Gość
Motocykl z poprzedniej dekady- rama jak z gumy, silnik może i dość mocny i elastyczny, ale co z tego skoro nie da się tego bezpiecznie wykorzystać. Odradzam jazdę z pasażerem bo wtedy jest już mega niebezpiecznie. Hamulce tylko spowalniają. Wymiana filtra powietrza to jakiś koszmar. Ogólnie odradzam zakup tego motocykla ze względów bezpieczeństwa.
Gość: Gość 2
Do gościa od pierwszej opinii: albo trafiłeś na wyjątkowego rzęcha po dzwonie, albo po prostu nie jest to motocykl dla ciebie.
Fakt, nie da się ukryć, że moto reprezentuje minioną epokę, ale jest w tym wyjątkowo dobry. Daje mi niesamowitą frajdę i ma u mnie dożywocie, jak żaden z moich dotychczasowych sprzętów.
Hamulce? Wystarczy wymienić przewody na w oplocie. Zawieszenie? Wymiana oleju, ew. sprężyn. Miękka rama? Nie wiem, o czym mówisz.
Motocykl ma swoje lata, ale zadbany i serwisowany nie przysparza żadnych problemów.
Cześć, dzięki za rzeczową opinię, a jakie spalanie przy ekonomicznej jeździe na trasie (90-120km/h)?