Gość
Kask mam od dwóch dni. Pierwsze wrażenie, szpan, cena, pudełko z pochodnymi, super kask. Ładny, wygodny (minus ciężko założyć, może to i plus (ciężko zdjąć)).
Zaczynamy jazdę: 20 km/h kask jak kask, cicho wokoło jak na postoju. Dojeżdżam do asfaltówki, 30 km/h,40,50,60km/h hmmm, 70 hmmmmmmmm, 80 ? Co jest w kasku DUDNII powietrze przeogromnie!! Przy 120, jest to conajmniej śmiesznie DU DU DU DU koszmar!! Pomaga a) Zakrycie brody rękawicą (jeździmy z 1 ręką ::D), b) Odchylenie głowy w górę o kąt 45 stopni w chmury. Odchylenie w bok i to nie całkowicie pomaga !!
Miałem również okazję polecieć 190-200 km/h. Chciałem spojrzeć w lusterko, jednak obróciłem głowę lekko w prawo o około 30 stopni i motor zaczął zjeżdżać na prawy pas :oooooooooo nie wiem czy to normalne?!
Podsumowując, KASK jest totalną porażką producenta, a pisanie o jeździe w szaliku jest, kpiną z klienta.
@Jerry chciałbym zobaczyć kierowców którzy wraz z obrotem głowy w aucie zmieniają pas ruchu, musiało by to nieźle wyglądać.. Tak poważnie to nie wyobrażam sobie jazdy w mieście bez obracania głowy na boki, w lusterkach raczej słabo widać ..
Sprawdz w aucie czy na rowerze obracanie głowy. Jest to popularne zjawisko, że za obrotem głowy sciągasz kierownice, cieżar ciała i pojazd podąża za głową.
Gość
Jak ktoś szuka kasku do turystyki to polecam C3. S2 to typowy garnek na ściga. Jak się schowasz za owiewką to jest dobrze i nic nie dudni. Jest dobrze wyciszony, wykończenie świetnej jakości, szyba nie paruje. Jestem zadowolony.
Gość
Może faktycznie ten garnek nie jest zrobiony dla nakeda. Latam na XXie i nic nie dudni. Dla mnie to ideał kasku.
186 i chcę kupić kask nolan n87 i honde cbr 1100xx
Jaki masz wzrost ?
Gość
Zalety:
+ Schuberth
+ Niemiecka jakość wykonania
+ Dobra wentylacja
+ Duże pole widzenia
+ Pinlock, który działa doskonale
+ Znacznie lżejszy od C3
+ Dobra areodynamika
Wady:
- Wyciszenie w S2 to ściema marketingowa. Od 120km/h szumi konkretnie, na szczęście przy większych prędkościach nie staje się jeszcze głośniejszy. Szum mniej więcej na tym samym poziomie.
- Cena
Ogólnie jestem bardzo zadowolony, choć mam wrażenie że bardzo duża część ceny to napis firmowy. Wspomnianego dudnienia nie zauważyłem, a także latam nakedem. Najbardziej denerwuje mnie szum wiatru, bo poza tym to bardzo udany kask.
Niestety zgadzam się co do hałasu, jest pod tym kątem beznadziejny. Aerodynamika ok, wykonanie ok, szyba ok ale jeszcze jeden minus i to mega minus. Po zakupienia interkomu dedykowanego z logo marki. Po wlewczepieniu słuchawek okazało się że kask nie nadaje się do jazdy. Z super wygodnego garnka stał się gniotem który marzysz ściągnąć jak najszybciej. Chciałem kupić c4 który ma głośniki zamontowane fabrycznie, ale straciłem zaufanie do marki. Osobiście nie kupię więcej ich produktów za scieme związaną z hałasem. Miałem parę kasków i ten jest zdecydowanie naglosnieszy. Ba glosniejszy nawet od uveksa enduro który urzytkuję od paru lat.
