Gość
Zrobiłem w nim ok. 1200 km i mogę powiedzieć że jest wygodny, skóra miękka i porównywalnej jakości do alpinestarsa - macałem w sklepie pare kurtek tej firmy i nie widziałem wielkiej różnicy. Ochraniacze może minimalnie gorsze, ale nie jest źle. Wentylacja dobra podczas jazdy. Jedyne do czego można się doczepić to brak ochraniacza piszczela w spodniach. Poza tym kombik naprawde super :) Polecam.
Gość
Kombik lekki, wystarczająco przewiewny i wygodny. Dobrej jakości skóra - macałem na moto bazarze poprzednie modele kombinezonów RST i nie ma co porównywać - jest to duży krok jakościowy, tamte skóry przypominały papier - w Tractech evo jest całkiem inna jakość, skóra też nie jest za gruba ale jednak zupełnie inna w dotyku i nie sprawia wrażenia tandety. Kombik spełnił moje oczekiwana, choć na początku spodnie wymagały rozciągnięcia - po paru godzinach jazdy bolały mnie kolana, stretche troche za krótkie ale skóra się ułożyła i teraz jest ok. Polecam.
Gość: Krizi
Ogólnie nie jest źle dobra wentylacja nawet przy dużych upałach dość wygodny ale po sześciu miesiącach zaczęły puszczać szwy w spodniach pomimo że nie robię jakichś wielkich tras
Gość: Spidi
Posiadam kurtke z tego zestawu,naprawdę warta swojej ceny. Dobre wykonanie,dbałość o szczegóły.
Garb rodem z moto Gp.
Gość: Endrju
Mam 2pc kombik RST TTE, skóra bardzo dobrze wyprawiona, miękka, dobrze perforowana, kombik wygodny, dobrze uszyty, dopasowuje sie idealnie do ciała i pozycji a moto, ochraniacze tez widać bdb wszystkie CE, slidery na kolanach w komplecie (szkoda że nie iskrzą ;) ) podpinka ocieplająca, kieszenie!!, przez pierwsze jazdy cisło mnie na ramionach od tamtych sliderów, ale sie to ułożyło po kilku jazdach, spodnie bardzo wygodne, przewiewne ale po 3 jazdach puścił mały szewek na kolanie, oddałem na gwarancje (zrobili rewelacyjnie), szukałem długo i wiele mierzyłem kombików od tych za 1k az do tych za 3-4k, ten rst leżał NA MNIE idealnie i najlepiej sie w nim czułem, to tez sie zdecydowałem na niego, kosztował 2k. Nie polecam tego z białą skórą, ciężko sie to czyści (ale to tyczy sie też innych kombi nie tylko rst). Daje 8+/10. Jakby nie ten szewek na kolanie dałbym 9+ ;) ogólnie polecam za taka kase nie kupicie lepszego
Gość
Jednym słowem - POLECAM! Opinia po 2 sezonach.
Kombi nie jest drogi, koszt ok 2,3-2,5 tyś zł a jakość, komfort i bezpieczeństwo jak w kombikach za o wiele większą kwotę tak więc po co przepłacać za znaczek.
Krój dopasowany, szwy bezpieczne i mocne, ochraniacze CE - WSZYSTKIE i trzymają sie na swoich miejscach nawet przy gwałtownych ruchach i szlifie po highside przy 100km (sprawdzone). Skóra rewelacyjnie wyprawiona, gruba ale elastyczna i miękka, miłe wykończenia. Zamki wytrzymałe i łatwo chodzą, zamek miedzy gaciami a kurtawą wytrzymał ostry szlif i nie podwinęła sie kurtka, ine zamki również ok.
Dużo elementów rozciągliwych co poprawia komfort i dopasowanie sie kombika do kierowcy i poprawia komfort i bezpieczeństwo. Mega wentylacja, przy 30*C sie nie spocisz. Garb odpowiedniej wielkości na tor i na droge. KIESZENIE - jakże potrzebne w codziennym użytkowani a nie każda skóra to ma, to samo podpinka ocieplająca - duży plus. CO mnie zaskoczyło -slidery w kpl. i to nie jakieś tanioch byle by były ale całkiem porządne.
Z MINUSÓW: białe napisy po 2 sezonach wyglądają juz tragicznie, popękane i odpadają (to raczej coś dla estetów), na samym początku puścił mi szew w spodniach (naprawili i jest ok do dziś), wentylacja (to i + i - ) w chłodne dni nie polatasz, zamarzniesz na kość, nawet z podpinką (poniżej 13-14*C bez bielizny termo. i podpinki nie wyjeżdżaj w tym kombi) ;)
OGÓLNA OCENA BDB.
Porównując do alpina czy berika jakie miałem lepszy. Alpinestars cos na laurach osiadło, ich produkty z ostatnich kilku lat - katastrofa, tyczy sie to wszystkiego od kombi buty rękawice, no nie za ciekawie jakoś.
niestety nie pamiętam modelu berika, kupiłem lekką używke z olxa
a wcześniej jakiego berika miałes? Właśnie zastanawiam się nad kupnem i moj wybór pada na RST tt evo albo berik ls2 9668. Do końca nie mogę się zdecydować jaki wybrać. Który będzie lepszy?
