Nolan N87

Witam serdecznie forumowiczów. Kask przyszedł do mnie w poniedziałek 7-go marca.Miałem okazję wypróbować go wczoraj, nie długo bo zaledwie przez ok 50km. Cóż,
pozytywy:
- aerodynamika na mega plus
- pin, ale to już nie nowość
- wentylacja ok
- jakość wykonania też duży plus
- przyjemny na głowie
negatywy:
- kask trochę głośny, ale to nie garnek za 2tys
Jeżdżę na nakedzie, jak trochę nim zrobię to się podzielę. Ogólne pierwsze wrażenie pozytywne.Narazie nie żałuję ,że go nabyłem.

witam no wiec tak kask kupilem wczoraj w porownaniu do mojego starego "astone" to niebo a ziemia wentylacja dobra aerodynamika rewelacja jakosc wykonania bardzo dobra komfort z jazdy bez zarzutu ale jesli chodzi o wyciszenie no coz niestety na dluzsza trase musowo zatyczki kask byl testowany miedzy 200-250 km/h :D

Witam :) Sporo się naszukałem zanim zdecydowałem się na Nolana. Wymogiem w wyborze była dla mnie blenda i cena do 1000 zł. W kasku przejechałem dopiero około 200 km ale moje odczucia są bardzo pozytywne:) Zanim zdecydowałem się na Nolana przymierzyłem:
- Airoh Movment
- Caberg Drift
- Shark Skwal
- HJC TR-1
Żaden z wymienionych kasków nie zbliżył się nawet jakością do Nolana. Caberg z racji trójkompozytu jest mega lekki ale jakością wnętrza nie grzeszy. Jedynie HJC trzymają podobny poziom co Nolan ale i tak go nie przebiły. W Sharku blenda kończyła mi się w połowie pola widzenia (podobnie było w Airoh).
Na plus:
+ aerodynamika
+ duża szyba z pinlockiem MaxVision w zestawie
+ dobra wentylacja- przejechałem 30 km w około 30 stopniach i głowa sucha a okazało się, że miałem zamknięty dolny wlot :)
+ duża blenda, która nisko schodzi
+ kask bardzo dobrze leży na głowie (może to śmieszne ale nawet nie psuje "fryzury":) Pół godziny jazdy nie skutkuje fryzurą w połowie na hitlera a w połowie na Chopina

Neutralne cechy:
= wyciszenie- kask nie jest głośny do ok 120 km/h. Niestety mam porównanie tylko z LS2 za 200 zł więc niezbyt obiektywne. Stąd dałem wycieszenie na neutral, chociaż osobiście jestem bardzo zadowolony. Ja jeżdżę w słuchawkach i słucham muzyki- w Nolanie nie muszę dawać głośności na full, żeby dobrze słyszeć muzykę. W LS2 miałem na full a i tak przy prędkości powyżej 100 km/h muzyka była zagłuszana przez szum. W Nolanie powyżej 120 km/h dalej elegancko słychać muzykę. Słucham hip-hopu więc nie tylko melodia ale i słowa muszą do mnie dolatywać wyraźnie :)

Na minus:
- mały wybór malowań :/ Chciałem coś z czerwonym do mojej Hondy VFR800 i jedynym wyborem był jednolity czerwony. Chociaż kask prezentuje się pięknie i jestem zadowolony z koloru. Ale w porównaniu do ilości malowań np HJC IS17 to Nolan się chowa.
- zapięcie troszkę uwiera w jabłko adama

Przesiadka ze starszego modelu N86 z którego byłem zadowolony, ale swoje odsłużył i wymieniłem na N87. Moje spostrzeżenia - w końcu dolna część kasku jest ze skóry, a nie z materiału - nie będzie się brudziła :) Wentylacja podobna jak w N86, czyli bardzo dobra. Najważniejsza zmiana to wyściółka, która jest tak wygodna jak w modelach z wyższej półki - N87 przypomina wygodą Sharka czy Shoei-a i na pewno jest o oczko wyżej od N86. Ogólnie jeden z najlepszych modeli do 1000 PLN. Rozmiarówka identyczna jak w poprzedniku.

PS. Ktoś wie gdzie można kupić do niego lustrzaną szybke?

Witam,
Kask nabyłem nie czekając na testy w prasie i internecie i teraz trochę żałuję.

Zacznę od wad w kolejności od najbardziej irytującej do najmniej:

-Małe pole widzenia w pionie! Można tego nie zauważyć na większości motocykli ale na motocyklu z typową sportową pozycją (mocno pochylona do przodu) ma się wrażenie, że kask opadł nam na oczy, trzeba mocno odchylać głowę do tyłu i widok górnej części mocno irytuje.

-Głośny! I nie dociera do mnie argument "to nie kask za 2 tysie". Bo miałem wcześniej Caberga który nowy kosztował również ok 1tys i różnica jest kolosalna. W nolanie już przy ok 60-70kmh zaczyna byś słyszalny świst wewnątrz kasku!

-Jakość wykonania. Jeżeli chodzi o "tapicerkę" to wszystko w porządku. ALe plastiki w dolnej części kasku i w szczęce ruszają się i trzeszczą. Nie wspomnę o lakierze bo to jedno niedomalowanie (przebija biały z pod górnej wentylacji) jakoś można przeboleć.

-Wentylacja. No nie rozumiem tych zachwytów, według mnie po prostu nie działa. Bez otworzenia szybki jest w środku po prostu gorąco i duszno. Nie wiem, może są jakieś fabryczne papierki zaślepiające o których nie wiem i trzeba je wyjąć przed użyciem kasku?;) nie znalazłem...

-pinlock "na dzień dobry" zamocowany w kasku. Wiem, że dużo ludzi ich w ogóle nie ściąga ale nie lubię podwójnej szyby w upalne lato. Przez to że jest na szybce od dłuższego czasu (ile leżał w magazynie, sklepie) ciężko go teraz ściągnąć bez uszkodzenia uszczelki.

A teraz plusy, kolejność przypadkowa:

- jak do tej pory jedyny kask którego nie musiałem ugniatać i od razu po kupnie nadawał się do jazdy na dłuższą trasę. to się ceni. Ale to może być zbieg okoliczności że akurat moja czacha przypasowała.

-Wypinana tapicerka
-na prawdę świetna blenda z dużym zakresem regulacji.
-wygodne zapięcie
-pinlock w zestawie (patrz też wady)
-gotowy pod n-coma (ale czy na pewno? potrzebny jest podobno jakiś dodatkowy adapter, poza tym wątpię w użyteczność interkomu podczas jazdy przy tej głośności kasku)
-Szybka główna. I tu jest coś co ratuje wadę opisaną wyżej czyli słabą wentylację. Szybkę da się uchylić dosłownie na milimetr i nie opadnie. Duży plus bo bez tego bym się udusił.
-aerodynamika. I to dziwne bo przeczy hałasowi ale na prawdę da się w nim szybko polecieć (na nakedzie!) i nie szarpie głową nawet przy oglądaniu się na boki. Tu super.

