Gość
Plusy:
- Komfortowy i w miare cichy
- Wbudowana blenda przeciwsłoneczna, która zasłania całe pole widzenia, a nie tylko górną część.
- Działający pinlock
- Dobra wentylacja, czuć wiatr nie tylko z przodu kasku, ale też na górze :)
- 4 gwiazdki w SHARP
Minusy:
- Ciężki (ponad 1,7 kg)
- Wiatr potrafi podwiewać od dołu.
Najbardziej przeszkadza mi jego ciężar - przy dłuższej jeździe czuć że swoje waży. Kask ogólnie oceniam na 7/10.
Jeździłem w szczękowcu Shoei i Ego jest przy tamtym cichy.
Czytam te opinie, szczególnie jeśli chodzi o głośność kasku, i wychodzi na to że nie ma kasków tzw. cichych. Wszyscy narzekają, chyba nigdy nie jeździliście w kaska szczękowych.
Gość
Kask jest super. Bardzo wygodny, pinlock działa świetnie, ma wbudowaną blende, wentylacja spisuje się idealnie i nadmuchuje powietrze nie tylko z przodu, ale i z góry. Nawet w upalne dni głowa się nie poci. W deszczu nie przecieka. Polecam.
Ja latem gdy staję na światłach głowę zawsze mam mokrą (to nie jest kask otwarty). Wentylacja w czasie jazdy idealna. Wg mnie jest głośny (nie mam porównania do innych, po prostu słychać głośne szumy powyżej 100km/h)
Gość
Doskonały kask do turystyki. Bardzo komfortowy, ma wszystkie potrzebne udogodnienia jak pinlock i blenda. Nie jest może najcichszy, ale za to ma doskonałą wentylacje - po uchyleniu górnej części wentylacji komfort jazdy jest doskonały - wiaterek chłodzi całą głowe od góry, dosłownie odpoczywamy podczas jazdy i to nawet w największe upały. Pod tym względem to najlepszy kask jaki znam. Co do wagi - musiałbym chyba sam go kiedyś zważyć, bo różne źródła podają różne informacje od 1500g do 1750g. Mnie jego masa nie przeszkadza, bo jest doskonale wyważony. Naprawde polecam ten kask.
Gość
Uwielbiam ten kask. Jest lekki, wygodny, ma wbudowaną blende, a szyberdach w lato to genialna rzecz. Minus tylko jeden - troche głośny. Polecam!
Gość
Bardzo dobra wentylacja, wykonanie ok, blenda jak najbardziej spełnia swoje zadanie. PINLOCK fenomenalny zero pary na szybce niezależnie od pogody. GORĄCO POLECAM!
Gość: Piotrek
Kask Caberg EGO jest moim drugim kaskiem. Oceniam go jako dobry w swojej klasie i cenie.
Zalety:
- bardzo dobra wentylacja
- blenda przeciw słoneczna - dobrze dopasowana
- łatwość obsługi podczas jazdy
- Dobry Pinlock - działa super
- nosek i podbródek
- miękko chodząca szyba
Wady
- Trochę ciężki
- zapięcie za bardzo cofnięte do tyłu (da się to przeżyć)
Ogólnie polecam ten kask osobą które chcą wydać trochę więcej niż 600zł.
Gość: burdi
Wygodny, rewelacyjna wentylacja, doskonały pinlock, na plus także wbudowana blenda (która niestety paruje), kask głośny,
Gość: karolina
jedyny minus to to ze podwiewa od spodu poza tym rewelacja!
Gość: Marek
Kask leży dobrze, jednakże po 5 latach się wyrobił i musiałem wkleić dodatkową gąbkę, która jest w zestawie. Niestety po dłuższej jeździe kask daje o sobie znać przez swoją masę i zbyt nisko poprowadzoną górną krawędź wizjera, co przy pochylonej sylwetce powoduje drętwienie karku, lub konieczność notorycznego podnoszenia kasku w górę.