Gość: pawel
cześć wszystkim,
mam tego RST TTevo 2pc juz od 2 sezonów (zielony pod kawasaki), i dalej wygląda jak nowy, warunek- trzeba o niego dbać, dwa razy w roku czyścić i impregnować odpowiednimi preparatami do tego. Jakość wykonania stoi na bardzo wysokim poziomie, zwłaszcza skóra jest rewelacyjnie wyprawiona, ochraniaczy pod dostatkiem i wszystkie certyfikowane nawet ten duży na plecach, brak ochraniaczy bioder czy kości ogonowej ale to nie jest kombi torowy tylko uliczny. Mocne szwy, dużo elementów tzw harmonijek przez co kombi zawsze idealnie leży nawet w max złożeniach na moto i nie uwiera, a po zejściu z moto nie jest porozciągany, wszystko ładnie pracuje dzięki temu. Slidery w komplecie i to duże, podpinka ocieplająca i dużo kieszeni co jest rzadkością w kombikach skórzanych. Wentylowany garb sprawdza sie rewelacyjnie w upały i sama wentylacja stoi na wysokim poziomie, jeszcze sie nie zagrzałem jadąc, co innego stoją.
Typowy kombi na drogę, z okazyjnym wypadem na tor bo tam też sie świetnie spisuje i zapewnia rewelacyjną ochronę. Mały garb ale robi swoją robote idealnie.
Na początku cisnął mnie okropnie w miejscach ochraniaczy i na barkach, ale po ok miesiącu sie to idealnie dopasowało i teraz czuje sie w nim jak w drugiej skórze.
Polecam, polecam. polecam kombi za niewiele ponad 2tyś zł a jakością, wygodą, wyglądem, wyposażeniem i zakresem bezpieczeństwa nie odchodzi od o wiele droższych modeli.
jedyny minus jak dla mnie to LOGO a raczej ich ilość, nawalili tego po całym kombi ;)
Gość: Mezu
Cześć Wam ALL.
Kombik mam już dwa lata, płaciłem za niego dokładnie 2399zł co jak na skórę takiej jakości jest nie dużo. Wcześniej latałem w Tschul'u przez prawie 4 sezony to tez tylko do tego mogę porównać.
Pierwsze co mi rzuciło sie w oczy to jakość skóry, jej wyprawienie, skóra naprawdę miękka i elastyczna a zarazem bardzo wytrzymała i odporna na wytarcia (po szlifie tylko drobne zdarcia nie widoczne prawie). Dużo twardych i mocnych ochraniaczy i wszystkie certyfikowane. Kombinezon bardzo wygodny, inni narzekają na dużą ilość płatów skóry z jakich jest zszyty ale dzieki temu ładnie sie układa do ciała. Szwy "bezpieczne" tzn podwójne (wewnętrzne i zewnętrzne), fajne wypełnienie środka, w połączeniu z termo daje przyjemny klimat nawet w ciepłe dni. Miłe wykończenia mankietów i kołnierza. CE ochraniacz pleców w kpl. i PRO slidery z prawdziwego zdarzenia. fajne są te dodatkowe slizgi na ramionach z dodatkową wentylacją. Reasumując wysoka jakość, kompleksowa ochrona, wydajna wentylacja i kozacki wygląd, kombi wysokich lotów z przystępną kase. W porównaniu do tschula wiadomo 2x wieksza klasa. kumpel który ma alpinestars (nie wiem jaki model) powiedział ze rst wygląda lepiej i widać wysoką jakość i nie trzeba przepłacać ponad 3k.
POLECAM
aha wersja TT evo2 jest podobno gorsza, dużo reklamacji jest dot puszczania szwów.
Gość: uli
polecam, wygodny i dopasowany od razu po założeniu, nie jak u innych że trzeba było kilka jazda żeby sie ułożył, miękka ale solidna i dobrze wyprawiona skóra, wydajna wentylacja, porządne szwy i ochraniacze CE nawet na plecach, polecam naprawde bo bardzo wysoka jakość wykonania, wygoda i bezpieczeństwo a cena bardzo przystępna (2,2k zł)
wytrzymał szlifa przy 70km/h, rece nogi itp całe, przetarcie na garbie i prawej str pleców, poza tym szwy całe i kombi do dalszego użycia. jestem zadowolony
Gość: presto
Witam
Na początek "CZESC ALL"
Na RST przesiadłem sie a początku 2015 z Tschula którego miałem 3 sezony.
Kombik RST to niebo w porównaniu z "ciulem", naprawdę przepaść jakościowa, zresztą widać też po cenie (jest dwa razy droższy)
Miekki i wygodny, wentylacji aż za dużo, w ciepłe dni spoko, w chłodniejsze ciut piździ ale jest podpinka i można latać aczkolwiek poniżej 10* juz czuć chłodek pomimo bielizny termoakt.