Ogólnie mam mieszane uczucia i pierwsza wada jest dla mnie nie do przebolenia jak na razie. Do turystyka z dużą szybą (odpada hałas) może być ekstra. Do sporta czy szybkiego nakeda polecam dokładnie przymierzyć i usiąść na moto czy nam pole widzenia nie przeszkadza.

Pozdr.
E

Mam ten kask juz od jakiegos czasu. Nie narzekam, kask jest bardzo dobrze wyciszony. Wszystko fajnie, super wygodny. Jedyna wada, a jednoczesnie plus to to, ze kask wchłania caly pot, ale jednocześnie np po zdjęciu kasku i ponownym założeniu czuć chłód na karku, bo tam nie ma kanałów powietrznych. Aaaale jadąc po mieście 50km/h w upalne dni mam nadal suchą głowe.

Generalnie kask jest ok tylko blenda jest za jasna i przy silnym słońcu nie daje rady plus tego tego kasku to też metka made in italy a nie china

Poza słabym wyciszeniem (każda dłuższa trasa wymaga stoperów) wykonanie jest na bardzo dobrym poziomie, blenda i pin-lock w zestawie. Bardzo dobra aerodynamika, kaskiem nie rzuca i nie odczuwa się nawet bardzo wysokich prędkości. Plus za przystosowanie do intercom'u. Wentylacja zadowalające, za tą cenę bardzo dobry wybór.

Kupiłem go bo wczesniej miałem ls2 352 i po sezonie mysle czas przesiasc sie na coś lepszego ale coś co jest 4x drozsze nie koniecznie musi byc 4x lepsze od ls2 352 za 179zl Nolan n87 za 800 jest tylko nieco lepszy.
Lepszy jest bo ma pinlocka i nie paruje-ale do ls2 za 90zl mozna dokupic takze.
Lepsze jest tez wyprofilowanie kasku przy 120kmh nie zdziera go z glowy tak jak ls2
Jesli chodzi o szum i halas to dokladnie to samo co ls2
Nolan powinien byc drozszy wiadomo ale nie 4x a najwyzej 2x od ls2
Ktos mowil ze nie ma cichych kaskow sa tylko bardzo glosne i glosne ale jesli ls2 za niecale dwie stowy jest rownie glosny co n87 za 800, to te kaski naleza do bardzo glosnych, pytanie ktore kaski sa tylko glosne? i ile trzeba za nie dac??3000?5000??ja jak dotad testowalem tylko te dwa i nie mam zamiaru narazie wchodzic na jeszcze wyzsze polki

Kask strasznie glosny
wentylacja...zalezy co kto lubi na lato bedzie dobry bod kaskiem huragan ale jak jest 5st C to zimno
Aerodynamika dobra
Jakosc wykonania mierna od kasku lubia odpasc plastiki nawiewy
Za 400zl to moze bym polecil ale nie nie nie i jeszcze raz nie za 800 bo bedziecie Zawiedzeni

Cześć,

Kask nabyłem w sierpniu 2016 w promocji za 750 pln, jak do tej pory przejechałem w nim ok 3000 km. Jeżdżę w nim na SV650s na początku z standardową kierownica, a obecnie z podniesioną.
Zmiana kierownicy uświadomiła mi, że jest to kask turystyczny, po zmianie pozycji kask stał sie o niebo cichszy oraz poprawiła się widoczność.

Zalety:
- pinlock można częściowo opuszczać dzięki stopniowej regulacji,
- bardzo dobra widoczność
- wysoka jakość wykonania, po przejechaniu tego dystansu kask nadal wyglądałaby jak nowy gdyby nie muchy ;)
- dobra wentylacja (nie za silna, nie za słaba)
- dobrze leży na głowie, nie powoduje zmęczenia na dłuższych dystansach
- obsługa szyby i pinlocka nie sprawia żadnych problemów w rękawicach

Wady:
- pomimo zamkniętych wlotów, przy dużych prędkościach w kasku wyczuwam lekkie podmuchy na twarzy
- chyba tak jak każdy kas mógłby być cichszy

Pozdrawiam

Przejechałem w kasku 180km od zakupu (jedna trasa) przy dużym zmiennym wietrze. Jest to mój trzeci kask. Poprzednio miałem Shark S900.
Moje wnioski:
- dobra aerodynamika nic nie gwiżdże, głowy nie urywa przy dużych prędościach
- trochę szumi "w dziwny sposób" (szczególnie przy przękręceniu głowy w lewo, mam wrażenie że od zaślepki od N-COM-u, w prawo nic się niedzieje)
- wyciszenie w miarę dobre (zawsze jeżdżę w stoperach)
- kozacki wygląd
- dwa rozmiary skorupy (mam M, Shark miał jedną dla wszyskich i w S wyglądałem jak w wiadrze na głowie)
- bardzo dobra jakość wykonania
- blenda w porównaniu do Sharka trochę za jasna
- wentylacja przy otwartym wlocie z przodu wręcz zawiewa o górnych wlotach nie mam jeszcze zdania
- pinlock zamontowany od razu (niestety)
- słabo jakościowy worek na kask (mam wrażenie jak by się miał rozpaść i wydaję się troszeczkę za mały w porównaniu do Shark-a)

To mój pierwszy własny kask, wcześniej miałam tylko dwa inne na głowie (Shark i cos jeszcze). Wybierałam jego kontra HJC IS-17. Ostatecznie jestem bardzo zadowolona z wyboru, po zrobieniu około 300 km w tym kasku. Jeżdżę na nakedzie i jestem osobą początkującą, więc z jej perspektywy napiszę.

Plusy:
- od razu zwróciło moją uwagę bardzo staranne wykończenie kasku i jak jest zrobiony środek. Najwygodniejszy ze wszystkich, stworzony dla mojej głowy
- niby nie plus, ale nie ogarniam zapięcia DD, wiec cieszy mnie zwykłe :D
- pole widzenia jedne najszersze z kasków, które miałam na głowie (mierzyłam też te z wyższej półki za 3k)
- w czasie deszczu nie parował, pinlock stanowczo daje radę
- wentylacja jest niezła, czuć że wieje. Jako dziewczyna musze dobrze włosy spinać, żeby mnie włosy w nos niełaskotały. W upał blisko 30 stopni daje radę.
- Przy jeździe do 120 km/h głowę dalej można obracac i wszystko jest ok. Szumi mocno, ale zupełnie znośnie. Jestem wrażliwa, ale jeszcze nie bolała mnie od tego hałasu głowa. Jest na pewno ciszej niż w 2 innych Sharkach, które miałam w czasie jazdy.
- blenda - ciemna ale dalej wyraźnie widać. Nie przesadzona, ale wyraźnie daje efekty w pełnym słońcu.
- przednia wentylacja ala darth vader :D

Minusy:
- przy leżącej pozycji słaba widoczność w kasku do góry.
- oczekiwanie na dany kolor i dostępność rozmiarów. Nie wiem, czy tylko ja miałam takiego pecha, że ostatecznie wzięłam, co znalazłam a nie co chciałam, bo sprowadzanie trwało wieki i ostatecznie hurtownia dała ciała. Mają dużo malowań, ale żeby je dostać i to w małym rozmiarze, to zupełnie co innego
- jest znośnie głośny, ale żeby był cichy to raczej nie - coś za coś.
- nie ogarniam ciągle systemu otwierania blendy, jest po jakimś dziwnym łuku i w nieintuicyjnym miejscu. Niby chodzi i ok, ale wolałabym inne rozwiązanie.
- brak zapiecia DD dla fanów bezpieczeństwa ;)

Generalnie, kask za 944 zł kupiony bardzo dobrze mi się sprawdza :) Zmieniłabym chętnie tylko malowanie na moje dream zamiast po prostu ładnego.