Wentylacja jest dobra i początkowo cieszyła mnie dodatkowa klapka wywietrznika na górze, ale... przydaje się to głownie w mieście lub do 80km/h, powyżej jest b. głośno a nawet huczy przy podmuchach. Od dołu faktycznie podwiewa jak już ktoś pisał i w chłodniejsze dni jest to uciążliwe.
Kask jest głośny, bez dwóch zdań i po dłuższej jeździe czuję się zmęczony.
Aerodynamika przy jeździe na wprost jest ok, ale przy skręcie głowy w bok wystawiamy kawałek ściany a nie kask.
Ogólnie za tą cenę wykonanie jest dobre, niemniej kilka mankamentów jest. Blenda paruje i jest zbyt jasna, nawet w niektórych tunelach nie musiałem jej podnosić, a jazda "ku słońcu" nie zawsze była przyjemna. Wizjer rownież paruje i bez pinlocka byłby problem. Uszczelka pod wizjerem i zaczep wizjera tak się wyrobiły, że kask się nie domyka i powietrze oraz woda swobodnie się dostają.
Reasumując jest to niezły kask, zwłaszcza do miasta, czy na moto na którym sylwetka jest bardziej wyprostowana.
Również mam ten kask od 5 lat. Przejechane ok. 30tys km i mam dokładnie te same spostrzeżenia. Największy minus to spory hałas. W trasę bez zatyczek nie ma co jechać. U mnie uszczelka też zaczęła puszczać wodę i powietrze.
Kasku używam od 5 lat, bardziej turystycznie i na przejażdżki gdzieś dalej, niż tylko po mieście. Do typowego "tłuczenia po mieście" starałem się brać inny kask, poza wybitnymi upałami, lub okresem zimowym, gdzie bardzo przydaje się pinlock.
Pod względem wentylacji jest bardzo dobrze. Po otwarciu szyberdachu, czuć wyraźny powiew na czubku głowy, co bardzo pomaga w chłodzeniu głównego procesora. ;)
Na swoich motocyklach jeździłem głównie w tzw. pozycji "3/4" i zauważyłem, że ten system wentylacji działa w niej najmniej wydajnie. Lepszy efekt jest w pełnym złożeniu (nic dziwnego, skoro czubek głowy jest skierowany wprost do wiatru), a jeszcze lepiej w pozycji wyprostowanej. Kask prawdopodobnie najlepiej sprawdzi się więc na maszynach typu naked/turystyk.
W kwestii szczelności, mi osobiście jest w nim duszno, jak zamknę szybę, a mam zamontowany podbródek.
Kask jest głośny. Nie tak koszmarnie głośny, jak nomen omen model Vox, ale jednak. Do miasta da się przeżyć, na autostradę gorąco odradzam wyjeżdżać bez zatyczek do uszu. Na szosie zależy od preferowanych prędkości i dystansu, ale też polecam zatyczki, bo dla mnie hałas robi się uciążliwy już po kilkunastu kilometrach.
Głównym źródłem hałasu wydaje się być dolna krawędź kasku.
Aerodynamika - temat niejako pokrewny z wyciszeniem, albo raczej źródło problemów. Powietrze, które opływa kask, przynajmniej w pozycji 3/4, ma zawirowania, które generują hałas oraz wibracje. Efekt nasila się ze wzrostem prędkości i nie eliminuje go nawet wystawienie głowy w niezaburzoną przez owiewki strugę powietrza. Stąd kask określiłbym jako typowo miejski.
Aerodynamika i wyciszenie poprawiają się nieco w pozycji całkowicie wyprostowanej.
Pod względem jakości, wątpliwość może wzbudzać trzeszczenie kasku przy manipulowaniu nim, ale jest to kwestia elementów wypełnienia szczęki, które zamocowane są dość luźno i trzymają się "na wcisk" względem siebie. Nie mam zielonego pojęcia, jak to rozwiązanie sprawdziłoby się w razie W i mam nadzieję, że się nie dowiem ;)
Nic mi się do tej pory nie popsuło w nim na amen, mechanizmy działają, uszczelki są całe, jednak nie obyło się bez minusów.