Wszystkie ochraniacze CE i bardzo solidne, nie uciekają i trzymają sie pewnie. miłe wykończenia rękawów i kołnierza. solidny zamek.
Odpowiedni garb (nie taka krowa jak na tschulu) ii ładne slidery w komplecie (na tschulu miałem nie dość że małe to jeszcze wyglądały okropnie)
Po jednym sezonie nie widać żadnych oznak zużycia, pachnie nowością, jestem zadowolony, warto było sie wiecej wykosztować.
Planowałem Alpinestars ale wielu moich znajomych (ale nie wszyscy) którzy mają te markę narzeka na jakość, za którą przepłacili
Gość: hepabol
Cześć, jak juz inni tutaj ja taez zmieniłem tschula na tego RST, i przejeździłem w nim już cały tamten sezon i poczatek tego, irzeczywiście widać i czuć przepaść jakościową na korzyść RST oczywiście.
Kombinezon przede wszystkim bardzo bezpieczny, dużo ochraniaczy które leżą solidnie na swoich miejscach i wszystkie certyfikowane, zresztą jak szwy (mi nic nie pękło/puściło dokąd mam)
Wysoka jakość wykonania i bardzo wygodny, nawet nowy po założeniu już był wygodny.
Oraz wentylacja super, przy 25-30 ładny chłodek wewnątrz.
W porównaniu z tschulem moim poprzednim to niebo a ziemia, polecam
aha podobno nowasz wersja tego modelu juz nie jest taka dobra ale jeszcze idzie kupić pierwsze wydanie ;)
aha i minusik mały za grafikę po roku już płowieje i odpadac zaczyna :/ szkoda
mam drugie wydanie, a kumpel pierwsze, rzeczywiście jest różnica, mój już oddawałem dwa razy na gwarancje, szew pod pachą i na kolanie pękł, i zamek do wymiany był przy okazji, grafika po roku juz w połowie, kumpel dalej ma jak nowy, zero defektów, ale w obu wygoda i bezpieczeństwo są oki :)
Gość: kierowca_bombowca
Witam, wyciągnąłem kombi z szafy żeby go przesmarować i stwierdziłem że to dobry czas by i o nim coś od siebie napisać bo już jest ze mną 3 sezony.
Na poczatku miałem jakiegoś tekstyla, potem używanego flm i używanego arlena, nawet na giełdzie kopiłem nówkę tschula i wytrzymał ponad rok, następnie był ten rst i jest do dziś.
Najlepiej na mnie leży, przez co czuje sie na nim bardzo komfortowo, perforacji ie jest az tak duzo ale mimo to cyrkulacja powietrza wewnątrz jest spora i nawet w upalne dni ciężko się spocić, w chłodniejsze jest gorzej ale jest w zestawie podpinka, wszystkie ochraniacze mocne twarde i certyfikowane, jako jeden z nielicznych ma juz w kpl. ochraniacz pleców również z CE, dokupiłem tylko ochraniacze na biodra. Mam go trzy sezony a dalej wygląda jak nowy. Jestem zadowolony i polecam, choć chyba już się ich nie da kupić nowych, bo wyparła je druga wersja (raczej gorsza, z tego co czytam i słyszę w śród znajomych)
pozdro, lewa
Miałem oba, pierwszy spisywał sie długo i bezproblemowo, przeżył szlifa przy 130km/h i nie nadawał sie już po tym do niczego ale ochronił rewelacyjnie,spisał sie, teram mam evo2 i różnicy nie widze może poza liczba perforacji i liftingu, uważam że oba sa podobne Poza tym chłopaki widziałem prującego sie dainesa i alpina wiec i rst tez może puscic, wiec po co te spiny jak może sie komus trafic kombi z defektem :P
Nie wprowadzaj ludzi w błąd, nowsza wersja została właśnie poprawiona pod względem jakości. W Evo 1 dochodziło do pękania szwów na spodniach, w moim Evo 2 nawet nitka nigdzie nie wystaje. Nie wiem gdzie to wyczytałeś, ale jestem ciekawy kto rozsiewa takie głupoty
Gość: Maciusoo
25 tyś przelatane w kombiaku Rst.
Cóż mogę powiedzieć? Za tą kasę szkoda przepłacać za szpanerskie Alpiny lub inne top marki ;)
Kombi jest wygodne, leży bardzo dobrze.
Po tylu kilometrach zauważyłem kilka małych defektów. Min. plastikowe elementy zaczęły żółknąć, wstawka przy rozporku się odpróła i w niektórych miejscach wytarła się farba. Kombinezon miałem na przedłużonej gwarancji - 5 lat W sklepie Bikers Shop w Rykach. Serwis Rst bez problemu przyjął reklamację i wymienił mi cały kombinezon na nowy. Ukłon w ich stronę za profesjonalne podejście do klienta. Zdecydowanie polecam kombiaki firmy Rst ;)