OK to może coś z moich odczuć...
Kask zaje** wykonany ewidentnie widać, że ktoś naprawdę pomyślał projektując ten kask...
Niestety i to było na tyle ale od początku. Aktualnie poszukuje kask czas zmienić wysłużonego AGV S4.
Wymagania banalne...
Blenda wyjmowany środek i w miarę cichy.
A teraz o N87.
Wykonanie rewelacja wszystko, pięknie...
1. szyba idealnie stopniowana(duża opcja ustawień szyby) wyposażona w pinlock, duży wizjer pionowy może mógłby być większy kąt w poziomie.
2. blenda ... bardzo długa i... mega jasno niebieska :( nie ma zbyt wielkiej różnicy czy z blendą czy bez... za to stopniowo regulowana wysokość ustawienia.
3. system wentylacji... przedni nawiew rodem z kasku Clonów StarWars. Niestety ciężko wyczuć go pod palcem kiedy jest otwarty a kiedy zamknięty. Pod czas jazdy miły chłodek owiewa twarz... górne nawiewy standard. Chociaż wg wszelki testów powinny głowę mrozić... nie odczułem tego przy prędkości 130km/h naked w dzień przy temp. 28st.
4. i chyba to co mnie najbardziej odrzuciło od tego kasku... :( mimo, że jest naprawdę ładny itd.... to podczas jazdy towarzyszące wrażenie startującego helikoptera w okolicach uszu... pierwsze szumy zaczynają pojawiać się już przy prędkości 50km/h przy 130-140 czułem się jakbym trzymał głowę przy startującym odrzutowcu...
Gdy zacząłem analizować kask to prawdopodobnie jest to wina pasowania szyby z kasku. Pomiędzy kaskiem a szybą na wysokości mocowań jest duże zagłębienie na element mocowania szyby i chyba tędy wpada powietrze, które powoduje dudnienie...
Suma sumarum nie kupiłem tego kasku chociaż byłem na niego napalony jak szczerbaty na suchary...
Wielkie podziękowanie dla jednego salonu w Wawie gdzie można wziąć kask na testy przed kupnem. Pojeździłem w nim 3 dni w słońcu i w deszczu/ wczesnym rankiem oraz i wieczorem kiedy wilgoć zaczyna pojawiać się wilgoć i chłodne powietrze. Szyba jak i blenda nie parują w przeciwieństwie do next kasku, który również testuję... przed kupnem. Rozmiar kasku Mka i naprawdę jest w niej sporo miejsca. Pierwsze błędne odczucie jak kask źle się ułoży na głowie to mimo, że nie jestem Pinokio to nosem dotykałem blendy. Gdy poprawiłem kask leżał idealnie nigdzie nie uwierał, cisnął itp.

UWAGA, zacznę od najczęściej wspominanej wady tego kasku, czyli tego, że jest nazywany "głośnym".
Otóż skąd się bierze takie odczucie: dzieje się tak dlatego, że kask jest przystosowany do noszenia w nim okularów, w związku z czym uszy mają w nim trochę więcej luzu, wolnej przestrzeni, nie są przez nic dociskane i naciskane, nic do nich bezpośrednio nie przylega i nie zatyka ich. Dlatego, że gdy nosimy okulary w kasku czulibyśmy wtedy już po chwili po prostu ból. Wiem, co mówię, bo miałem dokładnie taką sytuację w poprzednim kasku, który nie był dostosowany pod okulary korekcyjne. W związku z tym, że nic naszych uszu nie dociska i nie zatyka, słyszymy po prostu lepiej i więcej. Również szum opływającego kask powietrza. To jest mniej więcej tak, jak słyszymy przez zakryte dłońmi uszy lub odkryte.
Natomiast kask ten ma niesamowicie dobrą aerodynamikę, nie czuć na nim praktycznie wcale oporu powietrza, w porównaniu do mojego starego kasku jak niebo i ziemia. Nawet jak nas minie blisko tir i dostaniemy uderzenie pchanego przez niego powietrza, czujemy je wszędzie oprócz kasku. Żadne podmuchy powietrza czy wiatru nie szarpią naszą głową, nawet te naprawdę silne, wszystko jedno z jakiego kierunku, przodu, skosu czy boku. Obracanie głowy na boki - żaden problem, nic nie czujemy. Praktycznie jakby kask był poza działaniem powietrza:)
I wracając do głośności - przy niskich prędkościach ten kask jest rzeczywiście nieznacznie głośniejszy od mojego poprzedniego kasku, który dokładnie zatykał mi uszy wyściółką, tak, że nawet rozmawiać w nim ciężko bo mało się słyszy, jednak nie przeszkadza mi to zupełnie, można ewentualnie użyć stopperów do uszu. Natomiast w związku ze swoją doskonałą aerodynamiką taka sytuacja ma miejsce do prędkości około 120-140 km na godzinę, w tym momencie oba kaski są już tak samo głośne, bo stary ma o wiele głośniejszy szum od opływającego go powietrza, zaś od ok 160 km/h stary kask mimo wszystko robi się głośniejszy, bo huk powietrza jest już niesamowity w nim i nie robi różnicy czy mamy zatkane uszy czy nie. Zaś w nolanie głośność tylko nieznacznie się zwiększa. Nie miałem jeszcze niestety okazji polecieć ponad 200 więc nie wiem co tam się dzieje ale podejrzewam, że jest podobnie.
Myślę, że byłoby świetnym pomysłem, gdyby ten kask był sprzedawany w dwóch wersjach, pod okulary i nie, wtedy byłby to podejrzewam jeden z najcichszych kasków na rynku i wszyscy by się tym zachwycali:) Lub by była możliwość dokupienia do niego wyściółki nie przystosowanej pod okulary.
Poza tym jakość wykonania, komfort, blenda, pin lock super działający i na dokładnie całą szybę, mega szeroka szyba i super widoczność, zamykanie szyby ze skokiem w przód na mocowaniach, jej uszczelka bez najmniejszej przerwy dookoła, możliwość dosłownie milimetrowego rozszczelniania, otwieranie i zamykanie wentylacji i blendy, wodoszczelność wentylacji, dzięki spojlerkom dolnym nic nam nie wieje po szyi.. wszystko solidne, przemyślane, łatwe w obsłudze, na najwyższym poziomie, genialne.
Polecam

W kasku przejechałem ok. 8 tyś. km więc chyba czas podzielić się opinią.
Jest to mój 2 kaska, wcześniej miałem LS2 351.5, który kosztował poniżej 200 zł. Nolan kosztował ponad 800 zł... ja wyceniam go na max. 400 - 500 zł.

