Gość: Łukasz
Znakomite osiągi jak na taka pojemność. około 8-9 sekund do setki i 180 v-max. Prowadzi się znakomicie, niestety bardzo podatny na drobne i czasem poważniejsze awarie. Bardzo drogi w utrzymaniu. Wysokie spalanie, w granicach 8 litrów. Z częściami nie ma problemu. Prowadzi się znakomicie, ale po dłuższej jeździe okropnie bolą plecy.
Apka jest boska, piękny pomruk 2t, nie jest to mała oska, droga w utrzymaniu ale jak kogoś nie stac na utrzymanie to po co kupuje???? jedna z mocniejszych w swojej klasie, części dostępne i jest Włoska :)
Gość: Walczak
Motocykl dobrze wykonany, średnie spalanie 6 litrów. Bardzo sportowa pozycja, Aprilia wygląda bardzo dojrzale, jest szersza od Hondy NSR 125. 36 koni mechanicznych daję dore przyspieszenie oraz dużą prędkość maksymalną. Bardzo dobrze pokonuje się tym motocyklem zakręty. Hamulce znakomite, posiada ona wyświetlacz na którym zobaczymy temperaturę cieczy chłodzącej,godzinę,Napięcie w voltach oraz możemy mierzyć czas na torze. Jest mniej wygodniejsza od Hondy Nsr (bardziej leżąca pozycja).
Gość: Mikołaj
Świetna 125, bardzo szybka i z włoskim charakterem. Wyposarzona w kilka ciekawych funkcji jak na 125 z tamtych lat. Jeś świetna, jednak nie najlepsza. :( Cagiwa mito bije ją na głowę wyglądem, moim zdaniem aprilka mocno się już zestarzała w złym tego słowa znaczeniu, jak i parametrami technicznymi.
Gość: tomasz
Rs'ke kupiłem ze względu na świetne opinie internautów. Jednak się zawiodłem. Po pierwsze spalanie miała większe niż yamaha virago 535. Bez zaworu wydechowego dochodziło czasem do 12l/100km. Moc? Nie powala. Czy warto lać ponad 2 razy więcej paliwa niz do 4t i miec vmax 15 czy 20km/h większy? Według mnie nie. W internecie pełno opinii 14 letnich "fachowców", którzy to mówią jakich to rs'ka nie ma osiągów. Szczerze? GOWNO PRAWDA. Kawasaki ninja 250, a nawet cbr 250 zjada rs'ke na śniadanie. Zapytacie, ale jak to rs'ka na przeciez 28km (06-) i wazy duzo mniej?!?!?! Osiągi to ona ma, ale na papierze i nigdzie indziej. Aktualnie posiadam 2 wspomiane wczesniej motocykle (cbr i ninje). Są dużo mniej awaryjne palą 2 razy mniej oraz dają duzo więcej frajdy z jazdy. Nie trzeba ich kręcić do odciny, aby jakoś sensownie jechały. Moc jest dostępna w niskich obrotach (w cbr ma lepszy dół ze względu na więcej Nm dostepnych nizej niz w ninjii). Ogolnie przyspieszenie i vmax 250 4t maja lepsze od wyzylowanego 125 2t. Majac Rs'ke irytowało mnie to ze nie miała siły u dołu jadac po wsi trzerba jechać 2gim biegiem i to wysoko na obrotach, zeby miała siłę się rozpędzić i nie rzucała.
Awarie w 2t? Na porządku dziennym, bywało tak, że jednego dnia jeździła, na drugi dzień nie szło jej odpalić.
Podsumowując dla osób, które chcą bawić się w mechanika, przy czym wydając kupę kasy na włoskie moto i remontować 3 dni a jezdzic 15 minut to prosze wasz wybór.
Dla osob które chcą pewne moto i mieć frajdę i adrenalinę - 250tka 4t.
Osiągi: 250 4t (na 500m rska-130km/h; kawasaki ponad 150, honda 145)
Przyjeność z jazdy: 250 4t (elastyczność oraz komfort)
Dźwięk: 250 4t kawasaki (2 cyl)
Bezawaryjność: 250 4t (awaryjność Z E R O W A )
Trwałość: 250 4t (CZOŁG)
Pisać dalej? Myślę, że nie ma sensu ;)
ZAZNACZAM, ze moja opinia jest poparta doświadczeniami życiowymi, a nie durna opinia 13 latka, który dostał 2t od rodziców.
Pozdrawiam
To są bliźniacze motocykle, te same silniki, rama itd. Różnią się plastikami.
Dodałeś dwie opinie nt. dwóch modeli RS 125 - jaki w końcu rocznik miałeś?