Nie wiedzieć czemu, mimo dołączanie pinlocka w zestawie, szyba jest pokryta warstwą antifog. I ta powłoka ma tendencję do zwarzenia się (załączam zdjęcie). Dopiero gdy stało się to po raz drugi, już po wymianie szyby, zorientowałem się o co chodzi. Otóż w momencie, gdy temperatura i zarazem ciśnienie pod pinlockiem spadnie i ten dotknie szyby, lub gdy między te dwie warstwy dostanie się jakaś wilgoć, która je złączy, po kilku godzinach pojawia się właśnie taki efekt zwarzonej powłoki. Jest to spory minus, zwłaszcza że można by tego łatwo uniknąć, jako że antifog jest w tym kasku zbędny.
Dodatkowo zauważyłem ostatnio, że szyba zaczęła pękać dookoła pinów pinlocka, a do tego ciężko ją domknąć, bo odskakuje.
Podsumowując: kask nadaje się do miasta (atutami są blenda i pinlock), zaś do innych zastosowań trzeba przemyśleć indywidualnie. Plus pinlock wymaga szczególnej troski.
W tej cenie rozejrzałbym się jednak za jakąś alternatywą (lub też dorzucił kilka groszy do czegoś lepszego).
Pojeździłem trochę w pozycji wyprostowanej na DR350 i nie, o ile nie zadrę głowy do góry, to aerodynamika i głośność się nie poprawiają.
Zauważyłem ostatnio, że szyba zaczęła pękać przy pinach i ciężko ją zatrzasnąć. Nie mogę zmienić gwiazdek za konkretne aspekty, ale jakość by jednak na tym ucierpiała. Dodatkowo chyba odjąłbym też za wyciszenie, bo zaczynam powoli mieć dosyć tego kasku i jego hałasu.
Dołączone zdjęcia
Gość: Gruby
Czytam opinie, na ich podstawie tez kupuje i te mnie dziwia.
Albo latacie wokol komina albo 3/4 tutaj na nocnikach 125 z wielka szyba. Kask mialem 3 sezony, na moto golasie. Testowany w pl i zagramanica, deszcze, sniegi, slonce i upaly. Moje zdanie:
Zalety:
1. Wygodny, nie za ciezki, nie za lekki
2. Wyglad - jest naprawde spoko.
3. Pinlock, nosek i broda w zestawie
4. Zaglebienia pod sluchawki intercomu (moglyby byc glebsze)
ale intercom zamontujesz. Moze to tylko przetloczki na uszy w skorupie :D
5. blenda w zestawie - duza, nie takie pierdki jak w Shoei np. gdzie 1/5 dlugosci brakuje i na dole masz jasny pas. Ta blenda mozna sie uderzyc w nos, jak masz duzy..
6. Wyjmowane bebechy do prania
Wady:
1. Szybko sie ugniata i wyrabia. Po 3ch sezonach pianki w srodku trzymaja na 20%-30%. Kask lapie luzy. Widac pierwsze przetarcia.
3. Potwornie glosny - kup sobie zatyczki alpiny albo przygotuj na pekajacy baniak. 300km trasy bez szyby i zsiadasz nieprzytomny. Ja wybebeszylem i probowalem wyciszyc. Costam pomoglo ale niewiele.
3. Mimo tarki na gorze - zerowa wentylacja. Przod ma gowniany przycisk pod broda i niewazne jak ustawisz nic nie wieje. Pinlock w zasadzie caly rok zalozony. Gora daje podmuch przy opuszczeniu glowy wiec tez bez reweli.
Gerenalnie swiezego powietrza brak. kanaly rozprowadzania powietrza w skorupie nie dzialaja wcale.