Zalety:
- dobrze wygląda, nawet w białym kolorze,
- posiada blendę,
- blenda ma płynną regulację, a nie tylko pozycję całkowicie otwarta lub całkowicie zamknięta,
- "wajcha" do zamykania/otwierania blendy jest łatwo dostępna, działa lekko i precyzyjnie,
- porządnie uszyta wyściółka, miłe wykończenie jakimś materiałem skóropodobnym w dolnej części kasku,
- pinlock, który działa poprawnie,
- siatka pod brodą, która ogranicza hulanie wiatru i owadów od spodu,
- wentylacja na górze działa, czuć powiew wiatru na głowie, niestety przy wyższych prędkościach,
- fajne zamykanie szyby, dla mnie się sprawdza, nie trzeba nic naciskać itp.,
- dobra aerodynamika, spokojnie można odwrócić głowę przy jeździe ponad 100 km/h i nic niepożądanego się nie dzieje.

Wady:
- głośny, strasznie głośny za te pieniądze, w ogóle nie jest w nim lepiej niż w LS2. Jeżdżę na nakedzie, nie osiągam jakiś wysokich prędkości, a kask jest po prostu głośny poza miastem. Nie wiem skąd to się bierze, bo aerodynamika jest dobra. Jeżeli jeździsz na wypady za miasto, koniecznie kup zatyczki do uszu,
- przesuwane górne wywietrzniki są wykonane z marnego plastiku, sprawiają wrażenie takich, które zaraz odpadną,
- fabrycznie zamontowany pinlock jest zamontowany kiepsko, w moim egzemplarzu silikonowe uszczelki nie przylegają do szyby, są podwinięte i będę musiał kupić nowego pinlocka,
- blenda jest jasna, dużo za jasna. W słoneczny dzień po jej opuszczeniu jest lepiej, ale mimo to słońce dalej razi w oczy,
- wentylacja działa przy wyższych prędkościach, przy 50 km/h nic nie poczujecie na głowie,
- dużo zakamarków z których ciężko wyczyścić brud.

W LS2 najbardziej brakowało mi pinlocka, żeby nie parowała szyba w chłodne dni i podczas deszczu. Z brakiem blendy poradziłem sobie kupując szybę przyciemnianą. Chyba lepiej bym wyszedł na na tym interesie dokupując pinlocka do LS2, zdecydowanie byłoby taniej. Kask jest po prostu za głośny i nic na tym polu nie zyskuje w stosunku do najtańszych kasków na rynku.
Jeżeli wyciszenie kasku nie ma dla was znaczenia lub uważacie, że kaska za taki pieniądze może być głośny, to polecam ten kask.

Kask bardzo dobrze wykonany, dopracowany. Przechodząc do sedna: jedyna rzecz która mi przeszkadza to głośność. Niestety na dłuższe trasy przydatne będą zatyczki. Dzięki temu kaskowi przekonałem się że aby mieć w miarę cichy kask trzeba zapłacić te 2 tyś PLN :)

Przesiadłem się z LS2, więc jak dla mnie jeśli chodzi o wyciszenie to niebo a ziemia. NOLAN jest wręcz...za cichy gdyż kiedy zatrzymałem się na polanie to dopiero po zdjęciu kasku słyszałem śpiew ptaków, generalnie odgłosy wiosny...nie wyobrażam sobie też jazdy na motocyklu w zbyt cichym kasku ponieważ miałbym gorszy odbiór otaczających mnie dźwięków, czy to sygnałów dźwiękowych więc moim zdaniem producenci nie mogą iść w tym kierunku chyba bo to chodzi o względy bezpieczeństwa...

Co do wad, to mam wrażenie że ten kask jest pozbawiony wentylacji totalnie. Wczoraj naprawdę w ciepły dzień +25st.C nie odczułem żadnej różnicy po włączeniu - przesunięciu suwaka. Już lepszą wentylację miał LS2 bo zwyczajnie czuć było wiatr po otwarciu wentylacji i słychać było szum powietrza. A tu w NOLANIE nie czuć wiatru, ani zmian w hałasie w związku z otwarciem tych wywietrzników.Nie wiem, może nie zrobili otworów w ogóle i kupiłem jakiś wadliwy produkt? - Bo i cena była promocyjna i zaskakująco niska 700zł ...

Generalnie i tak jestem zadowolony, co do wentylacji to nie mam pojęcia, może przy +30 st.C dopiero odczuwa się cokolwiek?

Kask testowałem całe 10 minut i chcę się podzielić moimi spostrzeżeniami. Opis będzie krótki, tak samo jak krótki był mój test. Kask jest w miarę dobrze wykonany, miło leżał na głowie, blenda jak najbardziej ok. O ile do wykonania nie mogę się przyczepić, to do hałasu owszem. Obecnie używam wysłużonego już Caberg V2R, który jest uważany za głośny kask, ale Nolan n87 kładzie go na łopatki. Przy 70/80 szum jest naprawdę duży i upierdliwy. U mnie zaczyna trochę później. Nie napiszę więcej, bo po rozpędzeniu się do 140 stwierdziłem, że dalszy test nie ma najmniejszego sensu. Na jakąś 50, może i ok, ale gdy ktoś chce jeździć w trasy, nawet spokojnie, odradzam.
Zachęcam również wszystkich do testowania kasków przed, a nie po zakupie, bo to, że dobrze leży nie znaczy że dobrze się w nim jeździ.

Zakupiłem go pół roku temu. Kask jest dobrze wykonany, z materiałów dobrej jakości. Pinlock, blenda działają świetnie. Jednakże główną bolączką tego modelu jest wyciszenie. Powyżej 100 km/h to nawet swoich myśli nie słyszę, nie wspominając o wydechu. Głośność zabiera całą frajdę z jazdy. Nie odkręcasz więcej niż 120 km/h , w obawie, że ci głowa od tego hałasu eksploduje.
Z tego powodu jak dla mnie DYSKFALIFIKACJA!

