Honda CB650F (2014-)

Zwrotna i zwinna idealna do jazdy w mieście. Uwielbia zakręty w których czuje sie najlepiej. Wykonuje wszystkie polecenia zgodnie z tym co chcesz zrobić. Przewidywalna, spokojna ale potrafi pokazać swój pazur. Spalanie ok. 4,2 litra. Wrażenie lekkości pomimo 205 kg. Wykonanie na bardzo wysokim poziomie.

Motocykl oceniam na 8/10

Ok przybierałem się do tego długo ale jestem to winien użytkownikom tej www.

CB650F 87KM 2015 przejechane około 2.2 tyś (głównie Londyn-korki) 3.8s 0-100 (wg katalogu)

Zalety
+ zwinny
+ lekki
+ podczas przeciskania się pomiędzy autami nie przechyla/nie ciągnie na glębę (wg cb1000r)
+ silnik elastyczny i ciągnie od dołu
+ dobrze wybiera dziury
+ regulowana tylna sprężyna
+ spalanie wg aplikacji min.: 5.37, max.:6.15, średnie: 5.74 l/100km (gaz do oporu zazwyczaj)
+ Bardzo dobry działający ABS (uratował mnie parę razy)
+ silnik idzie równo od dołu do końca (bez nerwowych niespodzianek) - elastyczny nawet na 6 biegu
+ dosyć dobra pozycja (184cm wzrostu)
+ dobre prowadzenie w łukach
+ klasyczny wygład (subiektywna opinia)


Wady

- brak regulacji przedniego zawieszenia
- po 50km przejechanych 4 litery zaczynają dokuczać
- powyżej 130km/h zaczyna mocno wiać (ale to jest taki typ)
- hamulce mogły by być mocniejsze
- skrzynia biegów - czasem mam problemy z jej obsługą
- przednia owiewka (obudowa lampy) jest wykonana z dziwnego plastiku po umyciu zostają plamy białe - motor jest czarny mat)
- lusterka - po mimo,że są duże brak widoczności co jest zaraz obok/za motorem)
- brak akcesoriów/mały wybór do tego modelu a jak już są to drogie
- postawienie na koło wymaga trochę trudu (moc jest dobrana na granicy oderwania przedniego koła)

Ogólnie polecam motocykl do co dziennej jazdy, praca-dom, jakieś wieczorne przejażdżki. Jeżeli chodzi o zabawę hmmm lepiej może hornet i mocniejsze, ciekawostka w starciu w ruchu miejskim z cb1000r (125KM) cb650f nie zostawała dużo w tyle - trzeba powachlować biegami. Polecam

Jak dla mnie rewelacja tylko szkoda ze mam zawblokowana a koszt do 1200 na hamowni ogolnie wygoda w prowadzeniu

Świetne moto, nawet dla doświadczonego motocyklisty. Od dołu łagodna, ale przy 6000 obrotów potrafi wyrwać kierę z rąk. Skrzynia biegów świetna, sprzęgło też sprawuje się bardzo fajnie. Na minus można zaliczyć ubogą elektronikę - brak chociażby temperatury silnika to dla mnie żart, nie licząc wskaźnika zapiętego biegu czy temperatury otoczenia. Myślałem, że zostanę przy niej rok, może dwa lata, ale chyba posłuży mi dłużej. Nie wiem czy to minus, ale Honda lubi wysokie obroty i na początku może wydawać nam się, że silnik nieco wyje. Taki jego urok i jest to jak najbardziej naturalne. Dużo jeżdzę w mieście oraz w trasy i motocykl super sprawuje się w obu środowiskach. Tylko powyżej 140km/h dłuższa jazda bez szyby może być męcząca. Podsumowując - zajebiste moto, polecam każdemu. Przy chłodnej głowie spokojnie nadaje się dla początkującego, choć v-max w granicach 250 km/h robi wrażenie :)

