
Gość
Znakomity motocykl enduro.
Przy zakupie nowego otrzymuje się dodatkowy wydech sportowy Akrapović (kwestia homologacji). Zaletą jest również hydrauliczne sprzęgło. Największą jednak zaletą motocykla jest umiejscowienie przedniej zębatki w osi wahacza, co sprawia, że łańcuch ma stałe naprężenie. Nawet prowadnica (przy tylnej zębatce) łańcucha jest zbędna, a sam łańcuch i zębatki mają o wiele dłuższą żywotność (mam porównanie, gdyż miałem wcześniej huskę z tradycyjnym rozwiązaniem napędu). Kiepski fabryczny łańcuch wg. mnie najlepiej od razu wymienić. Minusem jest brak "kopki" czyt. kick startera ;), gdy rozładujemy akumulator albo motocykl długo był nieużywany, a nie ma solidnej górki to mamy przechlapane! Trzeba zatem zadbać o naładowanie akumulatora przed wyjazdem! Wtedy nie ma problemu.
Wygodna pozycja o wiele mniej męcząca niż np. w KTM gdzie geometria motocykla jest bardziej agresywna. Kolejną rzeczą na plus jest umiejscowienie filtra powietrza w miejscu gdzie tradycyjnie jest bak dzięki temu rozwiązaniu mniej zabrudzeń do niego trafia oraz możemy spokojnie przejechać przez głębszą wodę! Wlew paliwa jest z tyłu motocykla przy zakończeniu siedzenia minusem tego rozwiązania jest problem z błotem, które lubi się zbierać w tym miejscu. Tankując po błotnistej przejażdżce trzeba uważać, by zabrudzenia nie dostały się do baku. Dodatkowy kranik pozwala na "zablokowanie rezerwy", wtedy możemy spokojnie jeździć nie martwiąc się, że nie zauważymy kontrolki sygnalizującej niski poziom paliwa. Również kontrolę paliwa ułatwia nam przeźroczysta dolna część baku. Spalanie ok. 5l/100. Bak stosunkowo niewielki tj. 8,5 l.
Moc oddaje bardzo równo, spokojnie bez obawy, że nas "sponiewiera" w trudnym terenie. W tej kwestii konkurencja jest bardziej narowista i mniej przewidywalna. Mamy również do wyboru dwie mapy zapłonu co sprawia, że możemy jeździć mniej lub bardziej agresywnie. Trwałość silnika zapewnia BMW, gdyż jest to silnik zapożyczony ze znanego modelu G450X, oczywiście nieco przekonstruowany.
Jeśli szukamy motocykla enduro do wypadu na bezdroża, wygodnego, trwałego, nie wymagającego stałej opieki serwisu czy też własnej kontroli to chyba najlepsza opcja. Jeśli kręci Cię wyczynowa jazda, zwłaszcza po torze to raczej trzeba skłonić się w stronę KTM. To naprawdę wdzięczny sprzęt - polecam z całego serca.
P.S. Po założeniu kół supermoto mamy świetny "wymiatacz" drogowy.

witam ja też chce kupić kola supermoto swiezo kupilem ten sam sprzet nie moge tylko znalezc specyfikacji rozmiaru oski nie wiem jaki szukac byl bym wdzieczny za taka informacje
