Gość: Andrzej
Kupiłem używany egzemplarz z 2010 roku, tradycyjnie przy zakupie nowego/używanego motocykla chińskiego należy pamiętać, aby:
+ wszystkie śrubki podokręcać, najlepiej dołożyć podkładki sprężynujące lub gumowe
+ sprawdzić poziom oleju, stan filtrów i naciąg łańcucha.
Ogólnie na pierwsze moto jest w porządku, osiągi nie urywają głowy, ale też specjalnej biedy nie ma. Cieszy spalanie(3-3,5 litra/100), natomiast w trasie wibracje są nie do zniesienia powyżej 100-110 km/h(wg gpsu, nie licznika). Zawieszenie zbyt miękkie, szczególnie z tyłu, ma tendencje do bujania. Hamulce są rewelacyjne, ale warto zmienić ogumienie na firmowe, mocno poprawia właściwości jezdne. Ogólnie ładne moto,niezawodne(w zasadzie poza pierdółkami nie ma co się psuć), wygodne(jak się wymieni wkład siedzenia), jak na swój rozmiar przestronne. Do miasta bardzo dobre, do lekkiej turystyki również(po zakupie sakw). No i najważniejsze- w tej cenie nie do pobicia.
Gość: Kris
Miałem Zippa Raven przez 10 lat. Byłem bardzo zadowolony. Bezawaryjny, piękna sylwetka, niskie zużycie paliwa - około 3l. Bardzo dobra jakość wykonania, nie takie badziewie jak Romet. Mój egzemplarz pomykał ponad 130km/h oprócz bieżącej konserwacji i wymiany oleju nie potrzebował żadnych napraw. Świetnie sprawdzał się w mieście jak również na trasie. Jedyne minusy to niewielka moc silnika, szczególnie odczuwalna podczas wyprzedzania, jadąc ponad 100 i wibracje od silnika również jadąc ponad 100 km/h. Poruszajac się do 100 był super. Ogólnie bardzo lubiłem ten motocykl i śmiało mogę Ravena polecić innym
Gość: Marek
Mam Zipp Raven 250 i byłem w 11 krajach Europy.W ciągu dwóch tygodni robiłem od 3000 km do 4500 km tylko się dziwie że ten motocykl przestali produkować a silnik hondy
Gość: Haahaaa
Jak to czytam ale głupoty wypisujecie to moto jest tragiczne współczuję wawam w takich pieniądzach można kupić dużo lepszy motocykl ale jak.ktos kocha chromy słabej jakości to kupi zipa ravena 250
Też miałem, porażka, !!! wstyd dno i nic więcej, lepiej kupić starego japońca i śmigać jak człowiek,