Gość: Junior
Bardzo dobra kurtka. Podpinka zimowa i przeciw wiatrowa. Wygodna i dużo kieszeni. Fajne wywietrzniki wzdłuż rąk. Gorąco polecam
Gość
Kurtka bardzo uniwersalna. Trzy warstwy, dużo wentylacji, kołnierz pod szyje. Praktycznie całoroczna. Niestety jakość średnia. Pierwsza wytrzymała miesiąc i puściły szwy w kieszeniach. Wymienili na nową. Po dwóch miesiącach puszczają szwy przy kołnierzyku, kieszeń też nie rokuje długowieczność, a gumka z tylniej kieszeni, służąca do odpinania została ostatnio mi w ręce. Poza tym ciągle gdzieś wyciągają się jakieś niteczki.
Plusy: uniwersalna, ładna turystyczna kurteczkę za rozsądne pieniądze.
Minusy: jakość mogłaby być lepsza. Raczej nie na długie lata.
Prucie, puszczające szwy, nitki i odpadające guziki, to niestety standard w odzieży Rebelhorn. Mam to samo winnych modelach, a szkoda.
Gość: krEdek
7 punktów w których zaczęła się pruć po 2,5kkm. Głównie kieszenie. Pozostaje mieć nadzieję, że uznają reklamację.
Gość: Kubuś
Oczywiście że są lepsze.
Oczywiście że są droższe.
Oczywiście że jakość wykonania mogłaby być nieco lepsza.
Jednak widzę progres w wyrobach Rebelhorna.
Kiedyś i RST było szmaciane, a dziś jest to ceniona marka.
Rebelhorn też się zmienia i kolejne ciuchy też nabędę Rebelhorna.
Co do samej Cubby zdecydowanym plusem tych ciuchów są: uniwersalność, design, odporność na warunki atmosferyczne.
No i cena, która sprawia że co dwa sezony (ok 40-45kkm) przeciętny zjadacz chleba taki jak ja może sobie pozwolić na nowy komplecik. Tym razem w wersji Pro :)
A z innej beczki: po glebie dziury w Modece czy Buse wyglądają tak samo.
Wiem coś o tym;)