Gość
Jeżdżę w S2 od momentu jego premiery w Polsce, czyli od początku sezonu 2012. Chciałbym się odnieść do pierwszej opinii jaką tu przeczytałem, czyli Pana któremu dudni w S2 i odczuwa silne turbulencje. Opisywane przez Pana zjawiska są najlepszym dowodem na to, że kupił Pan za duży kask... Przy zakupie kasku należy wybrać taki, który wydaje się wręcz za ciasny, musi bardzo ściśle przylegać do głowy i "tulić" ja całą łącznie z policzkami. Ucisk musi być wyczuwalny. Łatwo to sprawdzić podczas zakupu. Kask po założeniu na kominiarkę (to ważne bo na kominiarce jest większy poślizg) przy gwałtownych, szybkich i ciągłych ruchach głowy w lewo i prawo (kiwanie głową "nie") oraz intensywnych szybkich ruchach głowy góra i dół (kiwanie na "tak") nie ma prawa migrować po naszej głowie. Musi ściśle przylegać jak przyklejony. Ważne by dobrze zapiąć pas i tak poprowadzić pasek pod brodą by nie było tam luzu.
Wracając do dudnień. Za duży kask po pierwsze wpada w turbulencje, a po drugie dostaje "lewego" powietrza wewnątrz (poddmuchy). Wzrasta ciśnienie wewnątrz i w wyniku jego kompresji oraz drgań następuje dudnienie. Jazda w takim kasku nie jest komfortowa a może być niebezpieczna.
Co do S2 uważam, że to bardzo dobry kask. Drogi, ale: wykonany idealnie, z doskonałych materiałów, zapewniający wysoki poziom bezpieczeństwa, funkcjonalny, atrakcyjny wizualnie, stosunkowo lekki, o dobrej wentylacji. Raczej cichy. Prawidłowo dobrany do rozmiaru głowy jest doskonałym towarzyszem wypadów na tor, jazdy turystycznej i poruszania się po mieście. Śmigam w nim na nakedzie (Kawa ER6n).
Mam obwód głowy 58,5 cm celowo kupiłem rozmiar M. rozbił się i jest super.
Zaciasny kask to też może być kwestia kształtu głowy i samego garnka. ja kupiłem S1 trochę zaciasny na moment zakupu, pierwsze 2 tygodnie kosztowąły mnie trochę dyskomfortu, ale za później - gdy gąbki się ułożyły - mam ciszę i pełny komfort w prawidłowym przyleganiu z kązdej strony do mojej głowy. Ludzie - zwracajcie nie tylko uwagę na markę i materiały z jakich jest wykonany kask. Bardzo ważny jest również kształ garnka, niektóre są okrągłe (miałem niższy model Bell-a - daleko odległy od kształu mojej glowy) niektóre są wyciągnięte w stronę szczęki/podłużne.
Masz Pan może rację, ale "wręcz za ciasny" kask jest tak samo do d... jak za głośny.
Gość
Witam, przesiadłem się z Nolana N85 i zmiana się opłaciła. Przede wszystkim kask jest niesamowicie wyciszony - w porównaniu do nolana nie ma nawet co porównywać - można jeździć normalnie bez zatyczek. Kask jest też o wiele lepiej wykonany - nic w nim nie skrzypi, wszystko jest idealnie spasowane, wyściółka wygodniejsza, a wentylacja rewelacyjna. Kask zdecydowanie wart swojej ceny - polecam każdemu. Jedyny jego minus to cena, ale zapewniam że warto - komfort jazdy w S2 jest niesamowity! Daje 10.
Kupiłem n87 i jest dużo lepszy i cichszy80 Jeżdziłem wszubert s2 .Nolan 87 jest wygodniejszy i lepiej wykinany dokładniej
Gość: deejayslonio
Od początku chciałem zakupić C3 ale niestety szczęka jest za krótka i nie jest to kask dla mnie. Testowałem za duży rozmiar i się mieścił, było cicho, bardzo cicho... ale był za duży.
Kupiłem S2... Miało być cicho, bardzo dobrze pod względem aerodynamiki i w ogóle, a jest:
- bardzo głośno - z naciskiem na bardzo. Kask jest dobrze dobrany (rozmiar M pomimo znacznie większego obwodu głowy i mieszczenia się wyłącznie w L i XL innych producentów). Pomaga wyłącznie zakrycie ręką dołu kasku (może jazda w szaliku też pomoże) lub bardzo mocne odchylenie głowy w górę...
- aerodynamika średnia. Lepiej niż w moim poprzednim ale znacznie gorzej niż w XR-1100 Shoei'a.
- integral czyli brak zalet w porównaniu ze szczęką, a w dodatku mega głośny.
