Ja używam 10-50 i w upałach zachowuje się bardzo dobrze...Na zimnym silniku przy temperaturach w okolicy 12 stopni zdarzał się uślizg sprzęgła po znacznym otwarciu manetki ale na nagrzanym silniku objaw już nie występował.No i podstawowa zaleta, zawsze jest na SHELLU :)
Testowany na
Triumph Trophy 1200 96


Gość: maxior
W Hondzie CBR f4i jak najbardziej spełnia swoją rolę. Praca silnika i przerzucanie biegów poezja. Polecam


Gość: Seba
Olej polecił mi znajomy, który ma sklep z olejami - po przeanalizowaniu parametrów powiedział że najlepszy olej do mojej r1 to właśnie shell, a nie motul! Ponoć parametry ma znacznie lepsze od 300V. Wymieniany co 6 tys - za 3 litry płace 150 PLN i nie martwie się czy kupie podróbke. BARDZO POLECAM!


Gość: maniek
Niedawno wymieniłem przed sezonem olej zlewając przepracowany shell advance ultra 10w40 z CBR600 F4I i mimo iz miał nalatane 7.5kkm nie był przepalony i czarny jak smoła. Wczesniej półsyntetyk motula przy dużo niższym przebiegu był calkowicie czarny przepalony. Czasami lubie zaglądnać po czerwone pole wyciągając z silnika siódme poty i zarowno praca skrzyni jak i wygląd oleju świadczą o tym że olej radzi sobie. Cena 140zł za 4l od dystrybutora z wysyłką.

Jeżeli zlewasz czarny jak smoła olej to albo przeciągasz wymianę razy 3 albo masz silnik ZŁOM. Tyle w temacie. I proszę - poczytaj, czemu olej z benzyniaka jest albo moze być czarny...

Wplyw ma pewnie styl jazdy i przebieg aktualnej wymiany i wczesniejszych rowniez. Panowie kazdy z syntetyków motocyklowych nada sie idealnie.

Tu masz tez racje. Syntetyk schella ma dosyc wysoka licze zasadowa cos kolo 12-13 z tego co kojarze a motul 8-9. Na motulu mialem czarny panietam smoliscie po pierwszej wymianie na shella i zlaniu rowniez zlewalem czarny smoliscie a teraz po drugiej zmianie czarny lecz z takim brazowym odcieniem. moze wplyw ma tez wczesniejsze przeczyszczenie po zmianie. Honda zaleca zmiane oleju polsyntetycznego co 6000km syntetyk co 12000km w moim przypadku


Gość: andrej
Zalewam go regularnie co sezon w R1 i nie zamierzam zmieniać na inny. Lałem Motul 300V, zmieniłem na Shella i zostałem przy nim. Parametry porównywalne z lekką przewagą na Shella i niższą ceną.

Ja zalałem lotos 4t i jest czyściutki po 500km sprawdzam co 200km ale wyprubuje shell kiedyś jeździłem na nim ale z racji że niam stacji blisko to leję lotos 4t i maszyna hula PŚ.zmieniam co 1500km i jest czysciutko

który parametr???---- lepkość przy 40c i przy 100c na korzyść shella mówimy o 10w40

który parametr z lekką przewaga w stosunku do nielubianego Motula 300V ?


Gość: Kot
Suzuki GSR 600 2009 z przebiegiem 47kkm. Do tej pory jeździłem na Motul 5100. Postanowiłem zmienić na syntetyk i przekonać się na własnej skórze (silniku), jakie będą efekty. Nic nie cudowałem, spuściłem stary, zmieniłem filtr i zalałem Schellem Advance. Silnik pracuje bardziej aksamitnie, płynnie, biegi i sprzęgło idealnie. Uważam że duet: Advance Ultra + V-Power, to najlepsza rzecz, jaka mogła się przydarzyć mojej GSR.
Przejechałem 5000kkm i nic nie cieknie, jak to straszą "fachowcy". Nasłuchałem się opinii w stylu: "nie lej, bo będziesz żałował".
Lać, i jeździć.

Po zmianie na świeży zawsze silnik, skrzynka pracuje jakby lepiej, a ten Motyl 5100 to najtańszy w ofercie nawet w rzeczywistości nie półsyntetyk żaden.

