Gość: Szymon
Przydatna
NieprzydatnaKurtkę dosyć intensywnie użytkuję drugi rok. Jak dla mnie rewelacja. Po wywaleniu ocieplenia i wypinanej membrany(w tej cenie bajka)kurtka idealnie nadaje się na gorące dni, dzięki rozbudowanej wentylacji. Nie mogę przyczepić się również do wykonania, szwy wyglądają porządnie i bardzo estetycznie, a materiał sprawia bardzo dobre wrażenie. Za taką cenę polecam w 100%.
Gość: M
Kurtkę użytkowałem cały sezon. Kurtka dobra na lato i chłodne dni po wpięciu ocieplenia. Za tą za tą cenę rewelacja.Polecam.
Gość: Zwyrol
Kurtkę wraz ze spodniami użytkuje od roku (nie, sezonu). Mam bardzo pozytywną opinie o niej a mianowicie:
Wygląd:
Wizualnie prezentuje nieźle, jest to zwykła kurtka bez żadnego "wow", mi osobiście brakuje innych wersji kolorystycznych niż czarna. Kolor też negatywnie wpływa na widoczność ale na szczęście w zestawie są dwie odblaskowe opaski na ręce które najlepiej spiąć agrafką bo rzepy nie dają rady i można je zgubić. Dodatkowo z opaskami dużo osób myli mnie z policjantem i widząc mnie w lusterku o wiele grzeczniej się zachowuje :)
Komfort:
Kurtka jest po prostu wygodna, ochraniaczy nie czuć, nic nie ciągnie, nic nie kuje, nic nie uwiera, podszewka typu mesh jest miła w dotyku, duża ilość regulacji sprawia, że można ją odpowiednio dopasować i nie trzeba się bać, że na zimę trochę przytyje i na wiosnę kurtka się nie nada :)
Bez podpinek sama kurtka jest całkiem lekka i choć w nazwa sugeruje, że jest to kurtka na chłodne dni to nie zapomnijmy, że Alasce również jest lato :D
Do ok. 20 stopni w mieście i do 25 w trasie jest okej. Przy wyższych temperaturach czuć niewystarczającą wentylacje, najbardziej brakuje jej pod pachami a otwory na klatce piersiowej są za małe, w miejscu regulacji na rękawach również mogły by się znaleźć wloty. W upalne dni w trasie przy lekko rozpiętej kurtce jest okej, choć ciemny kolor daje o sobie znać, a w mieście... no cóż, można się ugotować.
Ciemny kolor ma jednak niewątpliwą zaletę tzn. nie brudzi się, nawet po strasznej ulewie, wystarczy, że wyschnie a błoto można strzepać.
Przy ok. 17 stopniach robi się chłodno i trzeba wpiąć membrane, najlepiej wtedy założyć pod nią coś na długi rękaw bo membrana jest nie miła w dotyku, jak worek na śmieci. O ile nie przepuszcza ona wody to na pewno nie jest oddychająca. Mocowanie membrany jest niby okej, ale na rękawach często się odpina przy zdejmowaniu.
Przy niższych temperaturach pojawia się pierwszy poważny minus tej kurtki czyli bardzo nisko kołnierz :/
Przy ok. 10 stopniach trzeba już wpiąć ocieplenie czyli zwykłego, miłego w dotyku waciaka. Z obiema podpinkami kurtka sprawdzała się nawet przy 2 stopniach, przy niższej temperaturze nie miałem okazji jeździć. Pełna kurtka jest dalej wygodna i nie jest specjalnie ciężka.
Bezpieczeństwo:
Ochraniacze na barki i łokcie nie tylko po prostu "są" bowiem są one certyfikowane i zakrywają dużą powierzchnie, w ochraniacz pleców najlepiej od razu się dozbroić. Materiał to zwykły poliester, ale nie ma tu panelów z meshu więc powinien wytrzymać nawet większe szlify, ja miałem szczęście nie sprawdzać wytrzymałości. Kurtka ma zamki do spięcia: krótki i długi który również działa na korzyść jeżeli chodzi o właściwości termiczne, wystarczy spiąć kurtkę ze spodniami i o nerki nie musimy się martwić, chociaż nawet bez tego pod kurtkę nie podwiewa i pas nerkowy jest niepotrzebny.
