LS2 FF325 Strobe

Cóż tu pisać? Skusił mnie wyglądem,jakością wykonania, dostępnością koloru i rozmiaru,stary odmówił współpracy , a wyjazd jutro.Pierwsze wrażenia,dobrze leży,nigdzie nie ciśnie ,wykonany poprawnie z przyjemnych materiałów czyli ok.
Przejechałem w nim trzy tyś km,jeden wyjazd w różnych warunkach,extremalne upały,kilkugodzinna jazda w deszczu itp.
Wentylacja górna trochę działa,dolna nie istnieje,musiałem wyjąć podbródek bo duszno okropnie. W deszczu przecieka przez uszczelki szyby,głowa sucha,ale cieknie po szybie wewnątrz. Po naklejeniu pinlocka nie paruje szyba,ale parują okulary,efekt braku dolnej wentylacji.Otwieranie szyby to totalna porażka,masz wrażenie,że ściągasz kask razem z tą szybką.Hałas po włożeniu stoperów do zaakceptowania,ale zawsze mogło by być lepiej. Po przejechaniu 3 tyś czuję,że jest dość luźny. Podsumowując,jaka kasa taka jakość,kask dobry na skuterek do dojazdów do pracy,Turystyka raczej odpada,choć dał radę i za to plus.

Kask kupiłem skuszony pozytywnymi wrażeniami po roku użytkowania starszego modelu starego szczękowca tej firmy. Niestety trochę się zawiodłem, choć uważam że tragedii nie ma.
Kask raczej głośny, wentylacja OK, odnosząc się do mojego przedmówcy, u mnie wentylacja dolna działa doskonale, może to kwestia motocykla/owiewek, ale po otwarciu już pierwszego stopnia czuć powiew na twarzy. Niestety powiew czuję gdzieś w okolicach skroni, uszu nawet przy zamkniętych wlotach, co nie do końca mi pasuje i z czym próbuję walczyć. Rozmiarówka jak dla mnie dziwna, dlatego sugerowałbym przymierzyć kask przed zakupem, sam musiałem odsyłać aby wymienić na większy. Kask wygodny, widoczność OK, szczęka może trochę ciasno chodzi ale kask jest nowy więc w porównaniu z moim starym obsługuje się ją gorzej, ale może się wyrobi. Duży minus za blendę, która czasem potrafi opadać (stary kask nie miał tego problemu, był inny system otwierania), ale jest na to prosty i skuteczny sposób. Na plus także ciekawe malowania (choć to rzecz gustu) i cena jak za nowy kask szczękowy. Czy zakupiłbym drugi raz? Myślę, że tak, ponieważ noszę okulary dla mnie w grę wchodzi tylko szczęka a w tej cenie wątpię aby znaleźć coś ciekawszego. Jeśli zaś ktoś bierze pod uwagę kask integralny, lub ma możliwość dołożyć trochę kasy, może warto rozejrzeć się za czymś lepszym.

Kask całkiem dobrze wykonany. Wentylacja działa, po uchyleniu otworów z przodu, czuć na czole przyjemny podmuch. Blenda bardzo się przydaje i łatwo się ją wysuwa. Wloty do wentylacji oraz suwak blendy łatwo znaleźć ręką.
Kask wygodny i bardzo praktyczny dla okularników. Podbródek dobrze spełnia swoją rolę i blokuje podwiewy wiatru od dołu. Dość ciężko uchyla się szyba wizjera, ale to chyba wina nowości. Mechanizm uchylania szczęki działa dobrze i bezproblemowo.
Porównując go z co prawda już wiekowym ale markowym Nolanem N62, to bije go na głowę funkcjonalnością. Komfort noszenia pomimo większej wagi na korzyść LS2. Parowanie podobne albo i mniejsze w LS2. Głośność szumu podobna, ale i tutaj LS2 jakby odrobinę cichszy. Aerodynamika zdecydowanie lepsza w LS2, głową prawie w ogóle nie szarpie przy prędkości 140 km/h.
Nie jest też najgorzej z bezpieczeństwem - trzy gwiazdki SHARP.
Posiada wyjmowane wewnętrzne wyściółki, dzięki czemu można łatwo zadbać o czystość.
Ogólnie można stwierdzić, że za tą cenę jest to bardzo przyzwoity kask.

