po zalozeniu .. nic nie cisnie, nie jest za luzny (gdy poduszki sie wygniota, mozna potem dokupic nowe poduszki).
Podczas jazdy w deszczu nic nie przecieka, calosc jest zwarta, nie trzeszczy, nie piszczy.
Wg mnie ..cena 1600PLN jest rozsadna i akceptowalna.
Porownywalem go z Shoi Neotec oraz Shubert C3 Pro. Wg mnie X-Lite jest tak samo dobrze wykonany, wiec nie wiem czy jest sens doplacac 800-1000PLN.
Zaznaczam - przejechalem w nim dopiero okolo 7000km.
Ale czy kupilbym go jeszcze raz ? - zdecydowanie TAK.

Witam ponownie po 5 latach Nie wiem już ile km zrobiłem w tym kasku, a robiłem w różnych warunkach. Jeżdżę od wiosny do późnej jesieni - gdy dzienna temperatura spada poniżej 8oC, kończę sezon. Ale do rzeczy. Zalety : - w dalszym ciągu wentylacja - nadal działa - blenda - nadal działa - wnętrze prane regularnie - nie zeszmaciło się Co ciekawe : - po wymianie kasku na gwarancji z powodu rozciętej uszczelki - w nowym kasku jest nadal cała - fakt, co jakiś czas smaruję ją wazeliną. - poddałem się jeżeli chodzi o regulację pinlocka, ale zakupiłem uniwersalny, przyklejany do szybki - działa od 3 sezonów. Na chwilę obecną, po 5 latach - nie mam zastrzeżeń do kasku.

Kolejny update. Po przejechaniu okolo 40000km. Niestety u mnie najwiekszym problemem jest pinlock. Nietety, po 2 szybkach, 3 pinlockach nie udalo mi sie tak ustawic pinlocka aby nie było szczelinki. Nietety zawsze mialem problem. W tym roku kupilem uniwersalnego city foga i jak na razie (3000km) problem zniknął.

@woj_s po przejechaniu 4k km: zalety: - cichy - dobra wentylacja - fajny kształt - lekki - z wbudowanym zestawem BX5 rewelacja wady: - podobnie jak kolega - zaczął się problem z pinlockiem - paruje od góry - od początku mam problem z zatrzaśnięciem się szczęki z prawej strony - był na regulacji, ale sukcesów nie ma - podobnie jak koledze pocięło uszczelkę na bokach, plus dodatkowo na lewej i prawej stronie odgięła się uszczelka (z jednej stronie nawet pękła)

Mój pierwszy "szczękowiec".
Rozmiar L, przy mierzeniu idealnie pasował od pierwszego strzału.
- super wygodny, nic nie ciśnie
- wentylacja, pomimo wysokiej temperatury 34st. super wydajna, można powiedzieć, że "mroziła mi czaszkę", było czuć wiaterek.
- blenda dla mnie OK, nie miałem problemu ze znalezieniem suwadła.
- wyściółka wysokiej klasy i bardzo dobrze wykonana.
Zrobiłem w nim dopiero 400km, zobaczymy jak się sprawdzi w chłodniejsze i mokre dni, czy pinlock zadziała itd.
Jak na razie, mogę ocenić ten kask bardzo wysoko.


Gość: pablo
Przy okazji przymiarki do Nolana n104 Evo sprzedawca usiłował mnie namówić na X1003. Muszę powiedzieć że jak na kask za prawie 2 tysiące sprawia wrażenie strasznego kibla. Oglądałem kilka sztuk i każdy wygląda jak lakierowany pędzlem. Skazy na lakierze, wlakierowane syfy. W każdej sztuce szczęka pomalowana z taką morą jak cellulit u starej baby. Dźwignia od blendy sprawia wyjątkowo słabe wrażenie. Jak na kask za tyle kasy to wyjątkowa żenada.

Jestem użytkownikiem tego kasku dopiero od 1 sezonu(8tys km) i jak narazie niepowiem złego słowa. Niewiem jak się sprawdza przy jeździe sportowej ale szczękowiec nie jest wg mnie do sportu tylko do turystyki.Posiadam model z wbudowanym N COM BX5 i jeszcze problemów z nim nie miałem. Wg mnie wentylacja jest w nim na bardzo wysokim poziomie gdyż czuję w nim wiatr we włosach(o ile łysy może tak stwierdzić). Trochę zapięcie mnie drażni bo na szybkiego jak zapne to nieraz mnie uwiera ale to kwestia dobrego ułożenia zapięcia, wtedy nie przeszkadza. Jeżeli bym miał w tych pieniądzach kupić jeszcze raz kask szczękowy to zdecydował bym sięna ten model.

nie ma to jak oceniać kask po.... lakierze :)

szkoda ze po zdjeciach nie oceniłeś


Gość: Goscqq
Dzisiaj mierzylem ten kask i byłem pod wrażeniem że za takie pieniądze można znaleźć kask który dorównuje shoi czy schuberth. Nie jeździłem w nim ale po jakości wykonania i jak leży na głowie mam pozytywne odczucia. W sklepie był troche drogi więc wszedłem na stronki i znalazłem fajną okazję na angielskiej stronie gdzie kask był tańszy o ok 600 PLN. Więc za cenę tysiąca PLN myślę że byłby to dobry wybór.

Przejechałem w nim 20k km. Wygodne zapięcie, szczególnie dla osób z grubszym podgardle - nie uwiera grdyki. Pinlocka nie polecam dla sportowego stylu jazdy, pomprostu przeszkadza przy pochyleniu. Całość psuje jakość uszczelki. Pomimo odpowiedniego dbania popękała z obu stron od zamykania góra-dół. Miało to największy wpływ na wyciszenie. Ogólnie wygodny, ale dziś już wiem, ze nie wart ceny. Szukam alternatywy;) lewa w górę!


Gość: Chudini93
Kask użytkuje od roku. Przejechane kilka tys km.
Plusy:
- nic nie paruje, pinlock dolega idealnie
- super wentylacja
- wygodna wyściółka
- cichy w porównaniu do kasków do 1000zl
- tani (udało mi się na promocji za 500zl kupić go, z powodu rozmiaru XS)
- super działa opuszczanie blendy (nie podzielam opinii że słabe wykonanie dźwigni jest, ładnie działa póki co)
- blenda dla mnie daje rade. Prawie zawsze z nią jeżdżę
- fajny podbródek
Minusy:
- sporo mnie uwierał, musiałem go lekko przerobic w kilku punktach (ale to zależy od głowy już)
Jakbym miał dać za niego koło 2tys zł, wybrałbym pewnie inny ale za 500zl w porównaniu do innych był dużo cichszy.