Wyciszenie katastrofa przy 80 słyszę świat powietrza plus Moto.Oszalec idzie.Na koniec ból głowy murowany.Reszta ok

Sorry za duplikat ale dałem poprzedni złą ocenę!
Też mam ten kask kupiłem go rok temu jako pierwszy kask i muszę powiedziec ze ten kask to WIELKIE GÓWNO. Już tłumacze dlaczego. Wyciszenie nie istnieje, nawet w stoperach jest glosno powyzej 60-70 km na godzine zaczyna sie robic bardzo ale to bardzo glosno, powyżej 100 nie da się rozmawiać przez interkom, masakra! Druga sprawa, po pewnym czasie odpadają plastiki od regulacji nawiewu. Trzecia sprawa, tak jak wspomniałeś, wentylacja jest bardzo słaba, szczękowa praktycznie nie istnieje, w lecie zagotujecie sie! Kask jest ciężki. Szkoda bo kask za 1000 PLN powinien byc lepszy. Niestey zmyliły mnie przecudowne opinie na internecie i zmarnowałem kase. Tym razem już wiem co i jak więc wlaśnie wróciłem ze sklepu z Shoei NXR (przetestowałem, pojeździłem) i wywalam gówno NOLAN na śmietnik. Nie polecam, ludzie nie kupujcie tego kasku :) LWG

Zamieniłem AGV S-4 na Nolana N87 w malowaniu Arkad. Jestem lekko rozczarowany jakością wykończenia kasku. O ile wnętrze kasku jest w porządku to skorupa razi niedoróbkami. Malowanie jest wykonane byle jak co szczegolnie widoczne jest przy uszczelkach. Na powłoce lakierniczej widoczne są punkty, gdzie podczas lakierowania musiały dostać się jakieś paprochy. Kask nie do końca jest kompatybilny z modułem ESS. Po montażu modułu uszczelka kasku nie jest dokladnie spasowana i odstaje od skorupy. Moduł jest odrobinę za długi i nie do końca mieści się w przeznaczonym na niego miejscu w tylnej części kasku.
Plusy:
1. Bardzo dobry pinlock
2. Duża, odpowiednio ciemna blenda
3. Dobra wentylacja
Minusy:
1. Słaba jakość wykonania. Przy Scorpionie Exo 510 mojej dziewczyny(zbliżona cena kasków) wygląda jak tani kask z supermarketu.
2. Kiepskie wyciszenie kasku
3. Niezgodność z dedykowanym modułem ESS (jestem ciekaw cz taki sam problem występuje przy montażu n-com’a)
Racze już nie kupię produktów Nolana.
Pozdrawiam

Tydzień temu kupiłem mojego Nolana i zabrałem go na 600km wycieczkę. Przeszedł przez deszcz i wiatr i tylko trochę słońca i w porównaniu z moim dotychczasowym Lazer LZ06 to przeskok o mile. Szczególnie w
jakości wykonania- nic nie trzeszczy nie wyje i nie piszczy,Blenda chodzi stopniowo i pewnie się trzyma,
wyciszeniu - do 120 km/h jest do wytrzymania nawet w tak długiej trasie jak 600km, widoczności - nic nie wchodzi w pole widzenia szyba jest duża nic dodać nic ująć i wentylacji - czuć, że działa, nie wieje za bardzo na oczy a na głowie czuć przyjemny chłodek.

A teraz minusy
Zapięcie jak dla mnie jest za mocno cofnięcie do tyłu i nie wygodnie opiera się o krtań, dodatkowo bolała mnie szczęka
W rozmiarze M największym w najmniejszej skorupie jest na prawdę mało miejsca i trochę uszy cierpną przy dłuższym lataniu

Ogólnie jestem bardzo zadowolony z zakupu i rozważył bym go jeszcze raz.


A teraz zagadki
W czasie deszczu miałem dwa przypadki, kiedy do środka wyleciała woda. Pierwszy z mojej winy, bo zostawiłem otwarte wloty powietrza, ale drugi raz przy szczelnie zamkniętej szybce wleciało po środku pinlocka. Ale to tylko raz i może to jeszcze coś było z mojej pomyłki a górnym wlotem.

Kask kupiłem jako pierwszy własny kask, zrobilem w nim kurs na A i pierwsze 6000km. Porównanie mam z kilkoma kaskami w podobnej cenie oraz jednym starym romerem który mam jako "zapas". Generalnie jestem bardzo zadowolony, zdecydowałem się na Mkę choc w sklepie mnie dosc mocno cisnela i ciagnela za uszy przy zakladaniu. To byl swietny wybór, w kominiarce uszu nie urywa a po paru godzinach kask dopasowal sie idealnie. Jest przyzwoicie wykonany, po roku wszystkie mechanizmy pracują znakomicie, jedyny drobiazg to że zgubilem nosek, musialem go zaczepic trzymajac kask za rzuchwe lub odkladajac na lusterko. Wsyzstkie inne mechanizmy, w tym szyba, blenda, wentylacja i zapiecie paska są dobrze zaprojektowane i solidne.

Blenda ma idealną jasność i dobre dopasowanie dolnej krawędzi, idealnie wypelnia pole widzenia, czasem zapominam że jest i chcac sie drapnac w nos wsadzam palec w blendę. Nie jest ani za ciemna ani za jasna. Mimo stopniowej nastawy pozycji zawsze uzywam w skrajnych pozycjach, mechanizm caly czas dziala z takim samym oporem jak przy zakupie. Suwak jest maly ale latwy do znalezienia lewym kciukiem. Niestety prawą ręką ciężko sięgnąć żeby otworzyć blendę wiec na swiatlach trzeba wrzucic luz zeby zwolnic lewą rękę.

Szyba jest otwierana na srodku. Chcialbym zeby byla jeszcze jedna pozycja przed calkowitym zamknieciem bo jak jest zimno a w srodku paruje to pierwszy stopien jest ciut za mocno otwarty, nie mniej mechanizm szyby jest bardzo dobry. Uszczelka dobrze przylega i kask nie cieknie w deszczu. Pinlock jest mistrzostwem swiata. Wymieka tylko kiedy wilgotność jest taka że woda skrapla sie nawet na wyściółce i plastikach grubymi kroplami. Blenda niestety paruje wczesniej, tak ponizej 10'C przy zamnkietej szybie, ale przy odpowiednim uchyle szyby mozna zmniejszyc jej parowanie. Dodatkowo pole widzenia jest bardzo szerokie choc trochę ograniczone z góry. Mi to nie przeszkadza bo na swoim fz6 i okazyjnie na sv650n jezdze dosc wyprostowany, ale jak przejechalem sie na thundercacie to na dluzsza mete by to zaczelo przeszkadzac. W trasie dziala to jak daszek przeciwsłoneczny. Podczas jazdy mi to nie przeszkadza, czasem jak stanę pod sygnalizatorem swietlnym to musze przechylic glowe zeby lepiej widzieć sygnały. Widocznosc w dol jest bardzo dobra. Wloty powietrza również są dostosowane do siedzenia w pozycji bardziej wyprostowanej. Wlot na szczece jest fajnie latwo dostepny, tylko na poczatku czasem niechcacy go sobie popychalem i zamykalem siegajac na swiatlach do dzyndzla szyby. Kwestia przyzwyczajenia, juz mi się to nie zdaza.