Ergonomia:
W przypadku kieszeni mamy do dyspozycji dwie wewnętrzne (bardzo przydają się na telefon i portfel) + jedna w membranie oraz 3 zewnętrzne ale rzadko coś chowam do nich bo przy wyprostowanej pozycji znajdujące się w nich przedmioty uwierają mnie. Dodatkowo przeźroczysta kieszeń jest na lewej dłoni, wydaje się być stworzona do trzymania tam karty zbliżeniowej ale ja bałbym się jej tam chować ponieważ zamyka się na rzep a nie na zamek.
Aby nie było za słodko to dodam kolejny minus czyli zamki. Te od wentylacji są za małe i w grubych rękawicach ciężko je złapać a inne zamki ciągle zacinają się... szczęgólnie gdy człowiek gdzieś się śpieszy.
Jakość:
Jak kurtka sprawdza się po roku użytkowania? Oprócz tego, że zmechaciła się w kilku miejscach to jest prawie jak nowa, bardzo przyzwoita jakość.
Wodoodporność:
Kurtka zaczyna przemakać po ok. 20 minutach zwykłego deszczu (potem robi się ciężka i schnie cały dzień). Membrana nie przemaka, nawet w trakcie ulewy, śniegu także nie przepuszcza, niestety nie można jej spiąć z membraną od spodni przez co przy większym deszczu do krocza wlewa się woda. Choć membrana nie przepuszcza to gdy kurtka zrobi się mokra to mamy wrażenie jak my też byśmy byli mokrzy, i robi się zimno, przy wpiętej podpince ocieplającej na szczęście nie ma tego uczucia. Dlatego powtarzam wszystkim, że mimo wszystko zawsze warto mieć przeciwdeszczówki a membrane traktować jajko ocieplenie, tym bardziej, że się ona zużywa.
Podsumowując:
Świetna kurtka w świetnej cenie! Za komplet kosztujący zaledwie 869 zł (mi udało się wynegocjować 739zł w intermotors) jest to świetna okazja! Kurtka prawie całoroczna, wodoodporna, na miasto i na daleką turystykę. Co tu więcej mówić wystarczy zobaczyć jak dużo osób jeździ w tym ubraniu. Mimo drobnych minusów bardzo polecam, w przyszłym roku zamierzać jeszcze kupić komplet adrenaline meshtec.
Oczywiście są lepsze kurtki ale w tej cenie daje jej ocenę 9/10 bo ideałów nie ma!
Plusy:
+ Bardzo dobry stosunek ceny do jakości
+ Wygodna
+ Bezpieczna
+ Duża ilość regulacji
+ Duża ilość kieszeni
+ Duży zakres temperatur
Minusy:
- Niemiłosiernie wkurzające zamki
- Niewystarczająca ilość wentylacji
- Przeciętny design
- Mała ilość odblasków
Mogę się tylko zgodzić z kolegami wyżej. Użytkuję już 5 sezon (!). W moim przypadku po 3 sezonie puściły szwy na rękawie, ale chyba z mojej winy. Poza tym nic dodać nic ująć. Wskaźnik cena/użytkowość rewelacja. Design średni, ale poza tym wszystko gra.
Chciałem napisać własną opinię ale widzę, że kolega w zasadzie w 100% wyczerpał temat i ja się pod tym absolutnie podpisuje. Ja tylko powiem tak. Zestaw Kurtka + Spodnie (spinane zamkiem 360 lub zwykłym krótkim na plecach – do wyboru) kończą u mnie 4 sezon i zrobiły w sumie ok 20 tyś km. Mam wrażenie, że prędzej się znudzą niż zepsują, a to ogromny plus za ciuchy w tej cenie. Brak tu ciągnących się nitek, poprzecieranych miejsc, puszczających szwów czy zepsutych suwaków (jedyne co „poszło” i to zaraz po zakupie to te dziwne niefunkcjonalne okienko na lewym rękawie… nie wiem co „autor miał na myśli”, chyba miałbyć to jakiś mapnik, ja tam kiedyś upchałem starszy model smartfona bo nowsze nie wchodzą ze wzlędu na rozmiar – było fatalnie, nic nie widziałem, telefon ciążył więc się przekręcał wraz z rękawem a nawet jak był w pozycji neutralnej to musiałm jakoś kompletnie