Gość: Kojot
Totalna porażka. Przeleciałem w nich ponad 7000km i wiecznie jeden i ten sam problem. Ręka nie oddycha....poci się...śmierdzi. Jak jak jadę na lody to chcę czuć że jem loda a niego robię komuś. Wyściółka wewnątrz przy wyciąganiu dłoni wysuwa się razem z nią. Przy mokrej dłoni później jest walka z odpowiednim wsadzeniem paluchów rodem z jednorazowej rękawiczki lateksowej. Membrana w środku bardzo słaba. Nie ma mowy o jakimkolowiek przyspieszaniu suszenia poprzez wirowanie/wykręcanie/ściskanie. Membrana przerywa się od razu. Miały odprowadzać pot....nie odprowadzają. Za to schną kilka dni. Wprawdzie mamy październik ale 4 dzień temperatura na zewnątrz wynosi ~20 st celcjusza i jest słonecznie. To chyba przegięcie żeby rękawice przeznaczone do jak to pisze Alpinestars "turystyki motocyklowej w najtrudniejszych warunkach" nie potrafiły wyschnąć kilka dni.
Jest też pozytyw....tak jak wody nie wypuszczają ze środka...tak i jej nie chłoną od zewnątrz.
Ogólnie za tą kase to nie polecam...
Gość: Vivant Luvkin
Zakupione jako typowe rękawice na wiosnę/jesień oraz na zmienne warunki pogodowe na trasie. Kiedy są traktowane jak wyżej nie można powiedzieć złego słowa - ciepłe jesienią i nie przemakają łatwo. Po zakupie zostały zaimpregnowane preparatem do odzieży Gore-tex i wody nie puszczają. Nie są przeznaczone na ciepłe dni, to fakt bo ventylcji nie ma, niemniej gdy temperatura spadnie to dają radę. Sprawdzają się na całodziennych podróżach bo są mega wygodne. Wyściółka w moich nie wyciaga się razem z dłonią, choć faktem jest, że kilka modeli mierzonych przeze mnie modeli rękawic i to nie tylko A-stars ale i ixon, IXS i inne, miało tę mocno iryującą przypadłość. Szczegolnie nie wchodzą na spocone dłonie. Pojeżdżę więcej to może jakieś wady "wyjdą w praniu" ale na razie jestem zadowolony (choć nie jest to klasa HELD'A).