Wentylację czuję również jeżdżąc w kominiarce. Górne wloty nie zerwą beretu ale czuc ze świeże powietrze wpada.

Zapiecie nie uciska gardla, jest wygodnie z przodu. Podbrodek elegancko zmniejsza wiatr wpadajacy w kask od strony gardla. Aerodynamika jest bardzo dobra, kaskiem nie buja, na nakedzie nie ma swistow, na fz6s mam troche turbulencji od owiewki ale kask sobie z nimi radzi. Przekrecanie glowy to nie problem.

Glosnosc jest umiarkowana do cichej, jezdzilem w duzo glosniejszych kaskach. Btw, w Mce mam duzo ciszej niz w testowanej Lce, to jest istotne jak kask dolega do uszu. Po miescie slucham wydechu, jesli jezdze ponad godzine lub w trasach to zawsze uzywam zatyczek, wtedy jest super komfortowo, nie przeszkadza mi wiatr nawet przy predkosciach autostradowych. W tym roku zakladam do niego interkom. Mam wrazenie ze ludzie bardzo narzekajacy na glosnosc w kasku czesto jezdza w za duzych kaskach. Dobrze siedzacy kask nie lata na glowie i jest cichszy, wydaje sie przez to lzejszy, nie zrywa go z glowy i nie obraca sie na glowie podczas obslugi szyby i nawiewow. Na poczatku musi byc ciasny, byle nie gryźć sie w policzki i nie lizać plastiku szczeki podczas mówienia :) o szybę dbam ale w okresie ataku robali mylem ją juz prawie że czym kolwiek żeby tylko zdrapac cmentarz z szyby i mimo to po 1 sezonie jest jak nowa. Wyściółka rowniez nie nosi śladów uzycia. Gdyby nie nosek kask bylby w stanie idealnym. Śmiało polecam. Gdybym musial kupić kolejny to wybieralbym między tym a cabergiem ego, tym z "szyberdachem".

Dobry kask na motocykle naked, szosowo-turystyczne i inne na ktorych siedzi się w pozycji raczej wyprostowanej. Nie polecam na ścigi zw względu na ograniczoną widoczność w górę i wloty powietrza łapiące powietrze w pozycji bardziej wyprostowanej.

Używany na szybkich nakedach.
Minusy:
1) Głośny jak cholera. Swisty już przy 50kmh
2) średnio wygodny
3) wykonanie - wypinające się poduszki

Plusy:
1) Suuuuper blenda - bardzo skuteczna, świetnej jakości, można używać przy pełnym słońcu i przed zmrokiem - zawsze widzimy ostro i dobrze.
2) Bardzo dobra współpraca i spasowanie z N-Comem
3) Niezła aerodynamika
4) Wygodne zapięcie.

Po bardzo długim czasie poszukiwania kasku (rozmiar XXS, który bardzo ograniczył wybór producentów i kolorystykę (okejony folią odblaskową wygląda rewelacyjnie :D )) padło na Nolana N87. W zasadzie kask bardzo na plus, jedyne do czego mogę się przyczepić to głośność. Przy ok 80 km/h zaczyna szumieć, przy 120 i więcej zakładam stopery bo schodzę z szumem w uszach. To mój pierwszy kask więc nie mam porównania co do głośności z innymi. Na plus wentylacja, którą czuć. Pinlock w zestawie, bardzo dobrze się sprawdził przy chłodniejszych dniach. Blenda nie zasłania pola widzenia, odpowiednio przyciemniona i regulowana w kilku pozycjach. Szybka również regulowana w kilku pozycjach, możliwość rozszczelnienia, duże pole widzenia. Rewelacyjnie leży na głowie, jest bardzo wygodny. Dla okularników miejsce na okulary oraz dedykowane miejsce na N-com i ESS (niestety dedykowany intercom jest praktycznie w cenie kasku). Ogólnie polecam.

Witam kask Nolan N87 oceniłbym hmm mieszanie:D Ze skłonnością na negatywnie.
Kask owszem ma fajną blendę. Kosztuje mniej niż 1000zł.
Jest wygodny i dobrze wygląda jednakże to wszystkie jego zalety.

Jego ogromną wadą jest głośność... Nie do zniesienia przy dłuższych trasach. Ba przy dłuższych 2/3h jazdy i mam ochotę wracać do domu a opcja wjechania na drogę szybkiego ruchu i osiągniecie prędkości powyżej 100km/h mnie przeraża bo znowu bedzie ten okropny hałas.
Do tego kasku powinni dodawać zatyczki do uszu w gratisie :D
Można się spierać bo owszem kupiłem zatyczki i jest dobrze ale to nie o to chodzi:D

Jeżeli mam być szczery to żałuję zakupu.
Teraz po jakichś 5k km kask zostaje na półce mimo żadnych większych rys itp. po prostu on mnie męczy.
Pozdrawiam

Kask warty ceny.
Plusy:
przystępna cena,dobra widoczność, ładny wygląd (duża dostępna kolorystyka), dobra jakość wykonania,dobra wentylacja, łatwość odpięcia wyściółki, możliwość zamontowania zintegrowanego intercomu firmy Nolan, blenda łatwość obsługi, widoczność i jasność OK, pin-lock
Minusy:
Ciężar kasku oceniam na średni, dobrze trzyma się na głowie ale tendencja do uciskania policzków,poza tym wygodny,dosyć trudne zakładanie i zdejmowanie,za lekko przesuwa się zapadka wlotu powietrza przy szczęce, co powoduje niekontrolne przestawianie przy np. otwieraniu/zamykaniu szybki, głośny przy prędkości powyżej 120 km/h - rozmowa przez intercom niemożliwa, funkcjonalność/ceny dedykowanego intercoma oceniam na 3 w skali 5.

Nie rozumiem skąd ten negatywny osąd kasku i twierdzenie o jego głośności?
Kask wcale głośny nie jest, jest za to świetnie wykonany. Jakość użytych materiałów jest bardzo wysoka.
Blenda ciemna, stopniowana, nisko schodzi. Nie paruje.
Wentylacja... hm ech mnie tył jest jego minus, działa tak sobie.
Po 8000 km mogę stwierdzić, że moje nie odstające uszy muszę poprawiać za każdym razem kiedy go zakładam.
Poza tym ma słabej jakości podbródek, zamiast siatki mógłby być pełny materiał.
Poza tym jest too garnek z na prawdę świetnych materiałów. Wygląda jakby był 2x droższy.

