Gość: mateusz
Klasyczne jeansy, lekko zwężane i nie zdradzające swojego przeznaczenia. Wysokie z tyłu, wiec nawet jeśli nie zepniemy ich z kurtką, nie będziemy mieli odkrytych pleców. W zestawie protektory kolan i bioder. Ochraniacze kolan troszkę niewygodne ale idzie się przyzwyczaić, siedzą ciasno i nie przemieszczają się. Sam jeans przewiewny ale moim zdaniem troszkę za cienki. Ogólnie to świetnie wyglądają i tak samo się w nich jeździ. Polecam
Gość: Artur
Od kiedy je kupiłem są to moje podstawowe spodnie na moto. Nie ważne czy w mieście czy w trasie, zawsze się sprawdzają. Bardzo wygodne, nie ograniczają ruchów - wszycie elastycznego klina w kroku jest świetnym rozwiązaniem. Ochraniacze mają możliwość regulacji i leżą tam gdzie powinny, do tego świetnie dopasowują się do ciała. Szkoda tylko że nie ma miejsca na protektor kości ogonowej. Na wielki plus zasługuje wygląd - prezentują się świetnie, w końcu normalne zwężane spodnie. Długo szukałem jeansów motocyklowych ale wszystkie miały obrzydliwe, szerokie nogawki. Shimy wyglądają jak cywilne jeansy, na prawdę ciężko je odróżnić od zwykłych spodni. Żeby nie było, nie są to rurki, nie są przyciasne. W moim przypadku najlepiej sprawdziły się w temperaturach 14-25 stopni. Przy czym przy w zimniejsze dni w mieście sprawdzają się o dziwo bardzo dobrze. Ochraniacze zasłaniają najbardziej marznącą część nóg czyli kolana tak więc dopiero przy 5 stopniach zaczyna się robić zimno. Podczas upałów - no cóż, można się zgrzać. W walce z deszczem przegrywają ale można się bronić stosując impregnat. Jak dla mnie najlepsze jeansy motocyklowe na rynku, szczególnie w tej cenie.