nienaturalnie zadzierać rękę żeby cokolwiek zobaczyć… te okienko dla mnie to porażka, z resztą folijka w tym okienku poszła się paść po jakimś pół roku – nie reklamowałem bo mi nie potrzebne). Wygoda jest ok (oczywiście cały czas mówimy jak za tą cenę), z podpinką + membraną zrobiłem kiedyś ponad 100km na trasie szybkiego ruchu (120- 140 kmh ) poniżej 5 st i powiem, że po około 70km miałem wrażenie przechodzenia zimna na klatce piersiowej i barkach, ale to i tak dużo bo rękawice skapitulowały znacznie wcześniej więc zimno mi było defacto ze względu na zgrabiałe łapy. W mieście lub na dystansach poniżej 50km lub na drogach powiatowych mam wrażenie, że spokojnie można jeździć poniżej 0c (Mój kolega, który kupił moto po sezonie i nie miał jeszcze ciuchów wracał w moim komplecie przy -5, powiedział że daje rade;]), co do wodoodporności – Własnie wróciłem z Alp po 1,5h mocnego deszczu (nie ulewy ale zdrowo padało) zaczęło mi się trochę morko robić, dodam tylko, że na niektórych przełęczach temp spadała do ok +4 st i w zasadzie było mi ciepło (Kurtka naprawdę dała radę). Przeciekły głownie okolice rękawów oraz co dziwne brzucha – woda gdzieś tam znalazła sobie drogę (mimo spięcia 360) – reszta była sucha. Kiedyś dopadła mnie ulewa porządna (taka naprawdę porządna) ale że byłem 30 minut od domu to nie kombinowałem – niestety wszystko przesiąkło. Moja opinia nt. wodoodporności jest taka nadaje się na około 1-2h deszczu (jeśli mży to nie przecieknie w ogóle, jeśli leje wiadrami to nie ma bata) – dodam tylko, że warstwa wodo-wiatroszczelna jest bardzo niemiła a już na pewno nie oddychająca (ale ma dodatkowy suwak do zamknięcia kurtki Po wpięciu mamy 2 suwaki do zamknięcia kurtki) – ja to nazywam cerata :P i nie ma możliwości wpięcia w kurtkę na suwaki podpinki ocieplanej (waciaka) bez warstwy przeciwdeszczowej (taka konstrukcja suwaków) – oczywiście można sobie po prostu włożyć do kurtki waciaka i założyć na siebie co chętnie czynię (pomijając ceratę) – ale nie będzie on „zintegrowany” z kurtką - na pewno jest to wada ale i kompromis cenowy, dla mnie nie robi to większej różnicy acz byłem zdziwiony. Wspomniany był niski kołnierz… jest naprawdę niski nawet jak na adrenalinę (miałem kiedyś kurtkę Borax – okropny model, słaby jakościowo ale kołnierz był wysoki) dlatego w sezonie zimniejszym – od września - dodatkowy komin to podstawa. Jeśli chodzi o używanie w lato – ja jej używam w mieście do ponad 25 st na trasie nawet cieplej (wiadomo że w mieście w słoneczny dzień modle się żeby zapaliło się zielone + mam wyoką tolerancję termiczną :P) wentylacja… hmm dwa duże suwaki na cyckach, po dwa w okolicy łokci po 2 z przodu barków, po 2 z tyłu barków i 2 na plecach w okolicach lędźwi… wygląda to nieźle ale chłodzenie nie jest mega intensywne. Podsumowując - ogólnie stosunek cena jakość jest rewelacyjny. Za poniżej 1000 pln dostajemy budżetowy model, którym możemy jeździć od kwietnia do listopada (ja tak jeżdżę). Zestaw zapewni nam podstawową ochronę przed deszczem, dobry komfort termiczny, certyfikowane ochraniacze (na plecach nawet jest jakaśtam pianka – pewnie podstawowa ale zawsze) i na pewno nie jest to strój na jeden sezon. Jeśli mamy budżet 10k i polujemy na moto za 8 k to za te 800 zł kupujemy zestaw adrenalinę i mamy 1200 zł na beret i Kuboty… czyli damy radę coś sensownego wyłuskać i cieszyć się jazdą.