Witam, kask użytkuję od ponad trzech lat i jestem z niego bardzo zadowolony, w matowym kolorze pomimo upływu czasu wygląda jak nowy (gdyby nie te niezmywalne muchy).
Co do kasku - środek ma bardzo dobrze wykończony, jest super wygodny i idealnie leży na łbie. Jeździłem od zawsze na nakedach, więc mogę również stwierdzić, że aerodynamika jest bardzo dobra. Stabilny podczas wyższych prędkości (w porównaniu z moim pierwszym LS2, gdzie od 120 urywało głowę)
Kask jest raczej przeznaczony do turystyki, w normalnej pozycji, lekko sportowej - kask jest bardzo głośny, jednak gdy się pochyli głowę lekko w tył (pozycja turystyczna) nagle się wycisza o połowę. Hełm raczej nie współgra ze sportowymi maszynami ze względu na pole widzenia, góra kasku przy mocnym pochyleniu trochę zasłania, co może przeszkadzać. Do pinlocka nie mam żadnych zastrzeżeń, blenda mogłaby być z deczka ciemniejsza, a sam jej mechanizm mi bardzo odpowiada. Nie przekonałem się jeszcze do zapięcia DD, więc mimo tego, że zapięcie na klik jest mniej bezpieczne, to uważam to za plus.
Ogólnie polecam kask, jest wart swojej ceny, nie jest idealny, ale kupiłbym go jeszcze raz :)

Zacznę najpierw od wyglądu zewnętrznego. Sam kształt jest super, a dodatkowo mnóstwo malowań pozwolą Ci wybrać idealny kask pod siebie.
Jeśli chodzi o wnętrze to wyściółka dobrze dolega, jedyny minus to moje uszy doskonale nie dolegają i muszę trochę poruszać głową w kasku na boki, aż się ułożą. Pewnie w kominiarce nie miałbym problemu. W ciepły dzień kiedy dłużej stoję na światłach (a mam kask w czarnym macie) to nie mam problemu z potem z czoła, bo wyściółka wszystko zbiera. Jest dodatkowo wypinana, więc po dłuższej jeździe w upalny dzień w mieście łatwo ją wyprać.
Specialnie napisałem o poceniu się na postoju, ponieważ podczas jazdy wentylacja sprawdza się wyśmienicie. Szczególnie dwa otwory na górze kasku nawrt przy 50km/h spokojnie dają radę.
Od dołu wyściółka ładnie obejmuje cała szyję, a zamknięcie jest wygodne.
Co do blendy to za dużo z niej nie korzystałem, ale mogę powiedzieć, że zakrywa całkowicie pole widzenia oraz wystarcza na jazdę w słoneczny dzień. Nie wiem jak z jazdą typowo pod słońce, ale nie wydają mi się by nie dała rady. A sam mechanizm jest bardzo wygodny i już po kilku użyciach staje się intuicyjny.
Jeśli chodzi o wizję to tutaj trzeba mieć świadomość, że widoczność u góry jest ograniczona. Jak dołączymy do tego jazdę na sporcie to już mamy duży problem by coś zobaczyć. Jak jeżdżę na gsx-rze w tym kasku to jak się nie wyprostuje i nie odchyle głowy do tyłu to świateł nie widać. Natomiast na nakedzie nie ma z tym aż takiego problemu, ale jednak są kaski, które są w tym o wiele lepsze od N87. Jest to jedyny mankament jeśli chodzi o widoczność, ponieważ dolna i szczególnie boczna jest bardzo dobra.
Pinlock jest wybitny. Powiem szczerze, że z lepszym chyba nie miałem do czynienia. Przez cały czas użytkowania zaparowal mi tylko w dosyć sporym deszczu i to tylko jak stałem na światłach i dmuchałem w niego. Jak zacząłem jazdę z uchylonym dolnym otworem wentylacyjnym szybko odparował.
Czas na największy plus tego kasku, czyli areodynamika. Tego kasku dosłownie nie czuć. Można jechać spokojnie prędkością autostradową i podczas oglądania się nie ma żadnego problemu, nie czuje się bocznych powiewów wiatru, po prostu super zaprojektowany kształt. Może wiele kasków na głowie nie miałem, ale żaden nie był aż tak nieodczuwalny podczas jazdy, pomimo, że kask nie jest specjalnie lekki.
Co do największej przytaczanej wady, czyli głośności. Ja nie wiem co ludzie mają za kaski, że piszą, że ten kask jest głośny powyżej 150km/h. Każdy kask jest wtedy głośny, nie ważne jak wyciszony. Sam najwięcej jeżdżę po mieście, ale zdarza mi się przejechać trasą i tak na prawdę do prędkości autostradowych głośniejsze jest moto od powietrza, szczególnie jak się wkręca silnik na wyższe obroty. W mieście nie słychać szumienia. Pojawia się dopiero po 90-100km/h. No chyba, że ja jestem przygłuchy i nie zwracam uwagi na najmniejszy świst podczas jazdy.

W kasku zrobione w sumie około 2k km.
+ Ładny design
+ Dobra wyściółka
+ 4 gwiazdki Sharpa
+ Dopasowanie
+ Blenda bez sprężyny i dość nisko opadająca
- wyciszenie, nie słychać własnych myśli, głównie przez powietrze, które dostaje się do kasku
- brak jakiejkolwiek różnicy w stosunku do wlotów otwartych i zamkniętych
- znikoma szczelność powietrza
- deflektor na nos często odpada aż w końcu gdzieś na postoju go zgubiłem
- lubiące odpaść górne mechanizmy zamknięcia wlotów powietrza, 2 latek da radę je wyjąć.

Ogólnie spodziewałem się czegoś lepszego w tych pieniądzach (850 zł), wyciszenie czy dostające się powietrze daje radę jakoś przełknąć ale odpadające od tak części kasku to wielkie nieporozumienie. Jedziesz 130/150 i oglądasz się w lusterku bo nie wiesz czy górne guziki masz czy już odpadły, to samo z deflektorem, 2 razy wracałem się żeby go szukać. W tej cenie nie polecam

Przesiadłem się ze sczękowca Speeds Comfort 2 i żałuję:

Minusy
1. Kask jest bardzo głośny. Od 60km/h szumi jak nad morzem w grudniu.
2. W okolicy uszu wyczuwalne przedmuchy. Od 120kmh nie do wytrzymania.
3. Aerodynamika w porównaniu do Speedsa lipna. Przy rozglądaniu na boki szarpie głową.
4. Wentylacja bardzo nieintuicyjna, podczas jazdy obsługa dramat.
5. Bardzo kiepska ochrona szyi przed wiatrem, zaraz pod gardłem struga powietrza, w Speedsie tego nie było.
6. Osłona nosa wyjątkowo wysoko przysłania widok na zegary.
Plusy
1. Wygodny na głowie nie uciska nigdzie od nowości
2. Łatwy w zakładaniu pomimo dużych uszu bezboleśnie daje się wrazić na czerep.
3. Wentylacja całkiem wydajna nie poci
4, Szyba nie przedmuchuje nawet na autostradzie.

Jak na markowy kask odczucia jak w Jecie za 50zł.