Nie mam dużego doświadczenia w używaniu kasków, bo latam dopiero trzeci sezon, jednak kask mam już trzeci :). Pierwszy kask po dwóch sezonach zrobił sie za luźny, a ponadto przy zamkniętej szybce był nieszczelny, zawiewało z każdej strony. Nie będę ujawniał marki ;). Drugim kaskiem był właśnie LS2 Strobe, który towarzyszył mi do wypadku, po którym wróciłem do w/w. Drugi LS2 jest jeszcze lepszy, niż pierwszy LS2, bo bardziej szczelny. Przy niskich temperaturach nie jest potrzebna kominiarka, a skoro szczelny, to i mniej gwizdów w kasku, jest nieco cichszy, ale ponieważ to szczękowy, więc full ciszy nie ma co się spodziewać. Blenda, wentylacja działają bez zarzutu. Jak jest zimno, zamykam wentylację i w kasku jest ciepło. Co jest ważne, przy prędkościach powyżej 100/godz.kask nie ulega turbulencji.

w kilku słowach. jak dlamnie na moja głowę. przeznaczone 1 tys zl na kask. im droższy tym lepszy ? no i tu jest pytanie. najbardziej spasowal mi hjc dolna polka cena ok 700zl. lezal mi na glowie super. az wpadl mi ls2. i można smialo powiedzieć ze lezy tak samo jak hjc tylko ze prawie 300 zl taniej :) no i wybor padl na ls2. ok 2 tys km w tym kasku wszystko jest git. wiadomo jak to kaski ls2 szumi wiatr. ale stosunek Ceny !!! do jakości jest rewelacyjny. daje 10

Tani porzadnie wykonany i bardzo wszechstronny kask. Wentylacja dziala znakomicie i nie ma przeciagow jak w moim poprzednim kasku ktore niemilosiernie smagaly mnie po oczach. Kask idealnie dopasowany lezy i nie uciska. Osobiscie jestem bardzo zadowolony.

Kupiłem go dla mojej dziewczyny, która sporadycznie jeździ ze mną jako pasażerka. Po pierwsze warto zaznaczyć że kask ma otwory do głośników od interkomu. Było to dla mnie ważne przy wyborze kasku dla niej, a wszędzie w internecie błędnie pisało, że ten model nie jest przystosowany pod interkom. Na szczęście nie zrezygnowałem tylko zobaczyłem w sklepie że otwory jednak są i to dość duże więc powinny pasować do wszystkich interkomów. Co do samego kasku to sprawia wrażenie całkiem solidnego. Potwierdza to wynik testu SHARP- 3 gwiazdki czyli moim zdaniem bardzo przyzwoicie jak na szczękowca i to w takiej cenie. Wyściółka jest miękka i miła w dotyku. Cały kask jest też bardzo lekki jak na szczękowca. Mechanizm podnoszenia szczęki działa bardzo dobrze. Nic nie skrzypi, wszystko działa lekko, szczęka z odpowiednim oporem blokuje się w górnej i dolnej pozycji. Tak samo blenda, nie chodzi ani za lekko ani za ciężko. Moim zdaniem w tej półce cenowej jakość wykonania wzorowa. Rozpisałem się sporo o zaletach ale są też oczywiście wady. Blenda po spuszczeniu śmiesznie się buja zamiast sztywnie się trzymać w jednej pozycji, kask nie ma podwójnej homologacji czyli teoretycznie nie wolno jeździć z podniesioną szczęką, zasłonki wentylacji sprawiają wrażenie trochę tandetnych, zapięcie wykonane z plastiku może nie wytrzymać w ekstremalnej sytuacji. Moim zdaniem te wady są jak najbardziej do przyjęcia w tej półce cenowej. Zapłaciłem za niego coś około 370 zł na promocji w sklepie stacjonarnym motoluka. Sam jeżdżę w Shoeiu neotec II. Niestety nie mam możliwości ich bezpośrednio porównać w czasie jazdy bo Ls2 dziewczyny jest na mnie o trzy rozmiary za mały ale dziewczyna jest bardzo zadowolona. Wizualnie kaski są do siebie dość podobne i tak na pierwszy rzut oka ciężko powiedzieć że jeden jest 7x droższy pd drugiego. Wiadomo że Ls2 będzie dużo głośniejszy, ma gorszą wentylację i pewnie sporo innych wad o których nawet nie wiem. Natomiast nawet mój kask za 2500 też ma wady, np jest okropnie ciężki i bardzo duży w porównaniu z innymi garnkami w tym samym rozmiarze. Oglądałem kilka innych szczękowców w podobnej cenie ale wydawały się trochę badziewne. Ten model obecnie nie jest już chyba produkowany i jest w sklepach na promocji w cenie około 350-400zł więc warto się pośpieszyć bo to moim zdaniem świetny garnek do turystyki i do miasta w śmiesznej cenie.