Ma też zalety:
- ładnie wygląda,
- wentylacja ok,
- pinlock działa super (pewnie jak w każdym innym przypadku pin locka).
Nie polecę nikomu. Będę go jeszcze testował z szalikami i różnymi konfiguracjami kominiarek, kołnierzy itp. ale nie wróżę. Chciałem zakupić system Intercomu ale chyba nie ma sensu skoro jest tak głośno.
Gość: iamlechuck
+ ogólny komfort jazdy
+ przyleganie do głowy
+ wentylacja - czacha się nie poci, system wentylacji przód-góra pozwala na wyczuwalną cyrkulację powietrza
+ waga+aerodynamika - nawet przy długich trasach kark nie boli
+ wygląd
- cena garnka i akcesoriów. Przyciemniana szyba 300 zeta, gdzie do innnych garów już za 100
- moto trochę ucieka przy skrętach głowy
+/- ciężko się zakłada, ale jak już wejdzie to świetnie leży :D
+/- wcale nie jest taki cichy, ale zgadzam się z poprzednikami, że od pewnego pułapu dokręcenie manetki nie powoduje zwiększenia poziomu hałasu
Gość: WJ
Kask wybrałem świadomie rozmiar M choć z opisów powinno być L z racji obwodu czaszki.
S2 używam na golasie przejechałem w nim 10 tys. km. Zalety
1: Stabilność przy dużych prędkościach (powyżej 160)
2: Wentylacja
3: Dopasowanie
Wady:
1: Hałasy we wewnątrz, jak w kaskach w zależności od warunków mam Shoeia i jest podobnie ale S2 jest bardziej stabilny.
Hałasuje wiatr przepływający między ramionami a kołnierzem kasku.
2: Po założeniu szyby musiałem 'znaleźć" jej odpowiednią wysokość ponieważ turbulencje mocno dawały znać o sobie i miałem wrażenie dudnienia itp.. Obniżyłem szybę jest powiedzmy nieźle. Generalnie jestem zadowolony.
Gość: Jerry
Nakreciłem nim 30k w warunkach zimowych, upalnych południowych, w trasie, mieście i na torze.
Zalety:
- jakość wykonania wnetrza: materiały nie śmierdzą, nie przesuwają, wygodne, nic nie uwiera, nie obciera, nie podrażnia - zero zastrzeżeń
- jakość zewnętrzna: na białym nie wiszę po 2 latach złego stanu, wyglada b dobrze, nie ma zastrzeżeń.
Wentylacja b dobra nawet w lato na torze, albo nad śródziemnym w sierpniu daje radę.
Hałas: brak uwag, zawsze każdy kask mógłby być cichszy, ale tu udany kompromis pomiedzy b dobrą wentylacją a wyciszeniem.
Aerodynamika: dopiero przy 200 zaczyna się unosić na sprzecie z owiewką. BTW za owiewką cisza.
Pinlock bez uwag, wytrzymał 30k, ale powoli prosi o zmianę, bo zaczyna coś parować.
Blenda i mechanizm otwierania super ok.
Kask posiada mała wadę tj mechanizm otwierania dopływu powietrza na szczycie kasku. W mojej ocenie lepiej to zrobili w Shoei np GT Air. W S2 po jakimś czasie chodzi dość cieżko, szczególnie jak wpadną tam nieczystości. nie jest też łatwo wyczuwalny jak u wspomnianej konkurencji.
Po takim przebiegu bardzo się nie rozbił.
Spokojnie można polecić twen wysokiej jakości i klasy kask, choc ciekaw jestem porównania z Shoei GT Air.
Inne bez blendy mnie nie interesują.
Ps: miałem wspomniane dudnienie po wymianie szyby, a źródłem było powietrze wypadające w otwór wentylacyjna na szczece. Went jest na tyle wydajny, że szczekowy sobie odpuściłem, ale zobacze jak na nowym moto bedzie.
Gość: kamil
Kask mam od kilku miesięcy, zrobiłem w nim ok 3000km - codzienne dojazdy do pracy i kilka tras po kilkaset kilometrów po Polsce.