4. Po 3 zesonach wytarl sie kompletnie mechanizm blokujacy opuszczanie wizjera. To jest na takim chamskim plastiku z zabkami i zdarlo zarowno wizjer, jak i zęby na kasku. Wizjer opada caly czas wiec jak chcesz podniesc to sobie musisz trzymac. Trzebaby i mechanizm i nowy wizjer kupic wiec nieoplacalne kompletnie
5. gwizdzace uszczelki spod wizjera.
6. Trzeszczy. Jak jest nowy to sie jakos trzyma, pozniej telepie sie jak chinczyk z Allego. Skad te 4* to az sie dziwie.
Podsumuje:
Kask za relatywnie mala kase. bo w tych pieniadzach dostac cos z blenda pinlockiem, noskiem podbrodkiem itp jest naprawde ciezko. Za ta kase masz garnek, ktory o ile nie latasz na nocniku z szyba - wykonczy Ci resztki sluchu. Wiatr potwornie rezouje. Po niedlugim czasie wyklepiesz pianki i bedzie mozna go obracac na glowie. Wentylacja nie dziala bez nawiercenia (poprawienia) gumy w srodku kasku, bo jest zle popasowana. Wizjer otworzysz 1000-2000x i Ci sie zesra mechanizm. Czy warto? Ja kupilem, polatalem i w sumie troche zaluje, drugi raz bym go na pewno nie kupil. Wole siegnac glebiej w sakwe ale caberga juz nie nabede. Kiedys Caberg byl inny - to juz nie jest to samo, co powiedzmy w 2004r.
Tyla, pozdrawiam! LWG
Zgadzam się, a niektóre aspekty zapomniałem ująć w mojej opinii: - tak, wyściółka z czasem robi się miękka. Miałem gorsze kaski, ale nadal mam też jeden lepszy pod tym względem, mimo że 5x tańszy (bo w promocji był, normalnie 2.5x :P ) - tak, głośny jak cholera, choć są głośniejsze :P - góra akurat wentyluje spoko pod odpowiednim kątem, ale przedni nawiew, o którym zapomniałem, rzeczywiście nie robi nic (może dlatego zapomniałem ;) ) - trzeszczeć trzeszczy, choć to niekoniecznie znaczy złe wykonanie (najwyżej kiepski projekt). Ale mnie to też nie napawało optymizmem. Pozostałe wady u mnie nie wystąpiły.
Muszę się zgodzić. Zaczął się w nim już 4 sezon. Tarka na górze sugerowała super wentylację... Czasem na trasie udało mi się odpowiednio ustawić głowę by faktycznie poczuć wiatr :) Najgorsze jednak jest ugniatanie się wyściółki. Dodatkowo mam problem z paskiem od zamknięcia. Co go ścisnę, to po jakimś czasie i tak się poluzuje i czasem wiatr próbuje ściągnąć kask. I pojawiły się trzaski po dwóch sezonach, co jest dość irytujące. Kask faktycznie w fajnych pieniądzach. Ale trzeba liczyć że starczy max na trzy sezony. Ja już szukam nowego.
Gość: michal
4 sezony w kasku. Ogólne wrażenia bardzo dobre. Właściwie jedynym minusem kasku jest to, że co roku wymieniam szybkę ponieważ pęka na słupkach od pin locka. Co do systemu wentylacji to działa sprawnie, ale jak się wyjmie z kasku podbródek, a wtedy wiadomo robi się głośniej.
Gość: RAFAŁ
Kask ogólnie ok ale nie jest za cichy. Blenda mogłaby być ciemniejsza. Najbardziej denerwuje mnie górny-szyber który nawet gdy jest zamknięty pod wplywrm podmuchow wiatru trzeszczy jakby ruszał się. Po przytrzymaniu dłonią hałas ustaje. Trzeba samemu doszczelnic no chyba że komuś nie przeszkadza...drugi raz bym nie kupił