Witam wszystkich zainteresowanych kaskiem w dobrej cenie. Ff325 jest ładny, praktyczny naprawdę super, ALE! Hałas to coś czego nie można pominąć w opinii. Wyjściem jest stosowanie zatyczek np. Ja uzuwam alpain. Bez tego w trasę ojjjj. Taki 2 minus to wentylacja słaba i to chyba tyle w tym temacie. Ja już drugi raz bym go nie kupił. Lecz jeśli nie macie za wielkiego budżetu i moto 125 czy jeździcie w okół komina to jak najbardziej.

Krótko po przejechaniu 3 tys, km. Wygląd fajny może się podobać, Trochę za ciężki. Wszystko chodzi fajnie bez luzów. Blenda ok, Klima średnia, W gorąc jest lepiej niż w chłodne i mokre dni, Jak pada nie polecam. sucho w środku ale pomimo pinlocka (dobrze założonego) może być ograniczona widoczność przez parowanie. Środek super. Wygodnie i kask trzyma się dobrze. Miejsce na słuchawki za daleko i za płytkie, plus że są. Ogólnie za tą cenę warto kupić, czy do dalekiej jazdy się nadaje hmm po 300 km trochę mi huczało w głowie i czułem ulgę na karku po zdjęciu. Szykuję się do zmiany na inny ale kurcze lubię ten chełm ;-)

Kupiłem ten garnek skuszony tanim szczękowcem. Moje doznania oraz opinia opierają się o jeden sezon. Nie wytrzymałem dłużej. Niestety mój model okazał się być strzasznie niewygodny. Po trzeciej godzinie jazdy, moim marzeniem było zdjąć go ze łba. NIesamowicie mnie uwierał w szczękę, aż mnie zęby bolały. Po jeździe autostradą miałem wrażenie, że ktoś mi trzymał rurę odkurzaczacza przy uchu przez dwie godziny. Jak na szczękowca jest bardzo głośny. Wtedy dowiedziałem się jak potrzebne są dobre "stoppery". Do całości wrażeń dołożyło się mocowanie szyby. Zgubiłem ją w mieście przy zamykaniu szczęki. O mało nie odpadła cała szybka. Poza tym raczej nie było z nim problemu. Blenda OK, jasność oraz wysokość opadania. Wentylacja też przyzwoita. Jazdy w deszczu w nim nie uświadczyłem więc nie będę się wypowiadał czy jest szczelny. Na krótkich trasach, do miasta, na skuter, jako tani i "byle coś było na głowie" wystarczy. Na wielogodzinną turystykę niestety nie ma co się oszukiwać - za słaby. Nigdy więcej... Dałem za niego coś ok 350 zł. Trudno powiedzieć czy to dużo czy mało. Zależy od człowieka. Jednak moja głowa jest najcenniejszym co posiadam i zasługuje na coś lepszego.

Mam Strobe od kilku już lat. I jedyne co zrobiłem , to wymieniłem miesiąc temu szybkę.
Hałas - jest
Szczelność - przy deszczu przecieka delikatnie do środka, choć głowa sucha
Komfort - dla mnie bez zarzutu, a co do trzęsienia głową przy większych prędkościach - po śmiganiu różnymi maszynami zauważyłem, że to kwestia opływowości maszyny jak i owiewek ( na XJ z wysoką szybą nieco rzuca, a dla odmiany Cebulka z niską prawie wcale)
Wentylacja - rano, a i w zimne dni lubi się pocić szybka od środka. Ale otwieram ją o jeden ząbek ( szkoda, że nie można o pół, bo by wystarczyło) i jest ok
Obsługa - właściwie bez zarzutu, choć czasem trzeba walnąć szczęką, bo potrafi się nie zablokować
Ciężar - swoje waży, ale jakoś problematyczne toto nie jest
Jakość - co ciekawe, po paru latach nosi niewielkie ślady użytkowania. Poprzedni stary Uvex bardziej się zużywał.

Podsumowanie - kupiłbym ponownie
Moto - Cebula, SV650S, XJ600S, Deauville