Znakomity. Przejechałem prawie 40 000 km. Żadnej awarii. W serwisie tylko materiały eksploatacyjne klocki, płyny, olej świece itp. Wymieniłem kanapę na skórzaną, dodałem grzane manetki i wyświetlacz biegów. Kufry GIVI , szybę ale tylko na trasę. Na co dzień wolę bez i odkręcam. Na Michelinach Pilot znakomita przyczepność. Spalanie około 5,5 l/100 km. Dźwięk taki sobie. Nie razi ale mam lekki niedosyt. Pasażerka ma wygodnie tyle że mam akcesoryjną kanapę. Mocy jest dość i pochwalić trzeba moto za elastyczność i moc od dołu. Przy wolnej jeździe nawet na 6 biegu nic nie szarpie nie dławi. Skrzynia precyzyjna. Biegi wchodzą pewnie ze sprzęgłem i bez. Przy wrzucaniu jedynki przy ruszaniu charakterystyczny stuk z lekkim szarpnięciem. Przywykłem do tego. Znakomita do przeciskania się w korkach nawet gdy jest bardzo wąsko. Lusterka średnie choć większość moto ma gorsze. Honda jest bardzo zwrotna, zawracanie i inne ciasne manewry robi bardzo sprawnie. Trudno uwierzyć że waży 205 kg. Pozycja wygodna, lekko pochylona. Jestem wysoki 185 cm i nic mi nie dokucza podczas jazdy. Zawieszenie twarde, dziury mocno odczuwam ale za to dobrze trzyma tor jazdy. Ogólnie bardzo trwały i niezawodny sprzęt do jazdy na co dzień. Po prawie 6 latach i 40 tyś km (większość w mieście) nadal wygląda jak nowa i posiada minimalne ślady zużycia. Nie mam pomysłu żeby ją zmienić na inną maszynę a jeśli już to tylko z ciekawości bo motocykli jest tak wiele modeli a mnie ciągnie do klasyków.

zgadzam sie ze wszystkimi opiniami,od siebie dodam ze zamontowalem uklad wydechowy sc project (drze sie niesamowicie),wymienilem filtr powietrza na k&n,do tego zamontowalem power comander v.powiem,calkowicie inny motocykl,nie spodziewalem sie ze mozna z niego wykrzesac tak wiele potencjalu,chcialem zmieniac na mocniejszy lecz po tuningu zostaje ze mna na pewno jeszcze jeden sezon,szybszy,zwawszy,momentalnie reaguje na gaz,pez problemu idzie bez sprzegla na gume.a co to bedzie jak mi go jeszcze na chamowni dostroja.

Zgadzam się z powyższymi opiniami. Mam jedną uwagę. Jadąc rekraacyjnie moto niemiłosiernie kopie przy szybkim zwolnieniu a także odkręceniu gazu. Zero płynności ( nie mylić z elastycznościà silnika która jest wspaniała 6 bieg 45km/h i przyspiesza bez czkawki)

Przesiadłem się ze 125 na CB650F. To moje pierwsze tak mocne moto, więc sami wiecie jakie są wrażenia po przesiadce.
Ale spokojnie moc do opanowania, i w sumie szybko się przyzwaczaiłem do osiągów Największy fun jest z przyspieszenia i najlepsze zaczyna sie za połową obrotów...moto zaczyna drzeć mordę i pokazuje niezłego pazur. W zakresie niskich obrotów moto jest przewidywalne i człek który wsiadł z mniejszej pojemności spokojnie sobie poradzi.
Motocykl łatwo się prowadzi aczkolwiek mam jeszcze fabryczne opony z 2017 Dunlop sportmax d222 (a mamy już 2023r) i zauażyłem że zdaża się uślizgnąć tył przy wychodzeniu z zakrętu. W tym sezonie mam zamiar zmienić na nowet.. tylko na co? Może MICHELIN ROAD 5 ?
Moto ogólnie robi pozytywne wrażenie. Każdy kto ma okazję przylukać moto z bilska to jest pozytwnie zaskoczony. Wersja od 2017 jest już na oświetleniu led, aczkolwiek przednia lampa w nocy nie urywa d.... Ja mam dołożone halogeny na gmolach i one robią robotę. Znaczna poprawa widoczności w dzień przez innych kierowców, i w nocy nieporównywalnie lepiej widać drogę.
Moto spala okolo 5l/100km.
Jeśli wachasz się czy kupić, to spokojnie bier bez zastanowienia. Oczywiście sprawdz czy to nie przyjechało np. z francji w kilku częściach. Jak ja kupowałem, to ogłoszenia maszyn z pierwszej ręki znikały w kilka godzin od wystawienia na olx. Więc moto chodliwe, do tego fajnie trzyma cenę, w sumie to nawet troszkę podrożał mój roczniki.