Gość: Andy
Szukałem wygodnego kasku do lekkiej turystyki, w planach miałem jeszcze Lazer Bayamo, po przymiarce obu zdecydowałem się na Falcona. Lazer był nieco obszerniejszy, ale też trochę cięższy, z uwagi na pinlocka w zestawie zdecydowałem się na Falcona. Po kilku tygodniach jazdy moja subiektywna opinia jest następująca: KYT jest lekki, wygodny, dobrze dopasowany (dopasowanie poprawiają pompowane policzki), dobra widoczność, poziom hałasu do przyjęcia, aczkolwiek nie jest to demon ciszy. Do 150, 160 jest spoko. Powyżej trochę głośno - i można nadziać się na zakład foto. Jakość wykonania - dobra, chociaż materiał wyściółki sprawia wrażenie niezbyt solidnego. Może to tylko wrażenie? Zobaczymy po całym sezonia. Trochę zastrzeżeń mam do wentylacji. Słabo odczuwalna, a na światłach wizjer potrafi zaparować, podczas szybszej jazdy jest nieco lepiej. Sytuację z zaparowaniem ratuje pinlock - w zestawie. Blenda opuszcza się wystarczająco nisko, nie jest - moim zdaniem - ani za jasna ani za ciemna. Dodatkowy plus za dobrą osłonę podbródka. Żadnych muszek i takich tam. W sumie jestem zadowolony - wygodny, niedrogi kask. Jedeny mały minus za mocno przeciętną wentylację.