Sama jakość kasku jest... no cóż słaba. Farba po sezonie użytkowania schodzi, jak już w jednym miejscu się poderwie to można rwać płatami. Wyciszenie w kasku jest, no cóż słabe. Uszczelka nie trzyma dokładnie, W lewym uchu słychać głośny szum wiatru. Co najgorsze to kołki pinlocka, raz pękły same z siebie. Przysłali nowe, wymieniłem i po jakichś 3 miesiącach znowu pękł. Blenda schodzi nisko co jest spoko ale ochrona przed słońcem czy odbiciami jest niska i tak czy siak razi - szczególnie osoby które mają nadwrażliwość na światło. Wyściółka miła ale szybko się ubija, po praniu wraca do siebie ale jak ktoś dużo jeździ to często będzie musiał prać żeby kask dobrze siedział. Spasowanie elementów jest na niskim poziomie, w O'Neal Sierra 2 spasowanie i wykonanie było mega lepsze. Wentylacja? coś tam wieje ale nie ma dużej różnicy czy zamkniecie wlot przedni czy nie. Górnejakoś sobie radzą ale też bez rewelacji. Sam pinlock, cóż nie jestem zwolennikiem tego rozwiązania chociażby z tego powodu że jak kołek pójdzie to raz mamy pinlock do wyrzucenia bo się porysje gdziekolwiek go nie schowamy, dwa mamy dziurę w kasku przez którą będzie nam wiało i trzeba będzie zakleić taśmą żeby dojechać jakoś.

Jakość wykonania i wygląd na 5+, niestety masakrycznie głośny nawet przy małej prędkości. Kupiłem go po przeczytaniu pozytywnych opinii na temat wyciszenia. Jeździłem min. w szczękowym Grex'ie i pomyślałem, że integral będzie dużo cichszy. Niestety przy zawiasach szybki jakby ktoś suszarki do włosów zamontował.

No to mam nauczkę, żeby czytać Moto Opinie przed zakupem kasku. Do tej pory użytkowałem dwa kaski Nolana i byłem super zadowolony, więc uznałem że skoro tamte dwa były super, to dlaczego kolejny ma nie być i to był mój błąd, szczególnie że tutaj już opisywano jego wady.

Zacznę od pozytywów - kask jest super lekki, rozmiar M waży zaledwie 1420g - naprawdę rewelacja. Jakośc wykonania jest super, kask jest wygodny i świetnie przylega do głowy, aerodynamika wzorowa -nie rzuca nim. Nawet wyciszenie poprawili w stosunku do mojego poprzedniego Nolana N86. Jakośc użytych materiałów jest jeszcze lepsza - np. gumowane suwaczki do wentylacji. Ogólnie byłoby super - sielanka, ochy i achy gdyby nie jeden ważny minus w postaci wentylacji.

Kask dostał bardziej zaawansowany sysem wentylacji niż N86 - z tyłu dodano wyloty wentylacyjne wyciągające gorące powietrze, z przodu mamy za to wloty, które pompują powietrze - w teorii jest super, niestety problem jest taki, że to zwyczajnie nie działa. Powiew chłodnego powietrza z góry, czyli wentylacja górna - prawie NIE istnieje. Wcale nie lepiej jest w przypadku otwarcia przedniej wentylacji - nie czuję, aby w kasku pojawiało się więcej powietrza. Dla mnie to spory minus, bo kask używam głównie w dobrą pogodę, dlatego ocena końcowa to naciągane 7, gdyby nie ten feler - kask na pewno miałby u mnie 9/10.

Czy polecam? Trudno powiedzieć, teraz chyba poszukałbym Caberga lub HJC i na pewno poczytał więcej opinii przed zakupem, które ostrzegały, że wentylacja kuleje w N87.

Witam. Właśnie ukończyłem 4000 KM jazdy w Nolanie N87. Wcześniej użytkowałem trzy kaski LS2, z których najdroższy był szczękowy Valiant. Myślałem, że kupując kask wyprodukowany w Europie dostanę w cenie jakość lepszą niż u chińczyka. Niestety srodze się pomyliłem.
Plusy:
- Dość lekki.
- Fabrycznie zamontowany pinlock w połączeniu z nawiewem na szybę działa jak powinien.

Minusy:
- Kask jest absurdalnie głośny. Kupiłem najmniejszy / najciaśniejszy jaki na mnie pasował. Z początku było ok ale już po kilkunastu dniach jazdy wyściółka z boku, na styku z paskami do zapinania wygniotła się i zaczęło się tamtędy dostawać powietrze do wnętrza kasku. Oprócz tego uszczelka szyby jest totalnym bedziewiem i co rusz w innym miejscu świszcze pod przez nią wiatr. Podbródek to atrapa - mały, wykonany z siateczki - nie zatrzymuje pędu powietrza.
Jazda powyżej 90km/h to jeden wielki szum.
- Kask jest słabo wykonany. Elementy wnętrza trzymają się na słowo honoru. Przy wyciąganiu policzków trzeba uważać żeby EPS nie został nam w ręku. Suwaki wentylacji na głowie mają ostre wystające krawędzie, o które można zaczepić rękawicą.
- Kask jest wykonany z dziadowskich materiałów. Plastiki suwaków wentylacji, suwak blendy, plastikowy nielakierowany element u dołu kasku - wszystkie bardzo szybko wypłowiały. Wizjer to porażka - każdy większy owad czy kamyczek zostawia rysę albo odprysk. Wizjery LS2 o wiele trwalsze. Gąbka w policzkach przesuwa się i deformuje.
- Wentylacja działa owszem, ale nie ma absolutnie żadnej różnicy między pozycją otwarta zamknięta klapka z przodu kasku. Wieje tak samo ( patrz - podbródek to atrapa :) )
- Blenda jest zdecydowanie za jasna. Powierzchnia blendy pokryta jest czymś co prawdopodobnie zapobiega jej parowaniu. Niestety to "coś" jest lepkie i przywiera do niego każdy pyłek i kurz jaki tylko dostanie się do kasku. Przypadkowe dotknięcie blendy pozostawia nieusuwalną bez wody i mydła plamę.

Podsumowując polecam ten kask kask każdemu sadomasochiście jaki jeździ motocyklem. Inni raczej powinni rozejrzeć się za czyś innym.

Jezeli jestes zdecydowany na jakikolwiek kask innego producenta, pojedz przymierzyc nolana. Dla mnie bajka, nic nie trzeszczy, wszystko dziala jak nalezy, ma fajne malowania oraz co najwazniejsze jest wygodny a materialy wewnątrz są przjemne w dotyku. Mam jeszcze dedykowany do n87 interkom. Polecam. Uzywam juz dwa lata.

Kask jest dobrze wykonany, nie paruje, jednak jego wadą jest bardzo słabe wyciszenie, po 3 tysiącach przejechanych w tym kasku mam dość i jestem zmusozny kupić inny. Mój stary kask naxa za 100 zł jest lepiej wyciszony od tego nolana... PIerwszy i ostatni zakup kasku z tej firmy....