Moje spostrzeżenia i uwagi:
- wysoka jakość wykonania, wszystko fajnie spasowane, nic nie trzeszczy, bardzo miłe wnętrze kasku
- precyzyjny mechanizm szybki
- baaardzo wygodny (porównując do nolana 104 jest to przepaść )
- bardzo wydajna wentylacja - zwłaszcza na szczęce, ale w pewnych warunkach (za szybą trystyczną) mocno dudni
- w motocyklu miałem zamontowaną szybę turystyczną z deflektorem. w tej konfiguracji schuberth był głośny, po zdjęciu deflektora jest zdecydowanie ciszej
- początkowo wkładanie kasku było strasznie upierdliwe, po jakimś czasie albo się przyzwyczaiłem albo otwór minimalnie się rozszedł
- parująca blenda przeciwsłoneczna
- po zamontowaniu audio SRC jeszcze większe problemy z wkładaniem kasku (ponownie nie zdecydowałbym się na zakup SRC schubertha - za mniejszą kaskę wybrałbym scale q3)
- przy montażu SRC pękła opaska zaciskowa od szczęki kołnierza kasku. Na duży + bezproblemowa i szyba naprawa od ręki u dystrybutora na Polskę
- dużym minusem jest brak systemu awaryjnego wypinania wnętrza kasku przez ratowników (tak jak mają kaski SHOEI czy HJC). Przy tak małym otworze na głowę zdejmowanie kasku przez ratowników może być mocno utrudnione
Podczas zakupu kasku spodziewałem się ciszy podczas nawijania kilometrów w tym kasku - cudów nie ma, kask nie jest specjalnie głośny,ale przy prędkościach powyżej 100-120 km/h nie ma szans na rozmowę przez dedykowany zestaw SRC
W cenie 1200-1400 zł dałbym mu 10/10 punktów, w cenie 2000 zł 7/10 to max na co moim zdaniem ten garnek zasługuje.
Finalnie trochę żałuje że nie zdecydowałem się na SHOEI NXR ( do turystyki mam neoteca)
Przejechałem już w nim kilka tysięcy km (moto to CBR 600F PC41). Nie piszę o rzeczach które wyczytać można ze specyfikacji, bo to że nie ma awaryjnego wyjmowania policzków i ile dostał gwiazdek każdy sobie znajdzie i chyba nie w tym tutaj rzecz.
Nie jest to zły kask. Ale po marce i w sumie nie najniższej cenie spodziewałem się znacznie więcej. Porównanie mam tylko do poprzedniego kasku, którym był AGV K5 - wygodny, ale głośny kask z bardzo skuteczną wentylacją.
Komfort:
Po około 3 tysiącach km ułożył się dobrze (więc trochę to trwało) i nie czuję go na głowie w czasie jazdy. Kask jest więc wygodny, a w moim przypadku dodatkowo bardzo dużo poprawiło wyjęcie poduszek w miejscu pod głośniki interkomu. Chociaż zakłada się go ciężko.
Blenda jest na tyle ciemna, że faktycznie pomaga. Mechanizm wzbudza zaufanie. Jednak nie sprawdza się w korku, gdy jest ciepło - blokuje cały nawiew (patrz o wentylacji dalej).
Interkom:
Kask mam bardzo dokładnie dopasowany. Kupiłem do niego Interphone F5MC, ponieważ miejsca na głośniki przy takim dopasowaniu jest bardzo mało. I nawet z tymi głośnikami, które są cienkie, musiałem mocno wygnieść na nie miejsce. To zostawione przez producenta jest za małe. Więc na to uczulam - z interkomem z dużymi głośnikami (np. takimi jak ma Midland BTX2 bodajże) może być problem.
Mocowanie interkomu tylko na klipsie przyklejanym do kasku - kołnierz nie pozwala moim zdaniemtego inaczej zamontować. Żeby wypuścić kabel trzeba nieco wyciąć gumę na dole kasku, ale to drobna "przeróbka". Generalnie interkom spokojnie do zainstalowania, o ile nam się głośniki zmieszczą - radzę sprawdzić.
Widoczność / szyba:
Szyba jest duża, i kask się sprawdza zarówno w pozycji wyprostowanej, jak i pochylonej na sportowo. W przeciwieństwie do AGV K5, górna krawędź nie zasłania mi drogi. To dla mnie duża zaleta. Odpowiednio duży jest też pinlock.
