Gość: arczi
W rękawiczkach zrobiłem około 1000km. w temperaturze od 2 do 15*C.
Posiadają 3 zakresy grzania. Są one jednak same w sobie na tyle ciepłe że nie ma potrzeby włączania grzania gdy temperatura jest wyższa niż 10*C Dopiero przy około 4-5 *C włączam na maksymalną moc i wówczas jest przyjemnie ciepło. Co ciekawe im szybciej się jedzie tym to ciepło jest bardziej odczuwalne. Dzieje się tak zapewne dla tego że pęd wiatru dociska rękawicę do skóry, a membrana grzewcza jest umieszczona na górnej części rękawicy.
Bateria umieszczona jest w rękawie rękawicy i wystarczy na około 3 godziny jazdy. Warto jednak baterie ładować przed każdym wyjazdem. Moje akumulatorki gdy są nie używane, mają tendencję do rozładowywania się mimo że na czas leżakowania są odłączone od rękawicy.
Troszkę szkoda że nie ma możliwości ładowania rękawic prosto z akumulatora. Wówczas było by idealnie.