Gość: panrfing
mam starego caberga v2r i jest zajebisty!
kupiłem przez sentyment caberg v2x carbon.
Potwornie głośny, pierwwszy deszcz i przeciek do środka!
Tanie i cienkie nalepki ,. szybabłyskawiczniwe paruje. Odradzam!!!!!!!!!!!
Potwierdza. Porażka totalna. Jak się dobrze wklei antifog-a to nie paruje. Głośny jak cholera. Po roku jazdy w tym orzeszku: Dolny plastik/guma odklejone. Wentylacja nie działa jak trzeba, te plastiki ponaklejane dla fasonu. Przy 230 zaczyna drżeć na głowie, przy 240 tak wibruje, że oczy podskakują i nichu.a nie widać. Zwyczajne Włoskie gówno. Ma ładnie wyglądać aby się sprzedało. Później niechaj dzieje się co chce. Odradzam nawet w akcie ostrej desperacji.
Gość: ZX9R
Kask posiadam od 2 lat. Na początku ciasno wchodził na głowę. Później poprawiło się to. Głośny, jakość wykonania? Co to. To jest zwyczajnie Włoskie gów.o, które ma na półce sklepowej ładnie wyglądać. Później niechaj dzieje się co chce. Pomijając to, że jest głośny do 230 na kawie zx9 z szybą MRA jest spoko. Po przekroczeniu 240 zaczyna dostawać wibracji na głowie. Przy 250 tak skacze na głowie, że nie da się jechać. Wykonanie: po około 4 miesiącach zaczęła odklejać się dolna guma/plastik (jak zwał, tak zwał). Odkleiłem całkowicie i UHU sobie poradził. Po wyjęciu wypełnienia okazało się, że wloty na głowie są, ale wylotów już niema., kanały w wypełnieniu? - brak. Zrobiłem to. To samo nawiew na szybę. Co do pozytywów: blenda, tandetna przyklejana sprawdza się bardzo dobrze.
Odradzam zakupu kasków Caberg. Jest to mój drugi kask tej firmy. Pierwszy był OK, ale to był początek lat 90-tych. Wtedy jeździłem FZ750 i kask sprawdzał się. Co mnie skusiło do zakupu? To właśnie Caberg zrobił pierwszy kask integralny. A akurat ten mogel - niska masa za niską cenę.