Niestety w szybie potrafią odbijać się linie na drodze. W dłuższej trasie to potrafi bardzo rozpraszać.
Jakość:
Wykonanie elementów ruchomych solidne, i ogólnie ma się wrażenie że to porządny sprzęt. Od kiedy go mam, zrobiłem kilka tys. km. Nie było potrzeby poprawiania pinlocka, a w K5 to stale się luzował i odchodził od szyby.
Za to bym dał 10 gwiazdek, jednak uwagę mam taką, że jeden z zaczepów wyściółki urwałem przy pierwszym jej wyjęciu. Nie sądzę żeby to była moja wina bo nie szarpałem i byłem raczej ostrożny, ale teraz obchodzę się z tym jak z jajkiem. I mam wrażenie że górne otwieradło wentylacji zaczyna z czasem gorzej chodzić. Więc za to minus 1 gwiazdka.
Wentylacja:
Działa. Ale nie powala. Do AGV K5 porównania nie ma - tam był konkretny przeciąg jak się wszystko otworzyło (ale ten kask miał po prostu wloty otwarte na przód, taką dziurę przez którą tłoczyło się powietrze), tutaj bryza;)
Konstrukcja jest taka, że chyba podciśnienie za kaskiem (gdzie są spore wyloty powietrza) ma zasysać powietrze z przodu, więc wloty nie są duże. Generalnie to się sprawdza.
Przy jeździe od 60 km/h można spokojnie zamknąć dolny przedni wlot i przez małe otwory dmucha wystarczająco, żeby czuć na twarzy (zresztą otwieranie go przy szybkiej jeździe powoduje dudnienie, więc tego nie ma sensu robić; dodatkowo uwaga praktyczna - otwarty przedni wlot słabiej dmucha na twarz z otwartą blendą, niż zamknięty). To jednak wzbudza moje obawy co do jazdy w niższej temperaturze - w kasku zawsze jest obieg powietrza, bynajmniej nie słaby. Więc jak będzie
... Więc jak będzie
Gość: Max
Udało mi się go kupić nowego za 1200zl Black Gloss rozmiar S. Powiem tak, jak za te pieniądze może być ale więcej za niego bym nie zapłacił.
Plusy:
- dobra widoczność
- wygląd
- dobrze zaprojektowana blenda;kształt i przyciemnienie
- dobra aerodynamika; dobrze się trzyma na głowie nie jest podatny na przemieszczanie się na głowie
- jakość użytych materiałów
- wentylacja; pierwszy kask w którym czuje, ze działa
- lans za nazwę
Minusy:
- kask jest bardzo cichy ale na postoju, mamy wrażenie jakbyśmy mieli zatyczki w uszach powyżej 50kmh jak każdy inny kask-serio.
- wykonanie niby super, ale naklejki na kasku w żaden sposób nie zabezpieczone, podczas czyszczenia mikrofibra ma się wrażenie, ze zaraz odlecą.
- kask bardzo ciężki w zakładaniu; nadaje się, żeby go założyć i najlepiej do końca dnia nie ściągać. Do miasta nie nadaje się totalnie-na szybkie krótkie wypady zakładam swój stary kask.
- i chyba największy minus, producent dokłada w zestawie wkładkę wyciszająca w postaci wpinanego na rzep podbródka który montujemy we własnym zakresie( jakby zapomnieli zamocować tego na stałe) i jest to konieczne, bez tej wkładki nie da się jeździć motocyklem typu Naked! Powstają dziwne zawirowania powietrza i dudnienie, jak w aucie gdzie otworzymy tylko jedna tylną szybę.
Podsumowując jak za cene okazyjną-warto, powyżej 1200zł w górę szukał bym czegoś innego. Na pewno nie jest warty detalicznej ceny-2099zl.
Gość: eks-sympatyk kasków Schuberth
Tak wyglądają fabrycznie nowe kaski kupione w autoryzowanej sieci sprzedaży Schuberth, faktura VAT.
Pierwszy kask bez widocznej metki używany przez jeden dzień, drugi kask z metką jedynie wyjęty z pudełka. Tapicerka łuszczy się, gąbki nie wykazują prawidłowej elastyczności. Kaski po zakupie zarejestrowane w MOBILITY PROGRAM. Przedstawiciel producenta nie dostrzega problemu.
Dołączone zdjęcia