
Gość: majster2003
Jeden chyba z najlepszych motocykli Chopper/Cruiser w tej klasie pojemności czyli 125 , jeśli nie najlepszy.

Bo nim jeżdżę, a posiadam też Hondę Shadow VT.

Brawo! A teraz zdradzisz nam dlaczego tak uważasz? :)

Dołączone zdjęcia

Gość: Bartek
Po dwóch latach użytkowania Hyosunga GV 125 Aquila polecam. Jest to jeden z największych motocykli w klasie 125 cc, bardzo wygodny, nie widać że mamy do czynienia z motocyklem 125. Większość robi oczy jak im powiem. Jak na swoją mase przyspieszenie w zupełności wystarczy, prędkość maksymalna nie powala, ale nie ma co narzekać - planuje w tym sezonie przesiadke na większy. Przez dwa lata jazdy zrobiłem 11 tysięcy kilometrów bez jednej awarii. Jedynie wymiana klocków hamulcowych, oleju :) Ładny, dobrze wykonany, bezawaryjny i dający radość z jazdy.

potwierdzam maszyna wygodna dostojna łatwa w prowadzeniu nie wygląda na pojemność 125


Gość: tomasz
pięknie się prezentuje wspaniale się jeżdzi jedyny mankament tyłek troche boli prosty w obsłudze ale problem z częściami


Gość: JarekP
Jeżdżę 4 rok, rocznik 2004, bez awarii. Wspaniale się prowadzi nawet po bezdrożach.
Mam 60 lat, motocykl w sam raz :-)


Gość: Redzimoto
Jestem posiadaczem od kilku sezonów i szczerze mogę polecić.
Moto jak na tę pojemność wygląda okazałe. Jazda zawsze wygodna nawet przy wysokim wzroście. Żwawy i ekonomiczny. Na początek jak znalazł. Mam go prawie od nowości i zostanie w rodzinie.


Gość: Wojciech
W tym roku otrzymałem natchnienie, żeby wymienić motocykl. Miałem Hondę Varadero 125. Dziwnym trafem wpadł mi w oko Hyosung Aquila. Znalazłem sprzedawcę, pojechałem jedynie zobaczyć, jak to wygląda. Gdy tylko usiadłem na nim, już wiedziałem, że straciłem w sumie 5 lat na jeżdżenie może i fajnym motorem, ale bez charakteru i bez komfortu. Po zakupie w ciągu miesiąca zrobiłem więcej kilometrów, niż poprzednikiem w ciągu całego roku. Jak dla mnie absolutna rewelacja: wygodny, praktyczny (ma 2 szczelne sakwy z tworzywa sztucznego), stosunkowo cichy, a dźwięk nie jest dokuczliwy, prowadzi się rewelacyjnie (po przyzwyczajeniu się do pozycji!). Bardzo zwrotny. W odróżnieniu od wielkich cruiserów świetnie nadaje się do wyjazdów na zakupy i załatwienia. Co ciekawe, bardziej żwawy i szybszy niż Varadero. Przyśpieszenie i utrzymywanie prędkości na podkarpackich drogach bardzo dobre, jak na 125 cm3. Może to zasługa pana sprzedającego, który starannie i uczciwie przygotował motor.
Jestem niesamowicie zadowolony i polecam wszystkim, którzy cenią klasykę.

Wysłałem info na podany adres.

Witam. Widzę że ktoś z Podkarpacia. Kupiłem niedawno Aqiulke i szukam ogarniętego mechanika do niej. Może możesz kogoś polecić, najlepiej na rdylus@wp.pl. Potwierdzam, bardzo wygodna maszyna.
