Gość
Nie ma nic lepszego od złotych Nissinów ST. Fabrycznie wiele motocykli wyjeżdża z tymi klockami. Założyłem kiedyś z EBC i liczyłem kilometry kiedy się wreszcie skończą i wróce do Nissinów. Polecam - najlepsze klocki do motocykla.
Gość
Najlepsze klocki do motocykla to Nissin i SBS. Bardzo dobra skuteczność hamowania, nie gryzą tarczy, nie piszczą. Polecam obie firmy, bo robią najlepsze klocki hamulcowe.
Zgadzam się sintery SBS są bardzo mocne! Niebieski nissin wydaje dziwny dźwięk przy chamowaniu ale czucie jest idealne! złote nissiny ST są kozak!
Gość
Polecam Nissiny z serii ST i RS - pierwsza liga. Założyłem 301 ST do mojej 600RR i hamują perfekcyjnie. O żadnych piskach nie ma mowy, moto nurkuje przodem nawet po lekkim dotknięciu klamki. Do turystycznej jazdy stykną niebieskie NS.
Tak zgazam się niebieski NS jest wyłącznie do turystyki nawet tej szybszej lecz ST i RS! to już nie wspomne troszke za szybko dziabią tarcze. Ale coś za coś... Ktoś mi powiedział że klocki są tańsze od tarcz... warto o tym pmyśleć i dostosować do naszego stylu jazdy.
Gość
Założyłem niebieskie Nissiny do Horneta(2009) i mogę je śmiało polecić. Docierały się troche długo, ale hamują rewelacyjnie.
Gość
Potwierdzam. Niebieskie nissiny hamują świetnie. Na początku trzeba tylko ostrożnie obchodzić się z klamką, bo mogą później piszczeć przy małych prędkościach. Kolega tak miał w Fazerze. Jak się je ładnie dotrze to nie ma żadnych problemów. Polecam.
niech sobie kolega wyczyści tłoczki to przestanie :P i nie zwala na klocuszki z serii dla krezusów :) pzdr
Gość
Polecam! Myślałem, ze Thundercat ma słabe hamulce, ale po zmianie klocków na Nissiny(niebieskie) hamulce się mocno wyostrzyły. Niestety nie wiem jakie były poprzednie, bo zakładał je poprzedni właściciel.
Gość
Mogę polecić niebieskie nissiny. Świetnie hamują i na długo starczają.
Gość
Zgadzam się z opiniami. Założyłem niebieskie Nissiny do mojej XJR'y i od razu poczułem lepsze hamulce. Do tego nie piszczą jak poprzednie. Warto kupić Nissiny!
Gość
Klocki wymiatacze i tyle w temacie. Raz się pokusiłem na Lucasy, które każdy mi doradzał jako najlepsze klocki i zawiodłem się - od razu poczułem gorsze hamowanie, wróciłem teraz do nissinów i hamulce wróciły :) Moje moto to Yamaha R6 z 2006 roku. Polecam!
Gość: gasman
Gdy w moim GAS GAS EC 250 skończyły się te z pierwszego montażu dosłownie na chwilę założyłem coś co było pod ręką....natychmiast wróciłem do NISIN GS off road. Znowu jazda na przednim stała się przyjemnością. Polecam
Gość: em.
witam. mam założone złote nissiny do cwojej cbr f4 i latam na nich już 1,5 sezonu i zużyły się może w 25%. najlepsze klocki na świecie. polecam każdemu.
Gość: vico
Ja wcześniej miałam czerwone brembo i były super! niestety sie skończyły i zmieniłam na niebieskie nissiny i jestem zawiedziona... hamowanie dużo gorsze na dodatek nieprzyjemne dźwięki przy hamowaniu.
Czerwone brembo do niebieskich nissinow? Wydaje mi sie ze odpowiednikiem dla czerwonych brembo jest nissin st zloty.
Gość: Łukasz
Zdemontowałem klocki tylne z FZ1, więc się dziele opinią. Na klockach napisane TOYO S30 JGG, złota okładzina jednak zardzewiała kompletnie. Dozowanie hamulca precyzyjne - koło nie blokuje się nagle, a siła hamulca jest bardzo dobra(jednak nieco gorsza od założonych niedawno Nissinów serii ST). Klocki nie piszczały ani nie zdzierały tarczy hamulcowej - nie ma na niej nawet małego rowka pozostawionego przez klocki. Ogólnie były bardzo dobre, a wkrótce powiem co nieco na temat modelu 2P244 ST z którego jak na razie jestem zadowlony(a nawet bardziej od tych opisywanych).
Używam klocków złotych Nissinów już dwa sezony. Klocki pomimo dość wysokiej ceny są tego warte. Gdy wciskam nawet lekko hebel w swoim GSXR 600 K7 to motocykl od razu reaguje. Polecam je wszystkim, którym zależy na bezpieczeństwie i komforcie hamowania.
Czy st wymagaja dogrzania przed skutecznym hamowaniem czy dzialaja juz na zimnych hamulcach?
Gość: PRV
W swoim moto rok temu założyłem niebieskie nissiny NS,
hamują dobrze ale hamowaniu towarzyszy nieprzyjemny pisk.
Normalnie jak stary tramwaj na szynach :)
Troszkę się zawiodłem, bo akurat Nissin NS to nie jest najtańsze rozwiązanie (biorąc pod uwagę że w moim moto na przód są potrzebne 2 kpl. gdzie jeden kosztuje 150-170 zł zależy gdzie)
Gdyby to były klocki za 50 zł kpl. (brenta, Boss lub jakieś inne tanie) to nie było by o czym gadać, kupiłeś tanie to trzeba sobie dokupić stopery do uszu i już, a tak to mały niesmak pozostaje.
A masz zainstalowane do tych klocków blaszki które neutralizują wibracje?
Gość: Tomasz
Witam. Kupiłem 3 lata temu klocki Nissin w opakowaniu niebieskim. Dzisiaj kupiłem także Nissiny dokładnie ten sam model i opakowanie jest w przeważajacym kolorze białym. Oba opakowania przesyłam jako zdjęcia. Czyżby Nissin zmienił szatę opakowania ? Ktoś coś wie
Opinia pozytywna. Klocki dobrze hamują
a gdzie OPINIA?
Dołączone zdjęcia
Gość: Maras84
Trzeba było wymienić fabryczne klocki z przodu bo się skończyły i o dziwo wytrzymały tyle ile powinny 50tys km. No i zrobił się dylemat Trw no spoko ,ale czy wystarczająco dobre ? O Brembo no droższe i dobre opinie hmm? A sprawdzę co tam na moto opiniach piszą. Nissin złote bo niebieskie odpadają do sporta , opinie dobre ,ale cena no troszkę drogo ,ale co tam mojej niuni nie będę żałował. I co mogę napisać klocki rewelacyjne aż strach mocniej klamkę nacisnąć. Zdecydowanie warte swojej ceny jestem bardzo zadowolony ,bezpieczeństwo przede wszystkim.