Gość: Niewiarowski
Sam nie mam ,ale brat ma :-)
Serio, ja mam ducati s4r. Hmmm. co powiem o Benku? Bestia.
przepiękny wygląd. mamy 2015 a 10 letnie moto wygląda jak nówka - stylistyka. nie ma szans na przejście obojętnie.
Z przodu nie ma lampy tylko wielki łeb osy albo szerszenia.
piekielnie mocny. czuć że bestia w nim nie drzemie ale stara się urwać z łańcucha i zmasakrować właściciela.
Nie staje na koło........... tylko zrywa gumę i asfalt. taki środek ciężkości. mnie pasia bardzo, brat zachwycony.
Fajna pozycja, wyprostowana ale wiatr wali w klate jak w żagiel. Ma potencjał. 140 km. bez problemu ponad 270 km/h.
Tylna opona 190, wejdzie 200 czadowy widok. Dzwięk??? mój ducati monster s4r na termignoni go gasi. ale też ma fajny. Hamulce jak w sokole milenium w star wars po wyjściu z nad przestrzeni. wszechświat staje w miejscu hehehehe.
Silnik 3 rzędowy, mocno z dołu a potem banan na ryju. Milusio.
A teraz zamiast łyżki dziechciu, kij w d..psko:
części???, prawie jak poszukiwacze zaginionej arki, trudno.
serwis??? ktoś naciągnie łańcuch, zmieni aku, koło łożysko w kole i klocki.... reszta własna żeźba... sami rzeźbimy.
spalanie???? nie dla biedaków..... na trasie z Poznania przy 180/200 km/h mój monster palił 6. jego 10, tylko zmiana map. podobno pzrelewają palio wtryski.
Ogólnie???? za rozsądną kasę z.bista maszyna. to jak kupić Jaguara lub porshe za małą kaskę.
POLECAM!!!!!!!!!!!!!!!!
mój brat z tego co wiem też poleca!!!!!!!!!!!