Kot edit:oczywiscie przejechalem 5kkm,troche sie rozpedzilem.


Gość: hayabusa
do swojej hayabusy lałem motul 300v zmieniłem na shell i nie żałuję biegi jakoś płynniej się wbijają ciszej nie ma ani jednego odczucia że jest gorzej ! jest taniej i lepiej brak ślizgania się sprzęgła
mogę w 100% polecić silnik chodzi cicho i jest git hayabusa forever


Gość: Wooca$h94
Wcześniej jeździłem na Gulfie, Motulu 5100, Valvoline i teraz używam Shella Advance. Najgorzej z nich oceniam Valvoline, przereklamowany w internecie, najgorsza praca skrzyni biegów - moim zdaniem nie warto. Najlepszy dotychczas jest Shell. Skrzynia świetnie pracuje i moim zdaniem Shell ma najlepsze właściwości czyszczące, choć jest to subiektywne odczucie, nie przeprowadzałem badań laboratoryjnych. Shell oferuje świetny stosunek jakość/cena.

SynPower od Valvo to słabizna olejowa i tanizna. Jeśli ma wyższa skuteczność w utrzymaniu silnika w czystości to wart zastanowienia ten Shell


Gość: Darecki2059
Motocykl to Honda CBF1000A. Użytkowana była na oleju Motul 5100 10W40 po zmianie właściciela zalana Valvoline syn power 10W40 i efekt bardzo słaby. Skrzynia na valvoline bardzi haczy i ciężko zmienia biegi. Zmiana oleju na Shell advanced 10W40 i nareszcie spokój za skrzynią. Biegi wchodzą płynnie i silnik pracuje bardzo dobrze. Polecam Shella.

Kawasaki też nie lubi się z Valvoline, do tego zaczęło go ubywać. Zaleję Shella tym razem

Co do Valvoline synpower 10W40 to niestety prawda. Po zakupie Hondy Hornet pc34 właśnie ten olej był zalany przeze mnie jako pierwszy. I skrzynia pracowała tragicznie, ciężko było biegi wbić. Od 2 sezonów zalewam Shell Advance Ultra 4T. Skrzynia zaczęła działać aksamitnie, a wbijanie biegów to minimum wysiłku przez 8kkm po pierwszej wymianie oleju. Żaden producent nie zapłacił mi za opinię ale wychodzi na to, że skrzynie biegów Hondy nie najlepiej radzą sobie na Valvoline. Mi osobiście nie robi wydanie 30zł więcej na olej bo cenię sobie komfort psychiczny podczas jazdy.


Gość: Bart
Witam.
Olej słaby, testowałem go najpierw 5 lat temu (hornet 600), teraz zalałem hondę slr 650. Przez pierwsze 500km jest dobrze a nawet bardzo dobrze. Później po kilkukrotnym zagrzaniu szybko traci właściwości.
Wyraźnie czuć różnicę w pracy sprzęgła (na minus). Nie mówię o ślizganiu, bo o tym nie ma mowy ale jest dużo mniej precyzyjne. Skrzynia chodzi średnio czuć opory ale jest lepiej niż np. na silikolene 10w40xp.
Najśmieszniejsze jest to, że i w Hornecie i w slr650 mam te same odczucia.
Olej stosunkowo tani więc to jest jego plus. Na pewno nie przejadę na nim więcej niż 1500km (1/2 dystansu i do zmiany). Żeby nie było, to jest 3 zmiana oleju w tym motocyklu i w tym sezonie więc można już coś powiedzieć o różnicach w działaniu silnika na poszczególnych olejach.


Gość: GOŚĆ :)
Motocykl który kupiłem kiedyś od nowości lany cały czas miał castrol, było ok. Ja z przyzwyczajenia do marki shell zmieniłem na advance ultra pełen syntetyk. Wyraźna poprawa zmiany biegów i pracy sprzęgła. Silnik ogólnie bez zmian.


Gość: Ryma
Śmigałem na Liqui Moly Street 10w40 oraz Motul 5100 i 7100.
Tutaj jest kolosalna różnica na plus dla Shella względem 5100 zaś między 7100 nie ma różnicy jakiejkolwiek poza ceną.
Pacjent Honda f4 pc 35 2000 rok, śmiga dobrze na tym oleju.
Od siebie dodam że ten produkt ma już inną naklejkę.
