Gość
Polecam ten motocykl. Bardzo dobry wybór na pierwszy motocykl.
Zalety:
- Wygodny
- Łatwo się prowadzi
- Bardzo ładna praca silnika
- Pali zawsze bez problemu
- Dobre przyspieszenia
- Chłodzenie cieczą
- Niezłe hamulce
Minusy:
- Brak ochrony przed wiatrem, od 140km/h przestaje być przyjemnie.
- Zbyt miękkie zawieszenie
- Cięższy od konkurencji(GS500, Er-5)
potwierdzam. Nic dodać nic ująć
Gość: Tnapus
Jestem bardzo niezadowolona z motocykla, wiem i widzę ze ma bardzo dużo pozytywnych opini stąd moja decyzja o nabyciu go, ale teraz widzę duży błąd.. A więc, zakupiłam cb 500 z 2005 roku, sprawdzony z każdej strony pierwsza przejażdżka super, a więc biorę.
Pojechałam nim na trasę motocykl od 100km/h wzwyż wibruje tak,że po chwili zaczynają boleć nadgarstki, hamowanie bardzo słabę, na nierównych drogach motocykl jest lekki więc podskakuje.. bardzo głośny.
Zbiera się fajnie w pojedynke, ale w parze niestety nie radzę wyprzedzać ani szaleć ze względów bezpieczeństwa.
To nie mój pierwszy motocykl i nie jestem zadowolona.
Od tego są warsztaty i mechanicy motocyklowi żeby sprawdzić stan motocykla i ewentualnie wyeliminować usterki. Na forum to można sobie gdybać i nic to nie przyniesie!
Wywalone amory, może krzywa półka, nie wyważone koła lub jedno w ósemkę. Pow 100km/h ani poniżej 100km/h tak samo jak wprzypadku 80, 130, 20 i 160km/h nie ma żadnych wibracji.
Honda cbf500 wcale nie jest taka lekka. Ok 190kg.. To że podskakuje oznacza zużyte amortyzatory.
Gość
na razie przejechałem ponad 1000 km. Kupowałem z pełną świadomością potrzeb tj. głównie miasto i rzadkie wypady dalej. Uważam że dla osób bez dużego doświadczenia, dla których pragmatyzm jest ważniejszy niż np. wygląd i ceniących sobie niskie koszty, to najlepszy wybór.
To chyba jeden z najłatwiej prowadzących się motocykli o b. niskim spalaniu (ok. 4,4l/100km).
Gość: Dominik
To mój pierwszy duży motocykl. Rocznik 2005. Bardzo wygodny i łatwy w prowadzeniu. Fajnie się nim manewruje. Świetnie wykonany. W zasadzie nic się nie psuje, a przebieg to 60tys km. Jest to motocykl najlepiej spisujacy się w mieście i na krótkich przejazdzkach poza miasto. W trasie najbardziej brakuje owiewek. Ja robię nim trasy ok 300 km we dwie osoby i z kuframi i daję radę. Przyspiesza wystarczająco dobrze jak na tą pojemność nawet we dwie osoby. Prędkość przelotowa ok 110/120 km/h. Powyżej 150 km/h jest wrażenie małej stabilności, ale nie do takich prędkości jest stworzony. Przyjemny dźwięk silnika 2 cylindrowego.
Gość: Szalenienc
Na pierwsze Moto może być trochę za ciężki ale po dwóch sezonach jest przyjemnie. Na kolano można zejść spoko sprzęt.
Gość: Piotrek
Rocznik 2004 Abs
Motocykl trochę ciężki jak na swoją klasę ale za to odwdzięcza się nie zawodnością wystarczy stosować się do książki serwisowej i nas nie zawiedzie. Do jazdy solo idealna zabawka w parze czuć niedostatek mocy wachlowanie biegami. Na minus tylny hamulec żeby zadziałał abs trzeba naprawdę mocno nacisnąć pedał. Średnie spalanie 4,8-5,5 litra
Plusy
Liniowość silnika
Moc do jazdy solo
Tania eksploatacja
Spalanie
Dużo części pasuje z Cbf 600/1000
Prostota prowadzenia
Minusy
Waga
Tylny hamulec
Oryginalna kanapa po 200km robi się nie wygodna
Dołączone zdjęcia
Gość: Akryl
Przejeżdżone trzy sezony bez żadnych awarii, nadaje się idealnie do podróży po 200-300 km, potem zaczyna nieco męczyć, choć moim zdaniem porównując do innych motocykli tej klasy jest zadziwiająco wygodny, na trasie najwygodniejsza prędkość to około 120 km/h, potem zaczyna wchodzić w nieco wyższe obroty (ponad 6,5 tysiąca), jeśli komuś odpowiada taka prędkość można śmiało tłuc wiele kilometrów nawet w zagranicznych podróżach bez obaw o jakiekolwiek zużycie silnika. Jeśli chodzi o podróże w mieście jest bardzo zwinny, szarpie troche bardziej niż 4 cylindrowe odpowiedniki, lecz nie jest to mocno odczuwalnym zjawiskiem, jeśli jest potrzeba od 5 tys/obr silnik zaczyna budzić się do życia i dawać frajdę szczególnie w zakrętach w które wchodzi bardzo chętnie nie wywierając uczucia prostowania się motocykla z którym trzeba się siłować, hamulce wydają się być nieco słabe przy mocniejszym hamowaniu, choć przy normalnej jeździe bez sytuacji awaryjnych są wystarczające, ogółem cały motocykl nie jest w żaden sposób toporny, więc nawet drobniejsze osoby dadzą sobie na nim radę. Spalanie wychodziło mi zwykle na przełomie 5-6 litrów. Jeśli chodzi o zawieszenie jest bardzo przyjemne, nie mniej jednak da się odczuć, że nie nadaje się na nierówny, bezdrożny teren, wpadając na polne drogi bądź leśne ścieżki każdy korzeń czy większe dołki dało się odczuć mocnym dobijaniem amortyzatorów, więc nie polecam, chyba, że z wyjątkowo małą prędkością. Stwierdzenie, że honda musi brać olej w tym wypadku nie ma racji bytu, w tym jak i większym egzemplarzu serii CBF mimo lat i czasami żwawszej jazdy nie zauważyłem żadnego ubytku.
Podsumowując:
Jazda po mieście, drobne, bardziej żwawe wypady, bądź spokojne długie trasy, czerpanie przyjemności z pokonywania zakrętów schodząc coraz niżej, nauka jazdy na większym sprzęcie, szlifowanie techniki, dojazdy do pracy na niezawodnym sprzęcie, niski budżet na naprawy - jak najbardziej tak.
Szukanie wyścigowych wrażeń, stunt (bez przeróbek), katowanie (choć to pewnie by wytrzymała), offroad, większe prędkości przelotowe na trasach - raczej nie.
Opinia na podstawie własnych odczuć porównując z doświadczeniem na GS500, yamaha XJ 900, Suzuki Bandit 600.
Gość: Wojtek
Zacznę od końca, moim pierwszym motocyklem była Honda CB750, drugim Yamaha FJR1300 a obecnie Honda CBF500 i jest rewelacyjna na miasto, zwinna, niskie spalanie, tanie części jednym słowem na miasto 10/10, wadą jest - nie posiadanie owiewki, bo przy 50Mph zwiewa z motocykla ale to lekko ponad 80km/h więc ma prawo.