Bardzo fajna i konkretną opinia. Autor ma całkowitą rację. Co do przemakalnosci moim zdaniem jest trochę lepiej. Ostatnio jechałem ponad 50 km w deszczu i kurtka w połączeniu ze spodniami dała radę. Ja dojechałem suchy i to jest najważniejsze. Oczywiście powinno się ubierać odzie przeciwdeszczową ale ...... i tak dało radę. Co do podpisem to w moim przypadku na trasie w około 6 - 10 C jest ciepło. Moim zdaniem na temperatury pod 30 C to tylko mesh. Ja tak robię i nie narzekam
Dołączone zdjęcia
Gość: User
Kurtka za ok. 450-480zl nie ma prawa być wykonana z Cordury, przyglądałem się tej kurtce i na metkach zauważyłem napis "Poliester 600D". W dodatku wizualnie jest to wierna kopia kurtki czeskiej marki "Spark" model "GT Tourismo", którą posiadam i Adrenaline nijak ma się do tego Sparka, który wykonany jest z Cordury i kosztuje 2x więcej (ok. 980zł) pomimo mało znanej marki. Różnica w materiale widoczna "na oko" a co dopiero "na dotyk". Gdyby to była Modeka lub jakaś bardziej znana marka cena kurtki z Cordury byłaby od 1500zl wzwyż. Niestety ale Adrenaline to tylko najtańszy polski producent. Cena idzie w parze z jakością (mam kilka rzeczy Adrenaline...). Polecam w tej cenie kurtki "Seca" oraz ich inne dobre produkty.
Gość: Tomcioo74
Witam kurtkę nabyłem w tym sezonie i kilometrów dużo nie zrobiłem,acz kolwiek przetestowałem ją w różnych warukach.W tej póce cenowej (nzbyłem w wyprzedaży ostatnich sztuk w Intermotors za 320zł) to strzał w 10 daje radę do 10 c°oraz przy 27 c°.Ja jeżdżę turystycznie i na moje potrzeby jest ok.Jeśli ktoś szuka ciucha nie dla szpanu tylko użyteczności to szczeże polecam.
Gość: Dziurawa Podeszwa
Z tytułową kurtką jestem związany od około 30 tys km przejechanych w najróżniejszych warunkach.
Na początek plusy:
1. Bezpieczeństwo:
Chyba najważniejsza kwestia, jeśli chodzi o ciuchy na moto. Dwie gleby w tej kurtce mam za sobą (obydwie przy prędkości ok. 50-60km/h). Nie wnikając w okoliczności, kurtka zdała egzamin. Ja wyszedłem absolutnie bez żadnego szwanku. Jedynie "kieszonka" na rękawie uległa zniszczeniu (przezroczysta powłoka się rozleciała). Protektory zrobiłby, co do nich należało.
2. Komfort termiczny:
Moim zdaniem bomba. Jeździłem w temperaturach od -15 do +35 stopni (serio) i odpowiednio dobierając zestaw podpinek oraz cienką bluzę pod spód nie odczułem dyskomfortu (w czasie jazdy. Postój w upale w kurtce to kwestia oczywista)
3. Nieprzemakalność:
W deszczu jeździć nie lubię i staram się tego nie robić, jednak do 50 km daje radę, nawet w silnym deszczu.
4. Cena
Nie ma co się rozpisywać. Jest tania.
Minusy:
1. Wygląd:
Mimo prób regulacji (powyżej pasa i ramiona) wciąż wygląda trochę jak worek na ziemniaki na mojej szczupłej sylwetce. Jest to niestety bolączka wielu tekstylnych ciuchów, więc jeśli ma się na uwadze kwestie użytkowe (jak w moim przypadku), to można jej to wybaczyć.
2. Wykonanie:
Rzepy trzymają jak nowe, ale napy od kieszeni zewnętrznych wyrwały się (są jednocześnie chronione rzepem i suwakiem, więc można przymknąć oko). Gorszą kwestią był rozpruwający się (błąd ort?) szew głównego suwaka. Na szczęście moja kochana małżonka zabezpieczyła dodatkowym szwem to miejsce i od tej pory nic się nie dzieje.
3. Protektory
Te na łokciach lubią się trochę przemieszczać. Na plecach mamy tylko kawałek pianki. Poza tym bez zastrzeżeń.
4. Podpinki:
W rękawach lubi się czasem wypiąć z guzików mocujących. Wada niewielka, ale jednak.
Reasumując.
Kurtka warta każdej wydanej złotówki. Za niewielką cenę dostajemy kurtkę na każdą pogodę, na wiele kilometrów. Kupując następną kurtkę motocyklową na pewno poważnie będę rozważać dalszą współpracę z firmą Adrenaline.
Pozdrawiam
Michał
