
Gość
Daytona 955I 2006r to mój 3 Triumph z kolei. Pierwszy był Sprint ST 1050. Bardzo dobry motocykl moim zdaniem nieznacznie lepszy od vfr800 którą jezdzilem wcześniej. Później przesiadłem się na Speed four 600 i uważam że to mało znany lecz bardzo dobry sprzęt. Mocno mnie zaskoczył pracą tym razem 4 cylindrowego piecyka który kręcił się jak mało który sprzęt z tamtych lat do 14000 obr.. w zielonym polu a praca na wydechu ixila to poezja. 200kg z płynami pełna regolacja zawieszenia to daje super prowadzenie. Lekkie wygodne moto oczywiście po podniesieniu kierownicy. Super sprzęcik za śmieszne pieniądze. No i przyszedł czas na Daytone który zawsze mi się podobal. Lżejszy sporo od Sprinta i ok. 10kg cięższy od Speed foura i tego właśnie szukałem bo jest poreczniejszy od Sprinta i nie rzuca nim na wietrze jak speed fourem. Kupiłem moto z podwyższoną kierownicą podnóżki trochę wyżej niż w vfr i sprincie ale ja przy wzroście 179cm nie narzekam jak na sporta to jest bardzo wygodny. Tyłek i nogi dają o sobie znać po ok. 500 km jazdy a mam już ponad 51 wiosen więc myślę że młodzież będzie narzekać po ok 800 Poza tym nie jest to szybkie jak cbr 1100 ale nie na tym mi zależało. Chciałem w miarę wygodny i dość szybki w miarę uniwersalny motocykl i on taki jest. Małe spalanie na trasie jadąc zwykłymi drogami bez tras szybkiego ruchu 120-170 kilka momentów w okolicach 200 przy tankowaniu wyszło 5.2 w powrotnej drodze jazda kilkadziesiąt km również trasą szybkiego ruchu gdzie jechaliśmy 180-220 wyszło 5.9 więc uważam że to mało. Speed four 600 palił więcej.. Moto bardzo dobrze się prowadzi szczególnie lubi szybkie łuki i daje dużo frajdy. Moto już wiekowe ale jak na razie nie sprawia kłopotów a serwis i części w przeciętnych cenach oczywiście u lokalnego fachowca. No i trzeba lubić ten gang 3 cylindrów. Ja lubię i odkąd wsiadłem na Triumpha to nie rozstaje się z nim i gorąco polecam. To wszystko to oczywiście moje zdanie i uważam że jest dużo wspaniałych moto sęk w tym żeby znaleźć taki który nam najbardziej odpowiada i ja na dzień dzisiejszy nie zmieniam. Pozdrawiam wszystkich motocyklistów.

Super napisane!- czuć pokrewną duszę pasjonata motocykli. Po tej opinii mam sam ochotę zainteresować się Triumphem, choć do tej pory maiłem tylko Hondy. Pozdrawiam!

Dołączone zdjęcia